Dyskusja o zabezpieczeniu: jego braku i kilku metodach równocześnie

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Topek
    Banned
    • Oct 2006
    • 148

    Dyskusja o zabezpieczeniu: jego braku i kilku metodach równocześnie

    Zaszła. Na 100%

    Niestety prezerwatywy + tabletki nie dają 100% pewności. A tak naprawdę, jak już wam przejdzie nieuzasadniona panika to zastanówcie się nad swoim postępowaniem, bo jest dosyć... żałosne.
  • ciekawskii
    Świętoszek
    • Jun 2009
    • 3

    #2
    Dzięki dziewczyny, ja uważam podobnie. Uspokoiłyście troche moją myszke

    Topek~ co jest żałosnego w tym że trafiliśmy na lekarza idiote i nas przestraszył ?

    Skomentuj

    • Topek
      Banned
      • Oct 2006
      • 148

      #3
      Przestraszył was mimo, że zabezpieczyliście, jak Hitler w bunkrze pod Berlinem ? Żałosne jest takie dublowanie zabezpieczeń, a szczególnie kiedy jednym z nich są tabletki anty. Te wszystkie zdarzenia, które na was spadły świadczą tylko o tym, że nie jesteście gotowi do uprawiania seksu. Proste.

      Skomentuj

      • Kata
        PornoGraf

        Orthografische Polizei

        • Feb 2009
        • 2691

        #4
        Topek, gdyby partnerka np. wymiotowała, to wtedy użycie dodatkowego zabezpieczenia jest konieczne. Poza tym jest takie mądre powiedzenie "lepiej zapobiegać niż leczyć", nie ma co krytykować postawy Ciekawskiego i jego partnerki.

        Skomentuj

        • Topek
          Banned
          • Oct 2006
          • 148

          #5
          Topek, gdyby partnerka np. wymiotowała, to wtedy użycie dodatkowego zabezpieczenia jest konieczne.
          To niech zrezygnują z tabletek skoro partnerka ma tendencję do wyrzygiwania tabletek... Dublowanie zabezpieczeń ma sens w przypadku innych metod niż tabletki, plastry, zastrzyki itp. itd.
          Poza tym napisał:
          do tego UZYWAMY PREZERWATYW do każdego stosunku bo boimy się
          więc jak dla mnie to jest panikarstwo i brak gotowości. Ten temat tylko to potwierdza.

          nie ma co krytykować postawy Ciekawskiego i jego partnerki.
          Głupotę warto krytykować

          Skomentuj

          • marta.wroc
            Świntuszek
            • Dec 2009
            • 50

            #6
            topek daj spokoj...kazdy robi jak chce i tyle,nikt ci nie wlazi z butami do łozka i nie krytykuje twoich metod zabezpieczania
            grzeczne dziewczynki idą do nieba...niegrzeczne mają raj na ziemi

            Skomentuj

            • Topek
              Banned
              • Oct 2006
              • 148

              #7
              To było niepotrzebne. J.

              Nie jesteśmy na tyle dojrzali żeby wpaść a nie żeby się kochać, a to różnica. Dzięki za odpowiedzi, troche podbudowało to moją partnerke, musi zmienić lekarza na prywatnego bo w tych czasach inaczej się nie da.
              Żeby nie wpaść wystarczą tabletki i zdrowy rozsądek. Używanie prezerwatyw i tabletek mija się z celem, bo właśnie po to się je bierze. Druga sprawa to taka, że tabletki są dosyć drogie i wspomaganie je jeszcze - niepotrzebnie swoją drogą - gumkami jest nieekonomiczne. A jeśli panikujecie aż w takim stopniu to po prostu nie jesteście gotowi na seks. Ale rozumiem - presja środowiska i rówieśników jest ważniejsza

              topek daj spokoj...kazdy robi jak chce i tyle,nikt ci nie wlazi z butami do łozka i nie krytykuje twoich metod zabezpieczania
              Bo nie ma co krytykować. Nie owijam się celofanem i nie dezynfekuję pochwy mojej dziewczyny po każdym stosunku w obawie, że gdzieś tam może czai się ukryty plemnik, który tylko czyha, żeby ją zapłodnić...
              Last edited by Jacenty; 17-12-09, 06:27.

              Skomentuj

              • e-rotmantic
                Perwers
                • Jun 2005
                • 1556

                #8
                Topek ma rację. Macie tendencję szydzenia, ganienia i poniżania ludzi, którzy się za słabo lub wcale nie zabezpieczają. Jednak panikarstwo i nadmierne zabezpieczenia są również dowodem braku podstawowej wiedzy, a tym samym niedojrzałości do seksu. Warto o tym podyskutować w osobnym topiku.

                Skomentuj

                • parka
                  Świętoszek
                  • Jul 2007
                  • 38

                  #9
                  @ciekawskii - a od nas masz duuuże piwo.
                  Bardzo dobrze, że się zabezpieczacie. Bardzo dobrze, że Twoja kobieta chodzi do ginekologa i bardzo dobrze, że ze sobą o tym rozmawiacie.

                  A do drogich Waćpaństwa, którzy twierdzą , że zabezpieczanie się (obojętne ilokrotne i w jakich wariantach) świadczy o braku "dojrzałości do seksu" (w ogóle jakieś kosmiczne pojęcie) - przemyślcie (mimo, że może być to bolesne) jeszcze raz co piszecie.
                  Lepiej jak dzieci mają dzieci? Lepiej jak dzieciaki lądują w domach dziecka, bo 18 letnia mamusia nie ma za co bebika kupić?

                  Dla nas to, że młodzi ludzie się zabezpieczają jest wybitnym dowodem na to, że dojrzeli do tego aby być ze sobą blisko w sensie fizycznym. To czy przesadzają z ostrożnością - to ich własna sprawa. Będą mieli kaprys - to niech do pigułek i prezerwatywy "watykańską ruletkę" dołożą - ale nikomu (w tym sobie) krzywdy tym nie zrobią. W każdym razie dobrze, że rozsądek góruje nad buzującymi hormonami)))

                  Ale lekarza powinniście zmienić ,bo coś z nim nie tak jest ;-)

                  Skomentuj

                  • ciekawskii
                    Świętoszek
                    • Jun 2009
                    • 3

                    #10
                    Moim zdaniem to jak ktoś się zabezpiecza i ilukrotnie to już jest indywidualna sprawa partnerów, a ocenianie po tym w jakim stopniu ktoś jest dojrzały jest dla mnie żałosne, świadczy o braku tolerancji i cwaniactwie. Nie chce się wplątać w jakąś chorą dyskusje bo zawsze znajdzie się argument i kontrargument, eot

                    Skomentuj

                    • ktos69
                      Erotoman
                      • May 2007
                      • 757

                      #11
                      dla mnie to co pisze topek jest kompletnym nonsensem. Jak się nie zabezpieczą to źle, ale jak za bardzo to też nie dobrze. A co cie to obchodzi? Ty się z nim bzykasz? Jak juz ktoś napisał, krzywdy tym sobie nie robią, a jedynie mogą przynieść korzyści. Poza tym nie raz czytałem czy slyszałem w mediach wypowiedzi lekarzy, którzy wspominali o podwójnym zabezpieczaniu się (guma + tabletki) więc to chyba ma sens?...

                      Skomentuj

                      • parka
                        Świętoszek
                        • Jul 2007
                        • 38

                        #12
                        @ Topek - świetnie rozumiemy, że społeczeństwo (poza Tobą oczywiście) dzieli się na "żałosnych", "głupich" , "niedojrzałych" i "pajaców". Ehh cóżby ten świat był wart...gdyby nie TY!

                        Ale może jednak zacznij się owijać celofanem i poszukiwać ukrytego plemnika, skoro wydatek rzędu max 50 zł na miesiąc na tabletki to dla Ciebie drożyzna, a dodatkowe stosowanie prezerwatyw jest nieekonomiczne - wiesz cuda się zdarzają i nawet tak dojrzali ludzie jak Ty zostają znienacka tatusiami. Trochę szacunku młody (najprawdopodobniej) człowieku do innych ....

                        Skomentuj

                        • e-rotmantic
                          Perwers
                          • Jun 2005
                          • 1556

                          #13
                          No, to po pierwsze, dziękuję Kacie za spełnienie mojej prośby i wydzielenie wątku.

                          Dlaczego, gdy ktoś panikuje i wydaje mu się, że zapłodnił z palca, z ręcznika albo z innego nocnika, to mówicie, że nie jest gotowy na seks, że nie powinien tego robić, bo za głupi na to jest, a gdy ktoś panicznie i bezmyślnie dubluje zabezpieczenia, to go chwalicie i nawołujecie, żeby się nie wtrącać? Regularne dublowanie ponad 99-procentowego zabezpieczenia w postaci tabletek za pomocą prezerwatyw na ogół świadczy o tym, że partnerzy nie mają bladego pojęcia o tym, jak działają tabletki, co może osłabić lub wyeliminować ich działanie. Nie mając wiedzy, pomimo zdublowanego zabezpieczenia, każdy seks takiej pary podszyty jest strachem, co na dłuższą metę jest wyniszczające psychicznie.

                          Skomentuj

                          • Topek
                            Banned
                            • Oct 2006
                            • 148

                            #14
                            Dla mnie łączenie antykoncepcji jest bez sensu - nie po to kupuje tabletki za 40zł , by do tego jeszcze stosowac gumki. Tym bardziej, ze rezygnuje z nich dla swojej i partnera wygody,
                            Dokładnie tak.

                            Co mnie to obchodzi co robia inni? Moze naprawde nie są gotowi , by byc rodzicami? Ale czy to oznaka niedojrzalosci? Raczej odpowiedzialnosci
                            Jest to oznaka BRAKU GOTOWOŚCI do seksu, odpowiedzialność to nie jest. Dlaczego tak uważam idealnie określił e-rotmanic, ale powtórzę się: nie po to kupuje się drogie tabletki, które mają wysoką skuteczność(i trzeba mieć naprawdę pecha, by przy nich wpaść), żeby dublować ten rodzaj zabezpieczenia. Racjonalne jest dublowanie antykoncepcji w przypadku prezerwatyw, globulek, żeli czy innych zawodnych środków. Tabletki, plastry czy zastrzyki do takich nie należą i korzystanie z dodatkowej ochrony jest zwyczajnym panikarstwem. A jeżeli panikujesz przy każdym stosunku i byle wahania organizmu już wpędzają cię w strach przed ciążą to świadczy to jasno o jednym - że nie jest się gotowym do współżycia seksualnego.

                            Skomentuj

                            • jkjkkkt
                              Banned
                              • Dec 2006
                              • 146

                              #15
                              <ciach!> - a.

                              Ja też stosuje podwójne zabezpieczenie i mam maksymalny komfort, że nic się nie stanie. Nie muszę się martwić, że gumka pęknie albo że tabletki z jakichś przyczyn nie zadziałają (a są takie przypadki wyobraź sobie). No dawaj, nawciskaj mi, bo myslę inaczej niż Ty.
                              Last edited by anduk; 17-12-09, 09:46.

                              Skomentuj

                              Working...