Plaża
Oboje z Natalką mieliśmy cały wolny tydzień. Rozpoczynająca się wiosna aż sama zachęcała do wypadów za miasto. Korzystając z zatoczonego pociągu PKP wybraliśmy się na pobliską plażę. Mieliśmy plan, żeby już w pociągu zacząć się delikatnie pieścić jednak spora grupa pasażerów uniemożliwiła nam przeżycie jakichś intymnych chwil. Po dotarciu na miejsce okazało się że zazwyczaj plaża na której można spotkać ludzi świeci pustką. Powodem może był środek tygodnia, moża nie zbyt ciepła pogoda, zresztą wcale się tym nie przejmowaliśmy.
Po rozłożeniu się na trawie otworzyliśmy sobie po butelce piwka. Spędzając miło czas w swoim towarzystwie i z czasem wypijając już kilka piwek postanowiliśmy pójść na całość. Bez zbędnych ceregieli zdarliśmy z siebie ubrania. Ja na początku zająłem się gładziutko i całkowicie wygoloną cipką Natalki doprowadzając ją do pełni rozkoszy. Dziewczyna chcąc się odwdzięczyć kazała mi się położyć na plecach i zaczęła mocno i szybko obciągać sterczącego fiuta. Kiedy już oboje byliśmy czerwoni z podniecenia zaczęło się to na co czekałem cały dzień. Mój kutas zaczął głęboko penetrować muszelkę mojej pani. Jej zarzucone nogi na moich ramionach umożliwiały mi bardzo głębokie wsady. Natalka lubi pozycję na jeźdźca więc znowu kazał mi się położyć na plecach, a sama skakała po moim sprzęcie jak oszalała. Prawdziwy orgazm przeżyła kiedy kazałem jej się położyć na brzuchu i wszedłem w nią od tyłu, czułem tylko zaciskającą się na fiucie cipkę, a ona wiedząc ze nikt nie słyszy krzyczała z rozkoszy. Po ok. 30 minutach takiej jazdy spuściłem się na nią zalewając jej twarz, Rozpromieniona i zadowolona wylizała resztki ściekającej spermy.
Oboje z Natalką mieliśmy cały wolny tydzień. Rozpoczynająca się wiosna aż sama zachęcała do wypadów za miasto. Korzystając z zatoczonego pociągu PKP wybraliśmy się na pobliską plażę. Mieliśmy plan, żeby już w pociągu zacząć się delikatnie pieścić jednak spora grupa pasażerów uniemożliwiła nam przeżycie jakichś intymnych chwil. Po dotarciu na miejsce okazało się że zazwyczaj plaża na której można spotkać ludzi świeci pustką. Powodem może był środek tygodnia, moża nie zbyt ciepła pogoda, zresztą wcale się tym nie przejmowaliśmy.
Po rozłożeniu się na trawie otworzyliśmy sobie po butelce piwka. Spędzając miło czas w swoim towarzystwie i z czasem wypijając już kilka piwek postanowiliśmy pójść na całość. Bez zbędnych ceregieli zdarliśmy z siebie ubrania. Ja na początku zająłem się gładziutko i całkowicie wygoloną cipką Natalki doprowadzając ją do pełni rozkoszy. Dziewczyna chcąc się odwdzięczyć kazała mi się położyć na plecach i zaczęła mocno i szybko obciągać sterczącego fiuta. Kiedy już oboje byliśmy czerwoni z podniecenia zaczęło się to na co czekałem cały dzień. Mój kutas zaczął głęboko penetrować muszelkę mojej pani. Jej zarzucone nogi na moich ramionach umożliwiały mi bardzo głębokie wsady. Natalka lubi pozycję na jeźdźca więc znowu kazał mi się położyć na plecach, a sama skakała po moim sprzęcie jak oszalała. Prawdziwy orgazm przeżyła kiedy kazałem jej się położyć na brzuchu i wszedłem w nią od tyłu, czułem tylko zaciskającą się na fiucie cipkę, a ona wiedząc ze nikt nie słyszy krzyczała z rozkoszy. Po ok. 30 minutach takiej jazdy spuściłem się na nią zalewając jej twarz, Rozpromieniona i zadowolona wylizała resztki ściekającej spermy.
Skomentuj