W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Fantazja mojej żony

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Beerek
    Ocieracz
    • May 2006
    • 114

    #46
    Napisał kkamilla89
    Bardzo fajna, delikatna fantazja. Fantazje są po to, aby je realizować. Ja pamiętam swój pierwszy trójkąt coś lajtowego. Siedzimy gadamy z partnerem. Nagle on mówi, że ma koleżankę i fajnie jakbyśmy we dwie zrobiły mu loda. Odparłam spoko, dawaj ją. Pojechał po nią autem, przyjechali i miał co chciał, a nawet więcej Raz się żyje.
    Pozazdrościć

    Skomentuj

    • paraTu
      Banned
      • Jul 2016
      • 1

      #47
      Napisał Bombel2.0
      Kiedyś zapytałem mojej żonki (jeszcze nie byliśmy małżeństwem) czy fantazjuje. Odpowiedziała, że tak. Zapytałem czy może powiedzieć o czym. Odpowiedziała, że różnie... o seksie ze mną w różnych miejscach. Zapytałem czy kiedykolwiek miała fantazje na temat trójkąta. Odpowiedziała tak i odrazu zaznaczyła, że fantazjowała na temat dwóch panów. Potem zaczęliśmy o tym rozmawiać w czasie seksu. W jednej z rozmów powiedziała, że maksymalnie chciałaby a przeleciało ją 3 facetów. Następnie fantazjowaliśmy o naszych znajomych, seksie z nimi... W końcu kupiliśmy pierwsze dildo. Strasznie podnieca mnie jak ją posuwam a ona bierze je do buzi i bawi się nim... Dalej o tym rozmawiamy, dalej bawimy się dildo i mam nadzieję, że dildo zastąpimy czymś innym
      Fajnie, że nikt nikogo nie namawia czy zmusza, macie wspólne fantazje i dążycie do celu małymi krokami. Jak już dojdzie do realnego spotkania to też rozłóżcie to pierwsze na 2-3 spotkania. Fantazjowanie to nie to co sytuacja na żywo... Początki są podniecające ale i trochę szokujące - np. widok całującej się żony z tym drugim. Pojawiają się w głowie czasem sprzeczne uczucia. Po spotkaniu przetrawisz to i chcesz więcej . Kiedy ogarniecie te uczucia to pozostaje Wam już tylko dużo przyjemności z takich spotkań. Oczywiście duuuużo zależy od tego trzeciego... Mam nadzieję, że będziecie się bawić w 3-kąty i kwadraty tak dobrze jak my . Pozdrawiamy.

      Skomentuj

      • michaelx
        Ocieracz
        • Mar 2009
        • 101

        #48
        Ja moją zainteresowałem grą IMPKA, kilka spotkań przy grze, wspólne rozbieranki (skład 2m+1K) i po czwartym, wspólnym graniu skończyło sie fajną, wspólną imprezką - bez żalu, nerwów z fajnymi orgazmami a nawet wspólnymi zdjęciami. Jeżeli kobieta sama Ci o tym mówi to stary ;-) przełamie sie szybciej niż myślisz..

        Skomentuj

        • Bombel2.0
          Świętoszek
          • Jun 2016
          • 43

          #49
          Dokładnie od gry i czworokąta chcę zacząć Wstępny plan jest.

          Skomentuj

          Working...