Ja też byłam, zawsze chodzę.
Idziecie na wybory??
Collapse
X
-
-
-
Widzisz smutny pastuszku z pomarańczową podszewką w kurtce, twoje IQ jest z pewnością niższe od liczby dresów których znam a twój login uprawnia mnie do tego bym stwierdził, że jesteś debilem skin=dres jedno gówno tylko odzienie nieco inne choć równie obciachowe.
Chłopcze ty nawet lewusem nie jesteś, ale pracuj nad sobą może kiedyś zaliczysz ten level.
Swoją drogą pamiętam lata 90te gdy przećpani skinole błagali o datki na bułkę i tanie wino, najbardziej żałosna subkultura, macie sporo wspólnego z drelichami.
A i tak wolałbym być dresem, niż lewarem co leci na psiarnię, bo go skinhead postraszył, że mu sprzeda liścia ę za koszulkę z czegewarą.Skomentuj
-
Mam wylane i na lewaków i na prawaków, skini to gatunek wymarły, skończyły ich narkotyki i bieda jak każdego nieroba i ćpuna. mieli również dość uciekania przed pancurami i szykan z ich strony, więc teraz zapuścili wąsa i słuchają disco-polo. Tak drelichy jak i łysi wcześniej to przykład skretynienia i takie są fakty.
Pewnie jakieś niedobitki gdzieś wegetują reszta w kryminale lub ukrywa się przed zemstą swoich byłych "przyjaciół" których ci wydali po liściu otrzymanym na komisariacie. Wiadomo, to element wybitnie sprzedajny.
Cóż, taki los życiowych łajz.
A czym skinhead może postraszyć, smrodem z dziurawych butów?Skomentuj
-
Skomentuj
Skomentuj