W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Jakie jest bezpieczeństwo seksu zaraz po okresie

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bboy_66
    Świętoszek
    • Apr 2009
    • 15

    Jakie jest bezpieczeństwo seksu zaraz po okresie

    Cześć. Z partnerką od wielu miesięcy stosujemy prezerwatywy. Nie ma z nimi żadnego problemu, ale marzymy o tym, by zrobić to kiedyś bez gumki. Już próbowaliśmy np zaraz po albo przed okresem, ale tylko kilka moich posunięć i już wychodziłem z niej wbrew jej woli bo się bardzo bałem. Dziś mojej dziewczynie rano skończył sie okres i bardzo nalega abyśmy jutro zrobili to bez gumki do końca. Czy jeśli skończe w niej dzień po okresie, to jest to bezpieczne? Wątpie abym miał jakieś super plemniki które żyją ponad tydzień. A chyba kobieta ma dzień płodny 14 dnia, więc 6 cyklu, zaraz po zakonczeniu krwawienia + plemnik który żyje te kilka dni jest mniej niż 14 dni. Czy to jest bezpieczne? Dobrze to licze?
    aaa
  • holly
    Perwers
    • Feb 2009
    • 1090

    #2
    Kończenie w środku nie jest i nie będzie bezpieczne. Można próbować gdybać o szansach zapłodnienia w zależności od dnia cyklu, ale co to ma za znaczenie skoro niefarcik się przytrafi i te obliczenia można sobie w pupę wsadzić ;]

    Jeśli macie ochotę na takie zabawy to niech twoja dziewczyna zaopatrzy się w tabletki/plastry/krążek. Chyba, że jest wam wszystko jedno zgodnie z zasadą "jak się zdarzy to się zdarzy"... ale z tego co piszesz, to chyba ty nie chcesz ojcem jeszcze zostać a dziewczynie to trochę wisi i powiewa :-)
    C'est la vie.

    Skomentuj

    • Shani
      Świntuszek
      • Aug 2012
      • 71

      #3
      Zależy czy Twoja partnerka ma regularne cykle czy nie, wtedy mozna dokładnie obliczyc kiedy wystąpią dni płodne. Ale to i tak bedzie tylko teoretycznie bezpieczne, bo moze sie zdarzyc, ze akurat w tym miesiacu z jakichs powodów owulacja sie przyspieszy i wtedy zonk. Ja bym sie nigdy nie decydowala na takie "powinno się udać", ale są pewnie osoby, którym by to nie przeszkadzało. Moze zajrzyj do tematu "Naturalne planowanie rodziny", moze tam znajdziesz jakies porady. Poza tym jak tak bardzo chcecie sprobowac seksu bez prezerwatyw, to j.w. moze warto zastosowac inny rodzaj antykoncepcji?

      Skomentuj

      • bboy_66
        Świętoszek
        • Apr 2009
        • 15

        #4
        Ja się boje, ale jej racje mnie przekonują, znam zasady i przecież to niemożliwe aby wpaść uprawiając seks w pierwszym dniu po zakończeniu krwawienia. No chyba że mam jakieś super plemniki które żyją ponad tydzień w niej... Albo brak mi jakiejś wiedzy i chce sie upewnić
        aaa

        Skomentuj

        • Shani
          Świntuszek
          • Aug 2012
          • 71

          #5
          Napisał bboy_66
          przecież to niemożliwe aby wpaść uprawiając seks w pierwszym dniu po zakończeniu krwawienia.
          Nie wiem, jak jest rzeczywiscie, ale rozne krązą opinie na ten temat. Pogugluj sobie, to sam sie przekonasz.

          Skomentuj

          • holly
            Perwers
            • Feb 2009
            • 1090

            #6
            Napisał bboy_66
            niemożliwe aby wpaść
            Stary, nie żartuj. Tzw "kalenadarzyk" ma wysoki wskaźnik Pearla nie bez przyczyny
            C'est la vie.

            Skomentuj

            • iceberg
              PornoGraf
              • Jun 2010
              • 5106

              #7
              WYstarczy jakieś głupie wachnięcie akurat w tym cyklu. Tego się nie da przewidzieć u młodej dziewczyny... I wtedy będziesz mógł przez najbliższe miesiące kończyć w środku . powinno być ok ale nikt ci gwarancji nie da że tak będzie...
              Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

              Skomentuj

              • bboy_66
                Świętoszek
                • Apr 2009
                • 15

                #8
                Ja rozumiem ze np w 10ty dzień jest większe ryzyko zajścia w ciąże niż 3ci dzień po okresie. Nie chcemy sie kochać zawsze w ten sposób tylko raz spędzić noc bez gumy. Zraz po okresie, więc nawet nie miałbym co zapłodnić. Nawet jakby owulacja sie dwukrotnie przyśpieszyła i wypadła w 8 dniu a nie 14
                aaa

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5106

                  #9
                  Jak jesteś taki pewien że to bezpieczne to po co pytasz? a jak pytasz to dlaczego nie chcesz słuchać tego co piszemy? tu gwarancji nikt ci Nie da, zrobisz jak chcesz, może akurat ci się uda... Albo i nie...
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • daj_mi
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Feb 2009
                    • 4452

                    #10
                    Napisał holly
                    Stary, nie żartuj. Tzw "kalenadarzyk" ma wysoki wskaźnik Pearla nie bez przyczyny
                    Akurat właściwie stosowany kalendarzyk ma ten sam wskaźnik Pearla, co prezerwatywy

                    Ja w te dni się kocham bez gumek, ale ja mam turboregularne okresy.
                    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                    Regulamin forum

                    Skomentuj

                    • Shani
                      Świntuszek
                      • Aug 2012
                      • 71

                      #11
                      Napisał bboy_66
                      Ja rozumiem ze np w 10ty dzień jest większe ryzyko zajścia w ciąże niż 3ci dzień po okresie. Nie chcemy sie kochać zawsze w ten sposób tylko raz spędzić noc bez gumy. Zraz po okresie, więc nawet nie miałbym co zapłodnić. Nawet jakby owulacja sie dwukrotnie przyśpieszyła i wypadła w 8 dniu a nie 14
                      A co za roznica, czy chcecie sie tak kochac tylko raz czy do konca zycia? Skoro jestes taki pewien, ze to bezpieczne i wszystko juz sobie dokładnie wyliczyłes, to nie zawracaj dupy, bo innym i tak jest obojetne czy sie rozmnozysz czy nie. Dziwne, że zadaje sie pytanie, a potem olewa odpowiedzi, ktore nie są zgodne z własnym przekonaniem.

                      Skomentuj

                      • miss_Mimish
                        Świntuszek
                        • Mar 2012
                        • 50

                        #12
                        Bezpieczniej jest kilka dni przed okresem. Naczytałam się o tym sporo.
                        Mechanizm jest taki, że +/- w połowie cyklu następuje jajeczkowanie. Teoretycznie jednorazowo wyskakuje 1 komórka jajowa. Zaraz później podnosi się poziom progesteronu. Jego wysokie stężenie w organizmie absolutnie uniemożliwia kolejne uwolnienie jajeczka /blokuje wytwarzanie hormonu LH, który jest do tego konieczny/, więc do początku okresu nic nie może się wydarzyć. Pierwszy dzień cyklu /czyli już pierwszy dzień okresu/ to spadek poziomu progesteronu, ponowne produkowanie hormonów FSH, a co za tym idzie LH.
                        Podręcznikowo zanim komórka jajowa dojrzeje, mija te kilka-kilkanaście dni i wtedy następuje owulacja...

                        ..ale jakby koniecznie chcieć szukać dziury w całym to niekiedy w czasie jednej owulacji dojrzewają np. dwie komórki jajowe - czasem uwalniają się obie i stąd np. bliźnięta dwujajowe. Ze względu jednak na ten mechanizm hormonalny dwie komórki jajowe mogą się uwolnić max kilka-kilkanaście godzin po sobie.
                        Tyle, ze jak to w przyrodzie bywa czasem ta druga jest już 'prawie dojrzała' ale nie zdąży całkiem dojrzeć przed skokiem poziomu progesteronu = nie ma już szansy sie uwolnić. Ale przez to na początku kolejnego cyklu nie potrzebuje już kilkunastu dni żeby się uwolnić, bo wystarcza jej chwilka /czasem dzień, czasem 5.. tego nie wie nikt / i ...BUM /ups.. bejbe, bejbe/

                        Dlatego nawet w podręcznikach NPR faza I cyklu to względnie czy tam potencjalnie niepłodna a tylko III to na pewno niepłodna.

                        Ten mechanizm wyjaśnia wszystkie 'ciąże w czasie okresu' i nieskuteczność tej metody /tak naprawdę w ciążę nie zachodzi się w czasie okresu tylko w ciagu tych następnych 2-3 dni, kiedy to plemniki się przyczają, przeżyją, 'spóźnialskie' jajo z poprzedniej owulacji wyskoczy i wszyscy się dziwią


                        Takie podwójne jajeczkowanie i te 'prawie dojrzałe' komórki w czasie owulacji to raczej nie jest norma, i jak ktoś ma to sprawdzone i pomierzone, jak 'turboregularna' daj_mi -można stosować naturalne metody.
                        Cieżko przewidzieć na ile sprawną gospodarkę hormonalną ma twoja dziewczyna, czy w rodzinie zdarzały się mnogie ciąże niejednojajowe/czyli kilka jajeczek w 1 owulacji/, do tego wpływ leków, stresu, itp...

                        Na pewno nie da się tego obliczyć matematycznie z kalendarza. Ta owulacja 14 dnia to żadna reguła. Jak chcecie zacząć to potrzeba paru miesięcy wnikliwej obserwacji żeby ustalić czy u twojej dziewczyny owulacja jest akurat 14 dnia, a może 8. a może 18.
                        7-10 dni przed okresem 'prawie na pewno' nie zachodzi się w ciążę /chyba, że to będzie akurat ten miesiac, w którym nie-wiadomo-dlaczego i owulacja i okres spóżniły się o tydzień /
                        A właściwie owulacja tydzien a okres ze 40....
                        0statnio edytowany przez miss_Mimish; 08-08-12, 16:25.

                        Skomentuj

                        • Betina
                          Erotoman
                          • Mar 2011
                          • 596

                          #13
                          A dlaczego nie możecie używać jakiś globulek, pianek lub tabletek?
                          "Używajcie polskich znaków. Jest różnica czy komuś zrobisz ŁASKĘ czy LASKĘ." - prof. Bralczyk

                          Skomentuj

                          • Turbodymomen
                            Świntuszek
                            • Feb 2011
                            • 50

                            #14
                            kobieta z regularnym okresem ma go co 28 dni a dni płodne występują pomiędzy 12 a 16 dniem plemnik może przetrwać ok 2-3 dni, czyli teoretycznie możesz się kochać do 9 dnia po okresie ale dla pewności warto sobie dodać pare dni w tą i drugą strone. Ja z żoną od ponad 2 lat robimy to w ten sposób i jest ok! a dodam że nie ma regularnych okresów. Życzę powodzenia!

                            Skomentuj

                            • miss_Mimish
                              Świntuszek
                              • Mar 2012
                              • 50

                              #15
                              Turbodymomen to najgłupsza teoria jaką słyszałam... To znaczy, ze macie więcej szczęścia niż rozumu..
                              Taka teoria jest sprzedawana dzieciom w 4 klasie podstawówki i wystarcza do zaliczenia kartkówki z biologii na 4+
                              Ale jeśli to ma być podstawa antykoncepcji to życze dalszego szczęścia..

                              I na litość: nie rozpowiadaj tego dalej...

                              Skomentuj

                              Working...