W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Petting z siostrą

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Desdemona
    Ocieracz
    • Mar 2007
    • 190

    #46
    Skoro zero pokrewieństwa to nie jest to twoja siostra przyrodnia.
    ---Und was ich sah war Menschlichkeit---

    Skomentuj

    • biker
      Świętoszek
      • Aug 2006
      • 29

      #47
      Chyba może być przyrodnia: matka z jednym dzieckiem z poprzedniego związku, ojciec z drugim. Żadnego pokrewieństwa krwi, a związani więzami rodzinnymi teraz.

      Skomentuj

      • Desdemona
        Ocieracz
        • Mar 2007
        • 190

        #48
        Przyrodnia - czyli mają wspólnego jednego rodzica.

        W takiej sytuacji jak opisałeś (aś?) nie są dla siebie na pewno rodzeństwem przyrodnim.
        ---Und was ich sah war Menschlichkeit---

        Skomentuj

        • Skorka
          Wspomógł BT
          • Aug 2006
          • 38

          #49
          Jest taki film pt."Old Boy" (POLECAM!) w którym jest motyw miłości i seksu ojca z córką, oboje są nieświadomi swojego pokrewieństwa.

          Ja osobiście jak byłem młodziutki to jednego razu z siostrą pokazywaliśmy sobie co mamy w majtkach, tak z ciekawości.
          Siostra jest dla mnie aseksualna, nie czuję żeby pociągała mnie, nawet na jej tyłek nie patrzę. Tak samo aseksualna jest dla mnie mama, babcia, tato, siostry mamy.

          Pozdrawiam
          Pegaz83
          Nie ma sprawy

          Skomentuj

          • pavvel84
            Świętoszek
            • Jun 2007
            • 3

            #50
            jak bylem mlodszy - gdzies tak kolo 13 lat to udalo mi sie naklonic siostre zeby mi pokazala muszelke. a pozniej polizalem. i na tym sie skonczylo bo jak drugim razem do tego wrocilismy to wpadl ojciec do domu ale udalo nam sie podciagnac majtki i nic nie widzial. wiecej nie probowalismy a i szkoda )

            Skomentuj

            • Tost
              Świętoszek
              • Jul 2006
              • 11

              #51

              Mirakla dla mnie "potworki" ze związków kazirodczych to mit. Jasne, istnieje zwiekszone prawdopodobieństwo kumulacji niekorzystnych alleli genów w przypadku długotrwałego i wielokrotnego krzyżowania w najbliższej rodzinie, natomiast w przypadku jednego takiego stosunku jest to moze minimalnie bardziej prawdopodobne niz u osób niespokrewnionych. Tak własnie jest u zwierząt, a my od nich wiele się nie różnimy pod względem gentyki i dziedziczenia.

              pozdrawiam
              Posługujesz sie niby fachową terminologią ale najwyrażniej nie rozumiesz co piszesz.
              W przypadku osób blisko ze sobą spokrewnionych -czyt. rodzeństwa ,przy założeniu, że w danej rodiznie występują pewne skazy genetyczne, nie ma tak naprawdę znaczenie ile było stosunków, a to czy doszło do zapłodnienia

              w omawianej sytuacji ryzyko jest duże -to że nie zawsze w takich przypadkach rodzą sie dzieci ułomne o niczym nie świadczy, Dziecko może mieć skazę acz niekoniecznie musi się ona ujawnić a jeśli już się to stanie choroba przebiegac może zupełnie inaczej niż u innych członków rodziny z wadliwym genem.
              W przypadku dwójki niespokrewnionych ze sobą osób ryzyko jest rzeczywiscie minimalne ale to jest jak z totkiem:

              Trafienie "6" w dużego lotka jest trudne, ale zdarza się.
              Gdybyśmy zmiejszyli liczbę piłeczek w maszynie losującej z 49 do np 20 (bliższe pokrewieństwo dwóch osób) -"6" padałyby częściej ale cały czas istniała by możliwość ze nikt nie zgarnie całj kasy przez ' n+1 ' losowań.

              Skomentuj

              • Yoshua
                Perwers
                • Mar 2007
                • 1374

                #52
                nie ma tak naprawdę znaczenie ile było stosunków, a to czy doszło do zapłodnienia
                toscie to chyba Ty nie rozumiesz co napisala mirakla.

                w przypadku długotrwałego i wielokrotnego krzyżowania w najbliższej rodzinie, natomiast w przypadku jednego takiego stosunku jest to moze minimalnie bardziej prawdopodobne niz u osób niespokrewnionyc
                "stosunku" nie chodzi tu o stosunek w sensie jakosciowym ale ilosciowym.
                chodzilo jej o to, ze jeden stosunek na przestrzeni calego pokolenia nie znaczy wiele. i ma racje. do degeneracji dochodzi wtedy kiedy krzyżowania są regularne, w kazdym pokoleniu lub co jakis czas.
                " - Fajny masz korek od wanny.
                - Taki tam...
                - ...Ale gra empetrójki"

                Skomentuj

                • mlody92
                  Świętoszek
                  • Aug 2006
                  • 30

                  #53
                  No właśnie, piszecie ze jak byliście młodzi to Sobie nawzajem pokazywaliście...

                  Tak to już jest że rodzeństwo zaczyna najpierw między Sobą poznawać tajmenice płci, i nie chodzi oto żeby się twoj brat czy siostra pociągała seksualnie, ale jeśli jeszcze tego nie widziałeś, to chcialbyś...
                  Zdanie poniżej jest Prawdziwe
                  Zdanie powyżej jest Fałszywe

                  Skomentuj

                  • montecristo26
                    Świętoszek
                    • Mar 2009
                    • 6

                    #54
                    jak dla mnie patologia i skrzywienie .

                    Skomentuj

                    • bear
                      Banned
                      • Mar 2009
                      • 6

                      #55
                      Napisał montecristo26
                      jak dla mnie patologia i skrzywienie .
                      Patologia i skrzywienie - i to właśnie mnie podnieca. Dlatego bardzo chciałbym mieć przygodę seksualną z własną siostrą. Kto wie może kiedyś się uda. Aby odczuwać pociąg seksualny do mojej siostry musiałem się przełamać, tę barierę we mnie, abym mógł zobaczyć w niej także obiekt seksualny.

                      Skomentuj

                      • Kropla Seksu

                        #56
                        dla mnie to jest dziwne i chore...

                        Skomentuj

                        • dreamtheater
                          Świętoszek
                          • Aug 2009
                          • 5

                          #57
                          z kuzynką jak najbardziej

                          Skomentuj

                          • sexomaniak
                            Świętoszek
                            • Apr 2009
                            • 24

                            #58
                            dla mnie rowniez jest to chore, siostra jest odemnie starsza o 8 lat i calkowicie aseksualna , nigdy mi takie mysli poprostu nie przychodzily do glowy zeby cokolwiek z nia robic

                            Skomentuj

                            • Dyktator
                              Ocieracz
                              • Dec 2009
                              • 184

                              #59
                              jeżeli doprowadzi to tych 'rodzinnych kochanków' do szybkiej śmierci to jestem za
                              tam gdzie kończy się zabawa zaczyna się gra
                              tam gdzie kończy się seks zaczyna się orgazm

                              Skomentuj

                              • tylko bez gumek
                                Świętoszek
                                • Mar 2010
                                • 11

                                #60
                                mlody92 a masz fajna siostre? moge to załatwic za ciebie
                                creampie to jest to!

                                Skomentuj

                                Working...