W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy duża liczba fetyszów jest dziwna?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • lee
    Erotoman
    • Sep 2005
    • 567

    #16
    W/g mnie świadczy to o tym, że masz na bogato rozbudowaną zmysłowość seksualną i widzisz trochę więcej niż tylko schemat ****- upa-cycki. Jest OK. Nie lecz tego

    Skomentuj

    • s48r37007h
      Świętoszek
      • Dec 2018
      • 10

      #17
      Napisał lee
      W/g mnie świadczy to o tym, że masz na bogato rozbudowaną zmysłowość seksualną i widzisz trochę więcej niż tylko schemat ****- upa-cycki. Jest OK. Nie lecz tego
      Nie planuję . Mi to urozmaica życie, żona to akceptuje póki nic jej nie próbuję narzucać, czasem zrobi coś pod jeden z tych smaczków... Pewnie, ma czasem gorszy dzień, gdzie oberwie mi się za samo poruszenie tematu, ale to chyba w normie . Ona "udziwnień" z kolei nie ma prawie wcale poza jednym cokolwiek przyjemnym - bardzo ją kręci męskie przyrodzenie, w tym jego obróbka oralna . No i jeszcze lubi trochę (troszkę) intensywniejsze zabawy z sutkami, ale to tyle.

      W sumie napisałem tu bo bardzo mało znam przypadków a'la mój. W sensie z taką hurtową ilością takich pierdółek-wyzwalaczy. Późno zabrałem się za właściwy seks bo dopiero w wieku 25 lat. I w sumie ciągle z jedną i tą samą osobą od tamtej pory Żona śmieje się, że te wszystkie fantazje transformację to mój sposób na urozmaicenie sobie

      Skomentuj

      • stvari
        Ocieracz
        • Feb 2013
        • 187

        #18
        Napisał s48r37007h
        W sumie napisałem tu bo bardzo mało znam przypadków a'la mój. W sensie z taką hurtową ilością takich pierdółek-wyzwalaczy.
        Eee tam... Trochę takich jest. Ja także mam nieco fetyszy, lecz w przeciwieństwie do Ciebie jestem fetyszystą nie tylko w znaczeniu "popularnym" ale również nieco w znaczeniu "medycznym". Krótko pisząc, kobieta nie spełniająca pewnych kryteriów z mojej fetyszowej listy, jest dla mnie zupełnie nieatrakcyjna. Dość powiedzieć, że w tym roku widziałem osobiście może jedną kobietę, która naprawdę mi się podobała. Do tego mam trochę antyfetyszy, które niestety spotyka się wśród kobiet znacznie częściej niż te pobudzające mnie.

        Skomentuj

        • s48r37007h
          Świętoszek
          • Dec 2018
          • 10

          #19
          Napisał stvari
          Eee tam... Trochę takich jest. Ja także mam nieco fetyszy, lecz w przeciwieństwie do Ciebie jestem fetyszystą nie tylko w znaczeniu "popularnym" ale również nieco w znaczeniu "medycznym". Krótko pisząc, kobieta nie spełniająca pewnych kryteriów z mojej fetyszowej listy, jest dla mnie zupełnie nieatrakcyjna. Dość powiedzieć, że w tym roku widziałem osobiście może jedną kobietę, która naprawdę mi się podobała. Do tego mam trochę antyfetyszy, które niestety spotyka się wśród kobiet znacznie częściej niż te pobudzające mnie.
          O, takich "antyfetyszy" to też trochę mam... Aczkolwiek większość jest dość, hm, niewizualna. W sensie dostrzegam wokół dość sporo atrakcyjnych kobiet, ale zdaję sobie sprawę, że tylko ułamek z nich byłby dla mnie w praktyce interesujący.

          Generalnie w zakresie tych fetyszy, szczególnie tych które pozostają "niezaspokojone", wyżywam się głównie pisząc do cyfrowej szuflady. Szkoda, że ostatnio mam na to niemal zero czasu, no ale są dobre powody (otaciałem w tym roku).

          Skomentuj

          Working...