Chwila zapomnienia z inną dziewczyną (k+k)

[hihi]

Chwile zapomnienia z inną dziewczyną
Często bywam na obozach sportowych i tam z racji że jestem w pokoju wspólnie z koleżankami mamy też wspólną łazienkę - często zdarza się że wchodzimy sobie do łazienki w czasie gdy któraś z nas się kąpie. Miałam też okazje kąpać sie wspólnie z koleżanką która wiele uwagi poświęcała myciu moich intymnych miejsc nie ukrywam ze było to bardzo miłe - wtedy to ona weszła mi pod prysznic ale mi od pewnego czasu też zdarza sie dołączyć do niej z tym że teraz wspólna zabawa nie kończy sie na łazience i często po musimy brać prysznic jeszcze raz nie pytam co o tym sądzicie jestem ciekawa czy króraś z was ma podobne doświadczenia czy jestem osamotniona na tym polu

[upocone jajka]

tysiac razy za smarkacza jexdziłem na obozy sportowe, swego czasu w przypływie zyciowej nieudaczności trenowałem lekkoatletyke, (bieg na 400 metrów) kariere skonczyłem w momencie jak za bardzo zaczałem sie interesowac sekcja zenską ale nigdy przenigdy zadna nie wlazła mi pod szałer ehhh teraz te nastolatki to umieją kochac nie to co 10 lat temu

[jankes57]

Moje zdanie jest takie:

Kobieta z kobietą pod jednym prysznicem, nic strasznego, wręcz przeciwnie !

Mężczyzna z mężczyzną, nie chciałbym czegoś takiego zobaczyć ...

@poza tematem, upoconejajka: mógłbym wiedzieć jaki rekord życiowy ? pochwal się.

[Kamil B.]

Mężczyzna z mężczyzną, nie chciałbym czegoś takiego zobaczyć ...

Mówisz tak bo jesteś facetem.

[Nolaan]

Prawda. Dziewczyny pewnie by chciały
Co do mojego zdania w temacie, chociem brzydsza płeć:
Gdybym zobaczył jak dwie panienki się razem bawią to pewnie bym się setnie zdziwił, spiekł raka i sromotnie zwiał ale przeciwko temu nic absolutnie nie mam ;] Fajna rzecz.

[Kata]

Prawda. Dziewczyny pewnie by chciały

Potwierdzam.

[daj_mi]

Swego czasu też się bawiłam w takie rzeczy, wspólne prysznice, kąpiele, nacieranie kremem... ale wolę facetów, to tam takie tylko zabawy

[hihi]

chodziło mi o to że ta chwila zapomnienia ma mieć charakter fakultatywny poza tym intymne przygody z koleżanka którą się dobrze zna to chyba nic złego - poza tym sama ta sytuacja powoduje że ciarki przechodzą. Nie wiem czy jest tak tylko ze mną ale w takich chwilach (k+k) jestem bardziej otwarta na wszelkie novum

[Magdalen]

Kobieta z kobietą, tym bardziej pod prysznicem, to żadna nowość więc nie jesteś z pewnością osamotniona w tej kwestii. Jeśli chodzi o mnie to chętnie sama bym pobaraszkowała z inna panną, ale niestety nie jeżdżę na obozy sportowe
Drogi Nolaan, wolała bym już obejrzeć dokument historyczny niż dwóch facetów pod prysznicem. Nie żebym miała coś przeciw gejom czy cóś, po prostu mnie to nie kręci.

[jezebel]

W intymne relacje z kobietami zdarzało mi się wchodzić poza prysznicem - do niedawna prysznic preferowałam wyłącznie solo.

[Magdalen]

Prysznic czy nie prysznic, tak czy siak jesteś jedną z wielu miłośniczek naszej delikatnej i subtelnej płci

[hihi]

miło to słyszeć - dla mnie samej zaskakujące jest że w tej sytuacji jestem zdecydowanie odważniejsza i czesto zgadzam się na rzeczy o których pewnie sama nawet bym nie pomyślała

[Magdalen]

To pewnie przez to, ze kobiety znasz lepiej niż facetów no i wiesz czego mnie więcej możesz się spodziewać. Poza tym znasz dobrze czułe punkty i wiesz co robić więc czujesz się pewniej.

[jezebel]

Prysznic czy nie prysznic, tak czy siak jesteś jedną z wielu miłośniczek naszej delikatnej i subtelnej płci

Jestem miłośniczką raczej męskich atrybutów - z kobietami łączy mnie solidarność i przygody. Może jeszcze kiedyś...

[Magdalen]

Skoro była przygoda to znaczy, że jednak coś tam cyka w stronę kobiet.
Ja też jestem raczej fanką facetów, i to dużą ale kobiety również mają godne zainteresowania cechy.