W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.
Ja lubię, ale wtedy tylko na pieska lub klasycznie. A mój lubi smak krwi więc wylizuje mnie też, choć z kolei ja za tym nie przepadam
Nie jest ślisko i się tak fajnie we mnie ociera.
Nobody knows where you are,
How near or how far.
Shine on, you crazy diamond!
Uważam że to nie perwersja i całkiem jest miło pod warunkiem że partnerka nie ma nic przeciwko czasmi lubimy się po wygłupiać i w te dni czasmi mamy również ochote na seks wiec jesli ktoś nie próbował niech porozmawia z partnerem
Ochotę w te dni mam ogromną i to zawsze na początku, jednak dla mnie najbardziej komfortowy jest seks w samej końcówce. Nie trzeba biec od razu do łazienki, nie trzeba pilnować żeby nie uświnić pościeli, no i w ogóle same plusy. On też to lubi, więc korzystamy ile wlezie.
W trakcie okresu mam zawsze o stokroć większą ochotę niz zazwyczaj...
Właśnie, coś w tym jest.
Jeśli mojemu partnerowi nie przeszkadza to jest okej. Już próbowalismy i było równie przyjemnie jak normalnie. Może nawet bardziej ekscytująca {ah ta moja ochota}.
Wystarczy ręczniczek pod pupcię i jazda ;p
Ja z moją dziewczyną wychodzimy z założenia, że w te dni dajemy sobie spokój. Sama nazwa mówi przecież, że jesteśmy „homo sapiens” czyli istoty rozumne. Mamy rozum dzięki, któremu umiemy panować nad swoim popędem nie jesteśmy zwierzętami w końcu. Nie jest to kwestia typu, że któreś z nas się brzydzi, ale po prostu dajemy sobie siana w te dni. „Co się odwlecze to nie uciecze „ . Poza tym moja dziewczyna przechodzi dosyć bolesne miesiączki, dlatego wole jej więcej nie męczyć. W inny sposób w te dni walczymy z naszym popędem
Nam okres nijak w seksie nie przeszkadza. Nawet w oralnym w jego wykonaniu (można przecież mieć tampon). Zresztą ja w czasie okresu i tak nie krwawię w nocy, więc wystarczy, że się przed seksem umyję i już.
Tylko mój orgazm podczas okresu jest nieco słabszy.
Tylko mój orgazm podczas okresu jest nieco słabszy.
Nie tylko Twój. U swojego Kochania też widzę, że gdy kochamy się w czasie jej okresu, ma mniejszy orgazm. Jak ją zapytałem, powiedziała, że nie może się odprężyć, że ją to trochę stresuje, bo jest w pewnym sensie ''nieczysta''.
Gdy mam okres to taki ostry oral to oczywiście, mam tampona i się bawimy i wkłada mi palca aż dojdzie do tampona i jest też mi bardzo przyjemnie, liże mnie i orgazm mam jak każdy. A normalny stosunek to w wannie, gdy mam okres to nalewamy wody i się kochamy. Raz były same świeczki w łazience i ciepła woda i piana i my....bardzo miło.
oj zapomniałam dodać, że pod prysznicem przecież jeszcze, gapa ze mnie.
Edytuj posty! A.
0statnio edytowany przez Astraja; 16-05-07, 17:30.
Szczęściem jednego człowieka jest drugi człowiek....
ja do tej pory z moja panna kochalismy sie poczatkowo tylko w ostatnie dni okresu- jak juz prawie nie krwawila wczoraj jednak sprobowalismy w pierwszych dniach w ciagu ktorych bardzo mocno krwawi poduszka pod tylek i ...........
bylo zawaliscie luba mowila mi ze ma duzo mocniejsze doznania i jej bole ktore miala bardzo mocne ustapily jak reka odja
mi tam krew nie przeszkadza jest nawet fajnie bo niesamowicie"slisko" i mozna bez gumki
Ja kochalem sie z byla dziewczyna dwa dni po odstawieniu i dwa przed ponownym braniu pigulki. Zawsze w prezerwatywie, lekarz zaznaczyl ze nawet wtedy jest ryzyko. Dla tego z prezerwatywa. Ale nigdy podczas okresu.
Wiele religii odrzuca seks podczas okresu, i jest to raczej zwiazane z higiena niz religia. Dzis z koleji mamy lepsze warunki sanitarne, wiec moze to nie problem. Ja w kazdym badz razie lubie w normalne dzni, a nie podczas miesiaczki.
Skomentuj