Smak minetki?

[breathed]

Pierwsze zdanie wyjaśnia wszystko. Nawet nie wiesz jak bardzo podniecająca jest miękka, ciepła, wilgotna cipka, która pachnie.. cipką.
Jak już zdobędziesz doświadczenie to będziesz za tym zapachem i smakiem gonił na koniec świata.

Tak samo jak kiedyś odrzucało mnie na myśl o smakowaniu własnych soków a teraz nie mam żadnych oporów aby zrobić minetkę po seksie gdzie kończyłem w środku.
Nie wiem jeszcze jak by to było w sytuacji 2m+1k gdzie smakuję nie tylko swoje soki ale sądzę, że to tylko kwestia nastawienia się na czystą przyjemność
A jak cipka pachnie i smakuje? Pysznie

[Tom_Bombadil]

Kwestia gustu. Tu jestem konserwatystą. Minetka przed

Zresztą może to kwestia braku przyzwyczajenia, bo raczej nie kończę w środku bez gumki, ale jakoś ściska mi gardło na myśli, że miałbym spróbować swoją spermę.

[breathed]

Kwestia gustu. Tu jestem konserwatystą. Minetka przed

Zresztą może to kwestia braku przyzwyczajenia, bo raczej nie kończę w środku bez gumki, ale jakoś ściska mi gardło na myśli, że miałbym spróbować swoją spermę.

Długi czas trwało zanim się "przełamałem" zanim zmieniłem kolejność. Zresztą nawet teraz nie wysysam swojego strzału i nie mam szczególnego kręćka na punkcie własnego strzału ale nie mam przeszkód przed lizaniem zalanej cipki

I tak, zgadzam się, że zdecydowanie jest to kwestia gustu...

[S_7]

a ja np uwielbiam lizać moją partnerkę. ;D jej smak to chyba najlepszy smak na świecie, nie wiem czy bym mógł to robić z przyjemności ciągle czy ze smaku. ;p ale na pewno jest oki, nawet w czasie i po.

[Henri]

Smak vaginy i jej śluzu jest bardzo podoby do smaku nasienia - zasadnicza różnica jest widoczna w zapachu, nasienie ma specyficzny zapach, nie wiem do czego prównać... Smak wilgotnej waginy jest identyczny.

[Tom_Bombadil]

Henri... Przyszedł mi pewien złośliwy komentarz na myśl...
Powstrzymam się jednak i dodam, że chyba jednak jest różnica.

[lady__in__red]

jest różnica ale nie wiem, czy jakoś baardzo duża

[Lieutenant Nox]

Doskonale wiem do czego przyrównać zapach spermy, bo kiedy pierwszy raz go poczułem był niesamowicie znajomy. Pierwsza myśl to krochmal :o

[Kalilah]

Smak vaginy i jej śluzu jest bardzo podoby do smaku nasienia - zasadnicza różnica jest widoczna w zapachu, nasienie ma specyficzny zapach, nie wiem do czego prównać... Smak wilgotnej waginy jest identyczny.

Nie mogę się z tym zgodzić. A już z niejednego pieca chleb jadłam... czy jakoś tak

[Tom_Bombadil]

Nie mogę się z tym zgodzić.

Wciąż mnie kusi by Henriemu odpowiedzieć złośliwie coś o pomyleniu źródeł tych smaków... kusi mnie, kusi mnie... Ale nie! Nie dam się

[Motywatore]

Smak vaginy i jej śluzu jest bardzo podoby do smaku nasienia - zasadnicza różnica jest widoczna w zapachu, nasienie ma specyficzny zapach, nie wiem do czego prównać... Smak wilgotnej waginy jest identyczny.

Trzeba by zapytać osobę która oba smaki zna ze źródła.

O ile smak kobiety znam, to swoje nasienie czasem spotkam w ustach kobiety, ale zapewne jest zmienione od jej śliny.

Nie przyszło mi do głowy aby nabrać na palec jednego i drugiego i zabawiać się w sprawdzanie.

Ale przy okazji zapytam kobiety czy smak jej soków z mojego penisa jest taki sam jak spermy.
Albo przyprowadzę "inne źródło soków" ;-) czyli kobietę i niech sprawdza.

[theGAME]

smak?:>czerpie przyjemność z robienia minetki