Pierwszy raz u prostytutki....

[JKL]

Dla czego się nie liczy pierwszy raz to pierwszy raz .
Nienastolatek - jak dorośniesz to zrozumiesz ze coś takiego jak darmowy sex nie istnieje .
Naprawdę uważasz że sikanie z wiatrem to pójście na łatwiznę? .

[Bumelonto]

Pierwszy raz jest stresujący, w gumce często opada, lepiej mieć go z kimś zaufanym niż prostytutką

[ononon1994]

Jestem bi, tzn. odczuwam większy pociąg w stosunku do mężczyzn i zastanawiałem się nad tym aby zapłacić za "spróbowanie z kobietą". Byłoby to o tyle dobre, że nie zamierzam wiązać się z kobietą.

[bartoszcz]

Śmieszne są teksty "poderwij sobie". Nie rozumiecie że są faceci którzy nigdy w życiu żadnej kobiety nie poderwą? Bo sa nieśmiali lub nie mają figury i urody sportowca czy nie są uroczymi czarusiami?

[joedoe]

Co to za wyczyn, zapłacić stówkę, czy ile tam się płaci i laska Ci obciągnie, Ty ją przelecisz itd.

Na temat tego proponowalbym wyrazanie opinii jedynie tym co choc raz u dziwki byli.
Inaczej jest to opinia slepego o kolorach.

[IdeAnalny]

Pierwszy raz u prostytutki się liczy - moim zdaniem, bo mój pierwszy raz też tak wyglądał

Byłem u prostytutki, którą znalazłem kiedyś na roksie. Ciągle miałem ochotę na seks i nie miałem stałej dziewczyny. Miałem dość trzepania sobie codziennie i chciałem sprawdzić jak to jest uprawiać seks z prawdziwą kobietą. Jedynym wyjściem była dziewczyna do towarzystwa. Pamiętam, że pojechałem specjalnie do Poznania, żeby nie spotkać żadnego znajomego na ulicy. Dokładne namiary zostaw sobie na inne portale...
Nie była już taka młoda, ale trzeba jej przyznać, że świetnie znała się na seksie. Widziała, że jestem nieopierzony i nie wiem jak się zachować, więc sama mi mówiła, co mam robić. Najpierw do łazienki, pózniej dała mi coś do picia, później do pokoju i juz się mną zajęła. Wszystko trwało krótko, bo strasznie szybko mnie podnieciła. Po 3 minutach loda i 5 minutach seksu było po wszystkim. To było za****ste uczucie - uprawiać po raz pierwszy seks z kobietą, która nie marudzi, nie wstydzi się, sama wie co robić.
Teraz dziewczyny są bardziej otwarte i lubią seks i same go proponują, ale kiedyś było inaczej. Trudno było wyrwać laskę na seks. Nie myślę, żeby to było coś złego iść do prostytutki.

[Maro]

Orientuje się ktoś, czy są jakieś zniżki dla prawiczków po 30?

[argasz]

Orientuje się ktoś, czy są jakieś zniżki dla prawiczków po 30?

Prostytucja ma coś wspólnego z rolnictwem ... są tylko dopłaty

[joedoe]

Jak zawsze.
Laska co bierze 200 tobie zaspiewa 500 za rozdziewiczenie i da promocje 50% za to ze jestes po 30-ce.

Z choinki sie urwales czy wierzysz w milosc?
To nie ta bajka. Prostytucja to PRACA i tak ją te kobiety traktują.
Jedna robi ją lepiej wiec zarabia sporo, inna nie ma talentu albo robi bo musi bo od roku nie moze znalezc zadnej roboty ...
Powiedz jej o znizce jak ona ma w domu dwoje pisklaków do wykarmienia.

[onneton]

Z reguły na pewno nie ma zniżek dla prawiczków po 30 (bo niby dlaczego miałyby być?), choć pewnie czasem znajdzie się jakaś cichodajka, która po negocjacjach zgodzi się na zniżkę.

Prostytucja to PRACA i tak ją te kobiety traktują.

Pewnie są różne rodzaje prostych tutek i one różnie traktują to co robią. I różnie traktują klientów. Na pewno część z nich nie lubi tej pracy, część jest wręcz do tego zmuszana przez stręczycieli lub przez trudną sytuację życiową, a część to po prostu studentki, które dorabiają w ten sposób, żeby mieć więcej na drogie kosmetyki, ciuchy i różne przyjemności. Albo byłe bizneswomen, które po zawieszeniu działalności gospodarczej postanowiły zająć się świadczeniem usług seksualnych.

Na pewno zniżek nie ma u prostych tutek przyjmujących w burdelach ani stojących przy drodze, bo te mają nad sobą alfonsów. A tych przyjmujących w swoich domach może jest szansa na zniżkę.

Był taki program dokumentalny w TVN Style "Oblicza prostytucji" - tych oblicz faktycznie jest wiele.

Powiedz jej o znizce jak ona ma w domu dwoje pisklaków do wykarmienia.

Chyba że mieszka sama i nie ma dzieci. A klientów przyjmuje w swoim prywatnym mieszkaniu.

[joedoe]

Podaj chociaz jeden powod dlaczego komus ma dac taniej niz komu innemu.
Jesli ktos chce taniej - idzie do tańszego segmentu tej branzy.

Mozna kupic wóz za 1000 pln, mozna za 5 milionow.
Jak sie nie ma dosc kasy - nie idzie sie do tych drugich i prosi o znizke tylko do tych pierwszych i daje napiwek.

[Sollat]

http://kwejk.pl/obrazek/2470699/wygryw.html

[solstafir]

ej ludzie, koleś żartował

[OwIeCzKa]

Byłam raz na dziwce, tzn z mężem jako osoba towarzyszącą. To nawet nie pożadna dziwka tylko tirowka. Jechaliśmy gdzieś i stały, mąż zagadal coś i myślę ok, ciekawe a ja będę mieć z głowy ;-) jakąś Rumunka, nie za młoda ok 23lata. Myślałam, że dziwki są bardziej otwarte, a ta zaskoczona i wręcz zniesmaczona że chce popatrzeć jak mu ciągnie. Doplacilismy to się zgodziła. Obciagala przez gumkę, a raczej dętke hehe łamanym polskim mówi, że czysty i duży, zaskoczona znów. Widocznie tacy na dziwki nie jeżdżą. Obciagala tak marnie że każda gimnazjalistka bije ja na łeb i napewno ładniej przy tym wygląda. Po 3 min obciągania, wqrwiona mówi że ma się spuścic albo ona kończy, bo za duży i za długo. Dla mnie ubaw po pachy :-D mamy zamiar się wybrać na jakąś porządna z ogłoszenia, może będzie lepiej. Tirowek nie polecam hehe

[przyjaciel40]

bo to nie zabawa to interes