W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Faceci- Lubicie, jak w czasie seksu kobieta jęczy i krzyczy???

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Let's Get Dirty
    Świętoszek
    • Dec 2016
    • 7

    Generalnie tak

    Skomentuj

    • Azul
      Perwers
      • Jan 2022
      • 850

      Hmm, jestem raczej głośna i raz (tylko na szczęście usłyszałam, że mu to przeszkadza). Ale z drugiej strony też lubię, kiedy kobieta okazuje, że jej dobrze.
      Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

      Skomentuj

      • mientus
        Erotoman
        • Feb 2019
        • 616

        Uwielbiam to.

        Mega to lubie, strasznie mnie to nakreca, pobudza i zacheca do jeszcze lepszego, jeszcze dluzszego i jeszcze intensywniejszego dzialania. A jak jeszcze dodatkowo patrzy mi wtedy w oczy lub chociaz rzuca spojrzenia...swietne uczucie.

        Skomentuj

        • Scaramanga
          Perwers
          • Dec 2010
          • 853

          Lubię, ale nie każdy sposób krzyku. Nie kręci mnie sugestia, że sprawiam kobiecie ból. Więc wolę krzyk w stylu "ojoj" niż "ała"

          Skomentuj

          • Azul
            Perwers
            • Jan 2022
            • 850

            Napisał Scaramanga
            Lubię, ale nie każdy sposób krzyku. Nie kręci mnie sugestia, że sprawiam kobiecie ból. Więc wolę krzyk w stylu "ojoj" niż "ała"
            Manga, świetne!
            A inne opcje są dopuszczalne? Bo ja np. nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek krzyknęła "ojoj", a tym bardziej przy tego typu czynnościach...
            Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

            Skomentuj

            • mientus
              Erotoman
              • Feb 2019
              • 616

              Napisał Azul
              Bo ja np. nie przypominam sobie, bym kiedykolwiek krzyknęła "ojoj", a tym bardziej przy tego typu czynnościach...
              To mogloby byc tez o tyle trudniejsze gdy partnerka ma zajete usta...

              Skomentuj

              • Azul
                Perwers
                • Jan 2022
                • 850

                Daje radę, wtedy z artykułowaniem gorzej Ale też mniej powodów do krzyków. Natomiast są powody do mruczenia
                Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                Skomentuj

                • mientus
                  Erotoman
                  • Feb 2019
                  • 616

                  A takie odglosy czy pomruki sa bardzo, bardzo seksowne. Zwlaszcza gdy w pewien sposob sie je "kontroluje". A jak jeszcze partnerka spoglada Ci w oczy, gdy oprocz ust pracuja tez dlonie...To poteguje odczucia.

                  Skomentuj

                  • jezebel
                    Emerytowany Pornograf

                    Zboczucha
                    • May 2006
                    • 3667

                    Ja się tylko powtórzę, bo pewnie zabrałam tu już głos - rzadko kiedy dochodzę w ciszy, bo chyba by mi głowa pękła. Jęki, stęki, głośne wzdychanie, mruczenie, syczenie, doping i górne Ce - to ja.
                    Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                    Skomentuj

                    • mientus
                      Erotoman
                      • Feb 2019
                      • 616

                      Napisał jezebel
                      Jęki, stęki, głośne wzdychanie, mruczenie, syczenie, doping i górne Ce - to ja.
                      Takie cos to ja lubie.

                      Skomentuj

                      • Azul
                        Perwers
                        • Jan 2022
                        • 850

                        Jez, jaki doping?? Ciekawość mnie zżera
                        Hmm, resztę pominęłam, bo zdawała się oczywista, ale może jednak się myliłam. Dużo Waszych partnerek to były cichutkie "myszki"?
                        Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                        Skomentuj

                        • mientus
                          Erotoman
                          • Feb 2019
                          • 616

                          Nie zdarzyla sie taka.

                          A nawet z rozmow z tymi czy innymi dziewczynami to raczej bycie cichymi w lozku to jakas nisza, nie spotkalem sie z takimi.

                          Inna rzecz, ze oprocz tego, ze reagujaca, glosna i zaangazowana parterka nakreca to tez ulatwia to - przynajmniej mnie - jej "obsluge". Wiem co i jak robic by bylo jej jak najlepiej, odglosy o ktorych pisalyscie poteguja doznania, nakrecaja, zachecaja do dzialania i mozna tez w pewien sposob "kontrolowac" jej dochodzenie, przynajmniej w jakims spektrum i przedluzac rozkoszowanie sie przedluzajacym sie zblizeniem by w koncu je zakonczyc ku wspolnej uciesze.

                          Skomentuj

                          • jezebel
                            Emerytowany Pornograf

                            Zboczucha
                            • May 2006
                            • 3667

                            Napisał Azul
                            Jez, jaki doping?? Ciekawość mnie zżera
                            No wiesz "mocniej", "szybciej", "o tak, dobrze" , "tak mnie rżnij" taka ekspresowa mowa motywacyjna
                            Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

                            Skomentuj

                            • Azul
                              Perwers
                              • Jan 2022
                              • 850

                              Napisał mientus
                              Nie zdarzyla sie taka.

                              A nawet z rozmow z tymi czy innymi dziewczynami to raczej bycie cichymi w lozku to jakas nisza, nie spotkalem sie z takimi.

                              Inna rzecz, ze oprocz tego, ze reagujaca, glosna i zaangazowana parterka nakreca to tez ulatwia to - przynajmniej mnie - jej "obsluge". Wiem co i jak robic by bylo jej jak najlepiej, odglosy o ktorych pisalyscie poteguja doznania, nakrecaja, zachecaja do dzialania i mozna tez w pewien sposob "kontrolowac" jej dochodzenie, przynajmniej w jakims spektrum i przedluzac rozkoszowanie sie przedluzajacym sie zblizeniem by w koncu je zakonczyc ku wspolnej uciesze.

                              Zgadzam się, ale gorzej, jak się trafi taki facet, jak mi - raz.
                              Jestem głośna, chociaż nie od początku i zależy to od różnych czynnników, czytaj: obsługi ;P
                              Raz usłyszałam (nie będąc na najwyższych obrotach), że jestem tak głośna, że jest przekonany, iż udaję. I się wycofał Sądzę, że tak było lepiej nawet.
                              I stąd było moje wcześniejsze pytanie o "myszki".
                              Kobiece ciało jest jak skrzypce i tylko prawdziwy wirtuoz potrafi na nim zagrać.

                              Skomentuj

                              • mientus
                                Erotoman
                                • Feb 2019
                                • 616

                                Napisał Azul
                                Zgadzam się, ale gorzej, jak się trafi taki facet, jak mi - raz.
                                Nie zazdroszcze.

                                I popieram jez, takie motywatory sa ekstra! I jak jeszcze np: partnerka zaciska uda, drzy, jak lapie mnie za glowe, wlosy gdy pieszcze ja oralnie...takie cos to ja lubie.

                                W druga strone rzecz jasna tez.

                                Skomentuj

                                Working...