W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Niegrzecznie na dobranoc

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • daj_mi
    Emerytowany PornoGraf
    • Feb 2009
    • 4452

    Niegrzecznie na dobranoc

    Jestem po kąpieli, już pod kołdrą, otoczona świeżością pościeli i ciszą nocy. Rozsuwam uda, a dłoń zsuwa się pomiędzy nie, podwijam koszulę, delikatnie badam płatki mojej kobiecości. Umysł sięga po swój ulubiony ostatnio obraz.
    Klęczę. Nie widzę twojej twarzy, w pokoju jest ciemno, światło pojedynczej ulicznej latarni rozprasza tylko odrobinę mroku. Ręce związane mocno z tyłu w łokciach raz i jeszcze raz w nadgarstkach, czuję szorstkość krepującej mnie linki. Czekam.
    Rozchylam płatki. Działam w zasadzie tylko jednym palcem, środkowym, którym najpierw przesuwam idealnie między dolnymi wargami, by zgarnąć odrobinę wilgoci z wejścia do pochwy, a potem nakierowuję na łechtaczkę. Dreszcz spina całe moje ciało, układam się wygodnie, wysuwając gołe łydki i uda spod coraz gorętszej kołdry.
    Stoisz przede mną, a twoja dłoń mocno ściska mnie za włosy. Odchylasz moją głowę mocno do tyłu, syczę z bólu, w nikłym świetle widzę blask twoich zębów wyszczerzonych w drapieżnym uśmiechu. Jestem pewna, że patrzysz na mnie i napawasz się tym strachem, który mimowolnie rodzi się w moich oczach. Gwałtownie nabierasz powietrza i już wiem, że zaraz się zacznie.
    Palec drażni najczulsze miejsce na moim ciele. Coraz szybszymi ruchami poruszam nim na boki po osłoniętej jeszcze kapturkiem centrum rozkoszy, by w końcu podwinąć go i drażnić się bezpośrednio po nabrzmiałej podnieceniem łechtaczce. Najpierw lekko okrężnie, a potem w mój ulubiony sposób – prawo lewo, prawo lewo, prawo lewo, szybciej i szybciej...
    Dociskasz moją twarz do swojego krocza poruszając biodrami na boki, dżins boleśnie obciera policzki. Niczym niemowlę kwilę cicho, ty zaś szepczesz władczo:
    -Poproś.
    Znowu szarpiesz za włosy i mimo wilgotniejących źrenic dostrzegam kontur twojej twarzy. Spomiędzy drżących ust, sama nie wiem kiedy, wydobywa się skomlenie:
    -Proszę...

    Przygryzam wargi, żeby nie jęknąć, gdy mój palec sięga po wilgoć zrodzoną wizjami i nanosi odrobinę na wyczulony kłębuszek nerwów, skąd rozkoszne drżenie przechodzi na całe ciało. Drugą ręką niecierpliwie zsuwam kołdrę, podwijając koszulę jeszcze wyżej, odsłaniając piersi, ściskam je mocno, aż do bólu. Trochę mnie to ostudza, biorę kilka głębokich wdechów, palce chwytają za sutki, by łączyć rozkosz i ból, by wzbudzać szaleństwo.
    Muszę przechylić głowę, kiedy nie wypuszczając moich włosów sięgasz do paska i zsuwasz spodnie. Słyszę przy uchu najpierw szelest sprzączki, potem czuję ruch twoich palców szamoczących się z zapięciem, w końcu kątem oka dostrzegam jak dżinsy krępują już tylko twoje stopy. Kolejne szarpnięcie i nawet nie mam czasu zobaczyć tego, co znika w moich ustach, słodko-gorzki smak pożądania rozpływa się po podniebieniu.
    Cała zatracam się w ruchu jednego palca, a kiedy rozkosz jest niemal paraliżująca, ból ściskanych sutków sprowadza mnie z powrotem na ziemię. Nie wiem, kiedy wygięłam się w łuk, nie umiałabym już samodzielnie rozluźnić napiętych mięśni, pilnuję się tylko, by nie przegryźć zębami swojej wargi, chociaż mój oddech i tak burzy ciszę śpiącego mieszkania.
    Sięgasz głęboko, nosem niemal wbijam się w twoje podbrzusze. Wycofujesz się równie gwałtownie, nie zdążyłam zassać całej śliny i jej strużka spływa mi kątem ust, gdy znowu zmuszasz mnie do patrzenia w górę. Policzek pali żywym ogniem, kiedy uderzasz mocno. I drugi raz, na odlew, pewnie przewróciłabym się, gdyby nie to, że tak mocno mnie trzymasz. Rzucona zdumionym głosem pochwała sprawia, że na moment otwieram zaciśnięte strachem powieki:
    -Kto cię tak wytresował suko? Kim był twój pan, że jesteś tak idealnie posłuszna?
    Trzask, kolejny policzek, penis znowu drażni moje gardło, sam kierujesz ruchami mojej głowy, nabijając się tak mocno, jak tylko masz ochotę.

    Dla ciebie pewnie wyłabym w tej chwili, ale dla samej siebie zdobywam się tylko na jeden cichutki jęk, gdy moje ciało wygina się całe, palec kończy szaleńcze ruchy po pulsującej rozbudzoną krwią łechtaczce, a pod powiekami wybuchają fajerwerki. Dyszę bez kontroli, bez świadomości, skupiona na tym kawałeczku mnie.
    Szarpnięcie za włosy, uderzenie w policzek, gardłowy śmiech przechodzący w jęk, gdy znowu wsuwasz się do samego końca. Przytrzymujesz mocno, kiedy w końcu tryskasz we mnie, nawet nie czuję smaku lepkiej substancji, tak nauczona jestem połykać to, co mi dajesz. Jeszcze chwilę nie mogę oddychać, twoje dłonie ciągle dociskają mnie do brzucha, ale wiem, że gdy wrócisz do rzeczywistości, przypomnisz sobie o mnie i pozwolisz na zaczerpnięcie tchu odsuwając moją głowę. Mruczysz sennie:
    -Dobrze ci było, suczko?
    -Tak...

    -Tak...
    -Tak?
    -T A K !

    I ostrzegam, jeśli ktoś w komentarzach nie pozdrowi mojego promotora, to zrobię wszystko, by komentarz został usunięty
    Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

    Regulamin forum
  • gagatka
    Banned
    • Mar 2010
    • 329

    #2
    Szacun, Dajcu Ty jeden, naprawdę szacun.

    P.S. Pozdrawiam pana promotora

    Skomentuj

    • fotogeniczny
      Seksualnie Niewyżyty
      • Dec 2009
      • 351

      #3
      uwielbiam Twoje opowiadania!


      P.S. też pozdrawiam pana promotora
      Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

      Skomentuj

      • lady_mysterious
        Erotoman
        • Jun 2009
        • 550

        #4
        przyznam się że ostatnio większość opowiadań kończyłam czytać na samych ich początku, a to mnie wciągnęło coś innego bravo
        1 + 1 daje 69
        ale to już wyższa matematyka

        Skomentuj

        • daj_mi
          Emerytowany PornoGraf
          • Feb 2009
          • 4452

          #5
          Cieszę się, że da się mnie czytać
          Lady, lepiej pozdrów pana promotora, to on mnie zagonił do pracy... skąd miał biedaczek wiedzieć, że nie będę siedzieć nad tym, nad czym on by chciał
          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

          Regulamin forum

          Skomentuj

          • Lieutenant Nox
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jul 2009
            • 345

            #6
            Świetne

            PS.
            Pozdrawiam pana promotora za świetną motywację!
            [...] Nie możecie służyć Bogu i mamonie.
            Mateusz, rozdział 6, wers 24.

            Skomentuj

            • selenograf
              Ocieracz
              • Mar 2010
              • 182

              #7
              esencjonalne
              “Everything I like is either illegal, immoral or fattening.”
              Alexander Woollcott

              Skomentuj

              • DSD
                Perwers
                • Jan 2010
                • 1275

                #8
                No i znowu opowiadanie gdzie nie mogę za bardzo przyczepić sie do formy, ale treść mi nie podchodzi. Umiesz posługiwać się językiem polskim, może forma nie rzuciła mnie na kolana, ale to tylko czysto indywidualna kwestia gustu (po prostu opisy seksu czy masturbacji zawsze kojarzą mi się z próbami opisania zapachu. Dlatego jeszcze raz - opisujmy DOPROWADZENIE DO, a potem zgaśmy światło ). Treść... ekhm, chyba właśnie podpadłem promotorowi . Podsumuję to tak: ja sam nie czuję się zachwycony tym opowiadaniem, ale nie dziwię się kiedy ktoś pisze że jest.
                'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                Skomentuj

                • daj_mi
                  Emerytowany PornoGraf
                  • Feb 2009
                  • 4452

                  #9
                  Hraterze, to już któryś raz promotor mnie zapędza do licencjatu, a ja siadam z opowiadaniami
                  Selenografie - dosyć zwięzły ten twój komentarz. Rozszerzysz może? :>
                  DSD - rozumiem, o co Ci chodzi. Tematyka moich opowiadań jest dość jednostronna, rzeczywiscie nie każdemu musi podobać się kobieca uległość w takiej formie, jaką ja prezentuję
                  Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                  Regulamin forum

                  Skomentuj

                  • DSD
                    Perwers
                    • Jan 2010
                    • 1275

                    #10
                    daj_mi, sorry ale nie mogłem się powstrzymać - powiedz promotorowi że nic nie napisałaś bo partner zapomniał Cię rozwiązać...

                    P.S. Notabene to może być powodem dla którego moi studenci nie mają czasu...
                    'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                    Skomentuj

                    • Nolaan

                      #11
                      A ja się wyłamię.
                      Nie podoba mi się. Ani trochę. Ani forma ani treść, choć słownictwo i sama budowa bez zarzutu. Raz, że pisane z perspektywy pierwszoosobowej, a od jakiegoś czasu mam odruch wymiotny jak tylko widzę coś takiego a dwa że w ogóle mnie to nie nakręciło.
                      I promotora nie pozdrowię, tu też się postawię okoniem

                      Skomentuj

                      • daj_mi
                        Emerytowany PornoGraf
                        • Feb 2009
                        • 4452

                        #12
                        DSD, musisz jakoś prawnie wyregulować tę kwestię, np. w statusie uczelni umieścić trzeba zapis:
                        "Zakaz wiązania i perwersyjnych zabaw w okresie przedsesyjnym." :>

                        Jacku, dominacja nie każdemu się musi podobać. Tak już jest, niektórzy wilgotnieją na słowo "suka", drudzy natychmiast zamykają przeglądarkę Forma też taka nietypowa, sama eksperymentuje (takie przeplatanie mi się akurat podoba, dobrze obrazuje różnicę między myślami a działaniem), ale rozumiem, że nie każdemu podejdzie. No i ja niemal zawsze piszę z pierwszej osoby ;]
                        Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                        Regulamin forum

                        Skomentuj

                        • daj_mi
                          Emerytowany PornoGraf
                          • Feb 2009
                          • 4452

                          #13
                          Aj, fajnie, promotor by się ucieszył, fajny gość, ino żonaty...
                          Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                          Regulamin forum

                          Skomentuj

                          • Nolaan

                            #14
                            Cholera, ja chyba byłem w stanie, w jakim nie chciałaby być Ruda, kiedy pisałem poprzedniego posta.

                            To jest wielce zacne, jak zreszztą wszystko co Dajec spłodził, nie ma co się czarować.

                            Ty naprawdę masz diablelski talent, Martyna.

                            Skomentuj

                            • daj_mi
                              Emerytowany PornoGraf
                              • Feb 2009
                              • 4452

                              #15
                              Weź używaj obu rąk do pisania, literówki sadzisz
                              Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                              Regulamin forum

                              Skomentuj

                              Working...