Dokłdanie chodzi o trądzik na plecach. Na twarzy i kladce nie ma większego problemu. A naplecach niestety jest. I to stwarza to moje pewne obawy co do pieszczot. Wcześniej dziewczyny zawsze wiedziały że mam z tym problem bo poprostu było widać na twarzy, więc podejżewały że może być też na kladce czy na plecach wystarczała krótka rozmowa. Miałem takie szczęście że akceptowały to. Ale teraz jest tak że nowo poznana dziewczyna nie widziała jeszcze moich pleców. Obawiam sie że zanim zdąże jej wyjaśnić tą sytacje, to ona sama może to dokryć, np. zacząć głaskać albo całować. Nie wiem jak ona zaraguje na to. A wy dziewczyny jak byście zaragowały?
(pytanie skierowana do dziewczyn, ale zdanie facetów też mile widziane )
(pytanie skierowana do dziewczyn, ale zdanie facetów też mile widziane )
Skomentuj