Podcieranie tyłka Pani przez Pana czy cipki po sikaniu

[batonik]

Jak dla mnie to raczej ani seksowne ani podniecające. Tak jak Nagietka napisała, są chwile wyższej konieczności, ale żeby się tym jarać....
W żadnym wypadku. Dla mnie takie zabawy to trochę za dużo.

[Stopper]

Hm... dla mnie wizja podcierania pani po siusiu w ramach zabawy w dominację jest całkiem podniecająca. Ale bardzo możliwe, że by mi przeszło, gdybym spróbował w realu i przekonał się, że to nie do końca pachnie fiołkami. Choć jak teraz próbuję to sobie wyobrazić z uwzględnieniem zapachu, to działa jeszcze bardziej

[ar3k92]

Hm... dla mnie wizja podcierania pani po siusiu w ramach zabawy w dominację jest całkiem podniecająca. Ale bardzo możliwe, że by mi przeszło, gdybym spróbował w realu i przekonał się, że to nie do końca pachnie fiołkami. Choć jak teraz próbuję to sobie wyobrazić z uwzględnieniem zapachu, to działa jeszcze bardziej

Spokojnie, wcale by nie przeszło Czynność jak każda inna, tymbardziej, że w szczęśliwym związku powinno się probować wszystkiego - dopiero wtedy będziecie wiedzieli co lubicie

to nie do końca pachnie fiołkami.

A co do tego... Skoro taka jest Twoja obawa przed 'siusiu' to szczerze martwię się jaka jest Twoja reakcja kiedy wejdziesz po niej do toalety po tej drugiej czynności

[Stopper]

Skoro taka jest Twoja obawa przed 'siusiu' to szczerze martwię się jaka jest Twoja reakcja kiedy wejdziesz po niej do toalety po tej drugiej czynności

No patrz, to może powinienem się z Niunią93 spiknąć.

[przyjaciel40]

haha

Podchodzi mi to pod dewiację, ale nie, nie podnieca mnie to.

Nie musi podniecać, chodzi o dominację nad kobietą i jej uległość .Jeżeliby stosować Twój miernik to 99,99 na forum to dewianci ( sorki nie wiem czy dobrze odmieniłem )

[nalex]

Mógłbym nie tylko podcierać tyłek Pani, ale go dokładnie wylizywać po każdym wypróżnieniu.