W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Fetyszystki rajstop

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • EdytkaTrans
    Świętoszek
    • Nov 2012
    • 3

    Fetyszystki rajstop

    Witam drogie Panie i dziewczyny
    Temat założyłam gdyż nurtuje mnie jedno pytanie i oczywiście dotyczy ono rajstop
    Sama ubóstwiam ten element bielizny/garderoby i po części z racji pewnych zalet w intymnym znaczeniu bez wstydu mogę powiedzieć że łączy mnie coś więcej z nimi niż tylko przyzwyczajenia w porannym ubieraniu się.Natomiast sam rodzaj fetyszu często spotykam u zakochanych w widoku nóg pod mgiełką panów lub pań natury TS/TV. Za to rzadkością jest że nowo poznana przedstawicielka płci żeńskiej po bliższym poznaniu się pochwaliła się słabością do w/w rajstopek.W erotyce i branży porno niezmiennie widuje się wielkie fanki podkręcania seksapilu swych nóg poprzez pończochy,legginsy czy tematowe "pantyhose" choć zdaje sobie sprawę że za dobrą kasę można zrobić w tej branży wszystko.Sedno mojego pytania do każdej kobiety ,dziewczyny,panny na forum jest następujące :
    Czy rajstopy są w Twoim życiu dodatkiem ktorego wymagaja wesela i przyjęcia? Czy może bez zastanowienia przyznasz iż jesteś jedną z tych co bardzo lubią (może nie codziennie jak ja ) je mieć na sobie kiedy tylko mogą ewentualnie częściej niż mają w zwyczaju znajome,koleżanki oraz doceniasz ten element bielizny nie tylko w sferze codzienności ale i intymności i erotycznej sferze.
    Przeglądnęłam w miarę dokładnie tematy o rajstopkach ale nigdzie nie znalazłam odpowiedzi czy są faktycznie kobiety które takowy fetysz posiadają czy też w wielkiej mierze to tylko fikcja ze stron porno.
    Pozdrawiam i czekam na rozwianie moich wątpliwości
  • ff_guy
    Świntuszek
    • Mar 2005
    • 65

    #2
    Też mnie to zawsze frapowało, przyznaję, dlatego temat bardzo ciekawy

    Należałoby myślę go rozciągnąć nieco i zapytać wręcz czy są tutaj zwolenniczki fetyszu kobiecych stópek?

    Sam kobietą nie jestem, więc nie mogę się wypowiadać, ale mam koleżankę, która bez ogródek mówi mi że lubi codziennie zakładać rajstopki i jak sama określiła "kolekcja rajstopek jej się zwiększa", lubi mieć codziennie inne wzorki. Może to tylko jest nakręcanie mnie (bo wie o moich słabościach), a może jakaś faktyczna fascynacja, ocierająca się BYĆ MOŻE delikatnie o fetysz? O pielęgnacji swoich stóp też opowiada z namaszczeniem
    Tego jeszcze nie wiem, ale postaram się wybadać
    YOU're behind the wheel... tonight

    Skomentuj

    • Kalilah
      Administrator
      • Mar 2012
      • 2704

      #3
      Rajstopy zakładam tylko na spotkania biznesowe czy przyjęcia. Jest to dla mnie katorga, już wolę pończochy. Mój facet nazywa rajstopy antygwałtkami i tym razem muszę mu przyznać rację, nie widzę w tym nic seksownego, a sama ich szczerze nie lubię.
      My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

      Regulamin forum

      Skomentuj

      • PeggyBrown88
        Seksualnie Niewyżyty
        • Feb 2013
        • 273

        #4
        Ja również mam tak, jak Kalilah. Pończochy uwielbiam i ciągle kupuję nowe, nawet zimą zdarza mi się założyć ( jeśli wiem, że będę w pomieszczeniu), a rajstopy to zło konieczne, ale niestety nosić czasem trzeba.
        "Stajesz się odpowiedzialny na zawsze za to, co oswoiłeś."

        Skomentuj

        • Cicho_sza
          Erotoman
          • Apr 2012
          • 668

          #5
          Ja bardzo lubię rajstopy, legginsy, pończochy, kabaretki... Bardzo ale to bardzo często w nich chodzę. Na pewno o wieeeeeele częściej niż dziewczyny, które widuję na co dzień.
          Lubię je bo (ważna kolejność ):
          * świetnie wyglądają w nich moje nogi,
          * w zimie w porządnej parze rajstop ze wzorkiem lub legginsów jest cieplej niż w spodniach,
          * są niedrogie i często wystarczy zmienić je na inne z innym deseniem, dołożyć jakąś bransoletkę i strój wygląda jak nowy
          Jedyne czego nie lubię to cieliste rajstopy i staram się w takich nie chodzić.
          Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
          Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
          Bo jestem sprytna i wybitna
          Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5111

            #6
            Kali to jest tak, że większość facetów którzy będą podziwiać Twoje nogi odziane w rajtki nie będzie miało świadomości co jest powyżej (czy to rajstopy czy pończochy a noga do połowy uda (licząc od stopy ) wygląda w obu tak samo. To Twoja świadomość tego co jest powyżej odbiera im atrakcyjność w Twoich i Twojego partnera oczach. Ale dla większości fetyszystów nóg odzianych w tą część garderoby fragment widoczny ogólniedostępnie działa pobudzająco...
            Chociaż trzeba przyznać, że są również fetyszyści tyłka obciągniętego częścią majtkową rajstop włącznie z klinem w kroku . No ale co kto lubi . Cicho_sza ja również jakoś nie przepadam za cielistymi na nogach kobiety (na swoich raczej nie widzę żadnych ) ale nie ma to charakteru fetyszu, raczej miłego widoku i dotyku.
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • Kalilah
              Administrator
              • Mar 2012
              • 2704

              #7
              Ice, wiesz że ja wszystko rozumiem. Nawet owijanie się w futrzaste kokony.
              Ale jeśli kobieta sama nie czuje się dobrze w stroju, który ma na sobie to już jest mniej atrakcyjna. To tak jak z fajną bielizną. Źle bym się czuła nosząc majtki w kwiateczki lub jakieś barchany. Nie jest istotne czy inni to widzą czy nie. Ja się mam sama czuć dobrze ze sobą. Tak właśnie jest u mnie z rajstopami.
              Jak wiem, że sytuacja zmierza w najlepszym kierunku aby wylądować z facetem w łóżku, to zrobię wszystko by się wcześniej ich dyskretnie pozbyć. Dla mnie są przeciwieństwem fetyszu
              My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

              Regulamin forum

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5111

                #8
                Kali dlatego zauważ, że rajstopy stanowią w większości przypadków fetysz typowo męski a kobiet takich jak Cicho_sza jest zdecydowanie mniej , przynajmniej w jednej z dziedzin mieścisz się w normie i nie wystajesz za bardzo (p.s. to był komplement jakby co )
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • Kalilah
                  Administrator
                  • Mar 2012
                  • 2704

                  #9
                  Ale Cicho_sza nie twierdzi, że to jej fetysz. Po prostu lubi rajstopy. A od tego do fetyszyzmu bardzo daleka droga
                  My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                  Regulamin forum

                  Skomentuj

                  • iceberg
                    PornoGraf
                    • Jun 2010
                    • 5111

                    #10
                    Nie miałem na myśli jej jako fetyszystki tylko lubiącej rajstopy, nawet takich kobiet nie jest za wiele. Zwykle kobiety uznają rajtki jako konieczność a nie źródło podniety dla panów (taka mała niedokładność słowna mi wyszła)
                    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                    Skomentuj

                    • Cicho_sza
                      Erotoman
                      • Apr 2012
                      • 668

                      #11
                      Ale ja nie jestem fetyszystką... po prostu lubię siebie w nich widzieć i idąc gdzieś przeglądam się w każdej witrynie czy samochodzie
                      Zapomniałam o zakolanówkach... ostatnio obłowiłam się w trzy nowe sztuki
                      Jestem śliczna, higieniczna, przy tym silna niczym tur
                      Rozkoc***ę w sobie chłopców, za mną poszliby pod mur
                      Bo jestem sprytna i wybitna
                      Romantyczna także jesteś jak chłopięcy chór.

                      Skomentuj

                      • EdytkaTrans
                        Świętoszek
                        • Nov 2012
                        • 3

                        #12
                        No cóż dla mnie to już znak że nie jestem samotna w swoich przekonaniach bo do mojego ,jednak,fetyszu to co napisala Cicho_sza jest na porzadku dziennym .Przegladanie sie,swiadomosc bycia w nich,niekiedy np w domu rzecz jasna ot poczuje zmiane nastroju czy jakas mysl,wspomnienie i siup! Już jestem w innej parze.Wiem że sytuacje że dziewczyna chodząca po domu w szpilkach ,poza Alutką z Rodziny zastępczej :tongue: jest chyba nawet bardziej ekstremalna i ja jednak rzadko bywam skora by męczyć stopy jeszcze w domu ale poznałam kiedyś jedną kobietę chyba 34-36 wtedy liczyla sobie wiosen i wyinosłam ze spontanicznej rozmowy że nie wyobraża sobie nawet w domu na "plasko" chodzic,ale mowila tez ze w mlodosci byla aktywna sportowo wiec podciągnełyśmy to obie pod predyspozycje połączone z upodobaniami. Ale czy tylko jedna z nas tu na forum podziela choćby częściowo moją mięte do rajstop?

                        Skomentuj

                        • nuova
                          Perwers
                          • Aug 2009
                          • 823

                          #13
                          Moje podejście do rajstop jest dokładnie tak samo jak Ciszo_szy, głównie dlatego że mam faceta uwielbiającego kobiece nogi i wszystko co można na nie założyć. Fetyszystką bym się nie nazwała, ale uwielbiam lekko połyskujące, cieliste rajstopy, czarne kryjące, koronkowe, wzorzyste. Mój samiec dodatkowo szaleje za kolorowymi, co dla mnie niestety już nie jest takie fajne i czerwonych czy żółtych bym na pewno nie ubrała. Plus oczywiście mam całą kolekcję pończoch, legginsów, zakolanówek, podkolanówek, getrów.
                          Ty kiedy ją mijasz w alejach Starówki
                          Myślisz o jej czterech literach jakbyś pisał krzyżówki

                          Skomentuj

                          • watch.out
                            Gwiazdka Porno
                            • Sep 2011
                            • 2959

                            #14
                            kabaretki i zakolanówki
                            If you're not into oral sex - keep your mouth shut!

                            Skomentuj

                            • Fetidh
                              Świętoszek
                              • Jul 2016
                              • 2

                              #15
                              Zazdroszczę Twojemu partnerowi, to wspaniale, że lubisz rajstopy, pończochy itp. I że lubisz patrzeć jak ponętnie wyglądają Twoje nogi. Dla nas mężczyzn to wymarzona sytuacja, często kobiety traktują rajstopy przedmiotowo, nie mając pojęcia jak na nas to działa. W Twoim przypadku czerpiecie oboje przyjemność z jednej rzeczy. Coś pieknego.

                              Skomentuj

                              Working...