Przyłapani na masturbacji?

[troll98]

Mi się jak na razie udaje i jeszcze nikt nie widział ale raz było blisko jak nie było nikogo w domu i pomyślałem że pochodzę sobie nago ale siostra przyszła wcześniej ze szkoły i prawie zobaczyła, na szczęście zdążyłem się szybko ubrać

[bjslover]

Ja to lubie jak ktos patrzy. Podgladnie. W lecie duzo jwzdze na rowerze jakies laski rzeki. Czasem odpoczne i zaczne sie bawic i czesto ktos zobaczy. Czasem udaje zw nie widzi czaswm ucieka a czasem podchodza i patrza. Podnieca to. Ostatnio kobieta walila mi kutasa ja oparty o pien. Paru biwgaczy przebieglo ale nic. Pozniej parka takich okolo piedziesiatki. Przystaneli. Podeszli a ona nie przestawala. Zapytali czy on moze mi skonczyc. Nie oponowalem. Zreszta bylem blisko. Milo bylo. A jak dziekowali hihihihiji

[skarpety]

Jeszcze nie zdarzyło się, żeby ktoś mnie przyłapał choć raz było naprawdę blisko

[Lina]

Mnie przyłapała siostra, gdy pewnego, pięknego poranka postanowiła wpaść do mojego pokoju, aby się o coś zapytać. Co było tak ważne, że przybiegła z samego rana do mojego pokoju? Nie pamiętam, ale na szczęście udało mi się zachować zimną krew + byłam przykryta kołdrą, więc chyba niczego się nie domyśliła
Zresztą ja ją później też przyłapałam, więc można powiedzieć, że jest u nas w tej kwestii remis Tylko z tą różnicą, że gdy ja to zrobiłam, ona była tak zajęta sobą, że nawet tego nie zauważyła

[Lina]

Strasznie dawno to było. Myślę, że miałam coś koło 14 lat (a siostra 12), gdy mnie przyłapała.

[Dawid_zboczek]

Mnie przyłapano wiele razy, ale na szczęście zawsze jakaś obca i przypadkowa osoba... Na wczasach zdarzało się że nawet parę razy dziennie zostawalem przyłapany na plaży z pałka w dłoni...

[Scaramanga]

Epicko milordzie :O

[Justyna19]

Mnie przyłapał brat... ja 18 lat, on 16
Zaczął się tylko śmiać, po chwili odwrócił się i wyszedł...

[Marek1977]

Mnie przyłapała sąsiadka mamy. Bawiłem się sam w domu. Nie było jeszcze wtedy komputerów więc jechałem na ręcznym mając zamknięte oczy. Sąsiadka wpadła pożyczyć cukier a kiedyś to drzwi się nie zamykało. Akurat dochodziłem. Speszyłem się strasznie. Powiedziała że mam dokończyć bo powie mamie. Kazała mi później przychodzić do siebie z jakiś rok i bawić się na jej oczach. Strasznie mnie to krępowało i podniecało. Miałem 14 lat.

[Marcioszka]

Zdarzyło się raz, może dwa.

[zanzi]

Na studiach była taka akcja...dosłownie w momencie kiedy kończyłem (trochę na biurko trochę pod) kolega jak burza wpadł do mieszkania a potem do naszego pokoju Ledwie starłem koszulką to co poleciało i usiadłem kurcząc się w sobie i przykrywając przyrodzenie Do tej pory nie wiem czy się gapnął co i jak ale mam wrażenie że tak, po prostu taktownie nie zareagował potem jakoś tak boczkiem trzymając niedopięte spodnie udałem się do łazienki dzisiaj to raczej wesołe wspomnienia ale wtedy mało zawału nie dostałem

[Zwyczajnie]

Raczej się nie zdarzyło, a może po prostu o tym nie wiem.. :-)

[Szaman322]

mi weszła kiedyś mama do łazienki jak leżałem w wannie i sie 'relaksowałem'. Zapomniałem wtedy zamknąć dzwii. Weszła ja już miałem dochodzić tylko usłyszałem przepraszam i wyszła. Później już z tego były nici. Wyszedłem a mama do mnie już skonczyłeś sie myć? tak szybko? Ja się uśmiechłem i poszedłem do pokoju. Później ani ja ani mama nie wracalismy do tematu.

[Novaja]

Można powiedzieć, że zostałam przyłapana ostatnio
Mój skończył pracę wcześniej, a ją byłam na tyle zajęta sobą ze słuchawkami na uszach, że nie spostrzegłam jego obecności. Lekkim szokiem było, gdy nagle dołączył, ale było fantastycznie - mogłoby zdarzać się częściej

[Edyta81]

Mnie koleżanka na kolonii. Mialam jakieś 14 lat