Brak warunków do masturbacji:(

[Pieternovak]

Witam!
Nazywam się Piotrek i mam 20 lat. Ponieważ jestem singlem, na razie działam na "własną rękę". Problem w tym, że nie mam "odpowiednich" warunków do masturbacji. Mieszkam z rodzicami i trójką rodzeństwa w 3-pokojowym mieszkaniu(pokój dziele z bratem). Zarówno do WC jak i łazienki zawsze jest kolejka i jeśli jestem tam dłużej od razu ktoś krzyczy: ile jeszcze? Taka masturbacja w pośpiechu jest niedobra i aby sobie ulżyć muszę czekać aż wszyscy usną(najwcześniej 23-24) lub gdy zostaję w domu sam(nie zdarza się to zbyt często)

Co powinienem zrobić w takim przypadku? Macie jakieś pomysły?

[Catalleya]

iść do piwnicy, proste.

[Pieternovak]

iść do piwnicy, proste.

W ścianach piwnic są luki- więc odpada

[lady__in__red]

Ja nie rozumiem Twojego problemu.
Nie możesz iść się kąpać ostatni?
Albo po prostu olać ich i zwalic se tak po prostu w łazience, bo taki masz kaprys??
Macie wyliczony czas na sranie też?

Możesz iść do kibla w pracy, w szkole w kerfurze, w przychodni no i na przykład na pkp! Błagam. Ludzie mają poważniejsze problemy niż brak ogarnięcia przestrzeni do klepania....

[Baggins]

Porozmawiaj z rodzicami o swoim problemie, może wspólnie znajdziecie idealne rozwiązanie...

[Pieternovak]

Porozmawiaj z rodzicami o swoim problemie, może wspólnie znajdziecie idealne rozwiązanie...

Nigdy nie rozmawialiśmy na temat masturbacji i wolałbym nie poruszać z nimi tego tematu(są zbyt religijni)

ps. Mogę kąpać się ostatni, jednak wtedy musiałbym czekać do późnych godzin- chęć masturbacji znika. A jeśli chodzi o WC to głupio jest mi to robić kiedy po mieszkaniu ktoś ciągle chodzi.

[Outlaws13]

kup miesieczny i jezdzij nocnym. Tam nic innego nie zobaczysz i nikt nie zwroci uwagi na ciebie.
Boze widzisz i nie grzmisz. Problem z waleniem konia w wieku 20 lat. Twoim problemem powinien byc brak partnerki a nie miejsca do walenia konia.
Cmentarze wieczorem siwca pustkami, albo toi toia postaw pod domem

[Cicho_sza]

Wyprowadź się

[krolpikowy]

ehhhh wy wszyscy niedobrzy chłopiec ma problem, a wy na niego tak tu naskakujecie

chłopczyku, chodzisz gdzieś do szkoły, uczysz się, pracujesz? To może zajmij swoje myśli tym, a okazja do walenia gruchy sama się nadarzy.

No chyba że trzepanie to coś, co musisz robić codziennie.

Mnie najbardziej rozbawiło, że przechodzi mu ochota, jak ma się iść kąpać ostatni Mnie jak mam ochotę nie przejdzie, dopóki wiadomo co

PS. Dzieci w Afryce nie mają czego jeść, także uwierz mi chłopcze, inni mają gorzej...

[Pieternovak]

Wyprowadź się

Uczę się i jestem jeszcze na utrzymaniu rodziców.

[Cicho_sza]

To przestań się zabawiać do 24/25 roku życia

[krolpikowy]

To może zacznij na siebie zarabiać, kup malucha, zapoznaj dziewoję i niech ona Ci w nim zwali konia, ha ha

[Outlaws13]

metraz w maluchu po przeliczeniu na dwie osoby wychodzi gorzej niz gosc ma w domu. Wal konia przy obiedzie, zobaczysz ile miejsca zrobia ci domownicy. Dalej bede sie upieral przy amputacji s****ysyna jak sa problemy przez niego

[Padre_Vader]

20 lat to już wiek, kiedy można zacząć myśleć o wyprowadzce. Rozumiem, że się uczysz, ale może jakaś dorywcza praca i mieszkanie studenckie czy coś takiego.

[Padre_Vader]

Nie jedźcie tak po chłopaku. Przecież to poważny problem jest.
Pieternovak może powinieneś wykorzystać piwnicę i z luk w ścianach urządzić glory hole Może ktoś Ci wtedy pomoże z rozładowywaniem napięcia