W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Klub prawiczkowo dziewicowy

Collapse
Ten wątek jest przyklejony.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Neko~
    Świętoszek
    • Feb 2013
    • 39

    ale skoro Ty się czujesz do tego wystarczająco kompetentny to spoko, gratuluję.
    Dziękuje, że przyznajesz, że jestem fajny

    a Ty swoją opinię na temat dziewictwa opierasz między innymi na tym, że "nie wierzysz tym babom co tak jęczą".
    Nie mogę opierać opinii na opinii.

    Opieram ją na mechanizmach ewolucyjnych, obserwacjach, opiniach innych ludzi. Po trochu też na prywatnym znaniu dziewczyn "nikt mnie nie zechce" które mają już kolejnego chłopaka.

    A ty zamiast zastanowić się, dlaczego do burdelów chodzi przede wszystkim jedna płeć, a nie druga, od razu zakładasz, że się nie da.
    Mężczyźni są bardziej skłonni do seksu z obcą(lub nie) osobą, bo oni ponosili dużo mniejsze koszty i ryzyko w przypadku współżycia. Kobiety używają seksu jako karty przetargowej nawet często w związkach.
    "Foch! Nie będzie ruchańska!"

    Gorzej jest z założeniem rodziny, wejściem w małżeństwo. Tu już pojawiają się problemy, bo na tym zależy bardziej kobiecie, niż mężczyźnie. Jak nie wierzysz to obejrzyj pierwszą lepszą komedię romantyczną. Kiedyś kartą przetargową był właśnie seks, teraz już jest trochę inaczej i mężczyźnie mniej opłaca się być w zalegalizowanym związku.

    Skomentuj

    • 495f50
      Perwers
      • May 2011
      • 1118

      Ciekawe gdzie wskazałem, że jesteś fajny? Zwłaszcza że "kompetentny" bynajmniej synonimem żadnym nie jest. Można być człowiekiem kompetentnym, a przy tym bucem albo chamem.

      I serio mam inne kwestie do zastanawiania się, niż to, dlaczego to głównie faceci chodzą do burdeli a kobiety nie.

      Mnie po prostu za przeproszeniem guzik obchodzi ogół o którym Ty wspominasz, przynajmniej w tym kontekście o którym teraz rozmawiamy. Ja swoje zdanie opieram na rozmowach ze znajomymi osobami i to mi wystarczy do niezgodzenia się, że "kobiety mają relatywnie łatwo". Ot, kwestia tego jakich znajomych mamy. Tak czy owak wszystko sprowadza się do tego, że każdy przypadek jest indywidualny.

      Skomentuj

      • Neko~
        Świętoszek
        • Feb 2013
        • 39

        Ciekawe gdzie wskazałem, że jesteś fajny? Zwłaszcza że "kompetentny" bynajmniej synonimem żadnym nie jest. Można być człowiekiem kompetentnym, a przy tym bucem albo chamem.
        Ale tsundere.
        Już się nie wstydź, nawet mi "gratulowałeś". I zawsze lepiej wiedzieć coś więcej niż mniej = +% do fajności

        I serio mam inne kwestie do zastanawiania się,
        Mnie po prostu za przeproszeniem guzik obchodzi
        Tak czy owak wszystko sprowadza się do tego, że każdy przypadek jest indywidualny.
        Jak cię guzik obchodzi zastanawianie się, czy w ogóle może być inaczej, to eeee nie pozostaje mi nic innego, jak udać w milczeniu, że sie zgadzam

        Skomentuj

        • Scaramanga
          Perwers
          • Dec 2010
          • 853

          Mężczyźni mają łatwiej! Kobiety mają łatwiej.... Ludzi nie dajcie się zwariować, ludzka psychika tak zbudowana jest i zawsze widzimy, że "inni mają jednak lepiej". Kilka ogromnych organizacji międzynarodowych wyrosło z takiego sloganu i chyba wszystkie nasze partie polityczne. Przypominając nasze własne niepowodzenia przeprowadzamy masę niepotrzebnych symulacji "co by było gdyby". Nadmierna taka analiza prowadzi prosto do załamki. Wiem po sobie. Kobiety mają łatwo? Bo wystarczy, że się zgodzą na seks? No ok, ale skąd pewność, że to nie psychol? Poza tym jak już raz się s***wi to łatka zostanie na lata. Kobiety twierdzą, że to my mamy lepiej, bo możemy podejść do każdej i zagadać. No tak, ale jesteśmy podczas tej rozmowy empatycznymi daltonistami i rozgryzienie behawioryki kobiety to kwestia wyczucia. Obie płcie chciałyby aby było prościej, a jest jak jest.

          Skomentuj

          • Neko~
            Świętoszek
            • Feb 2013
            • 39

            Nadmierna taka analiza prowadzi prosto do załamki. Wiem po sobie.
            Nie u każdego. Przynajmniej nie u mnie.

            No ok, ale skąd pewność, że to nie psychol? Poza tym jak już raz się s***wi to łatka zostanie na lata.
            Szukanie dodatkowych problemów. Choć racja, kobiety "muszą" sie z tym bardziej kryć, bo względy kulturowe.

            Kobiety twierdzą, że to my mamy lepiej, bo możemy podejść do każdej i zagadać.
            A one nie mogą tego zrobić, bo... ?

            Skomentuj

            • 495f50
              Perwers
              • May 2011
              • 1118

              ...bo w społeczeństwie pokutuje przekonanie, że to facet powinien zrobić pierwszy krok
              0statnio edytowany przez 495f50; 05-01-14, 01:14.

              Skomentuj

              • Neko~
                Świętoszek
                • Feb 2013
                • 39

                Pamiętam, jak się współlokator dziwił, że dziewczyny same go na imprezie zaczepiały. Ja nie widziałem w tym nic dziwnego, ale on (i nie tylko on) chyba podziela to zdanie.

                Skomentuj

                • 495f50
                  Perwers
                  • May 2011
                  • 1118

                  Że na imprezie to mnie akurat nie dziwi jakoś. Ale zdziwiłbym się, jakby ot tak, na ulicy jakaś dziewczyna tak podeszła zagadać.

                  Skomentuj

                  • elKoj69
                    Perwers
                    • Sep 2012
                    • 1195

                    Napisał Invisible_Penguin
                    I serio mam inne kwestie do zastanawiania się, niż to, dlaczego to głównie faceci chodzą do burdeli a kobiety nie.
                    Bo w 'normalnym' burdelu nie ma facetów
                    Sęk w tym, że jak laska jest łatwa to zawsze bolca znajdzie(kwestia tego czy jest zdesperowana i daje każdemu, czy jednak nie). Facet jak nie powybrzydza to żadna nawet nie popatrzy. Taki co by ruchał co popadnie dużo nie porucha(Ci z Warsaw Shore się nie liczą ) . A te łatwe zawsze coś znajdą. Każda potwora, czy jakoś tak Zatem stracić dziewictwo to nie sztuka, ale dużo lepiej jest, jak towarzyszy temu jakieś fajne przeżycie. Dlatego dla brzyduli gratulacje, dla klubowiczów słowa zachęty- ruchajta się
                    Związek oparty tylko o namiętność jest krótki..... choć miewa długie orgazmy.

                    Skomentuj

                    • Scaramanga
                      Perwers
                      • Dec 2010
                      • 853

                      Napisał Neko~
                      A one nie mogą tego zrobić, bo... ?
                      Bo uważają takie zachowanie za akt desperacji. Z pewnością się ze mną nie zgodzisz i ja sam nie uważam takiej kobiety za desperatkę, ale kobiety patrzą na to inaczej. Niby takie wyzwolone i niezależne, ale jak co do czego to straszne tradycjonalistki.

                      Skomentuj

                      • nannel
                        Świętoszek
                        • Jan 2014
                        • 9

                        Zatem, wiek: niemal 20 lat.
                        Powód? Może i jestem tradycjonalistką. Nie mam ochoty pieprzyć się z kimś po kilku pierwszych randkach, a jak dotąd nie miałam stałego partnera.
                        Jestem też dość wymagająca, jeśli chodzi o swoje ciało. Choć nie mogę narzekać ani na zbędne kilogramy, ani na jakieś defekty, to dopóki ja nie będę z niego maksymalnie zadowolona, dopóty nie zamierzam go nikomu pokazywać.

                        Skomentuj

                        • 495f50
                          Perwers
                          • May 2011
                          • 1118

                          Witaj w naszym gronie.

                          A można spytać, co takiego robisz, żeby przybliżyć się do celu, tzn. do bycia maksymalnie zadowoloną ze swojego ciała? Bo jakby nie patrzeć, to jednak faceci są na ogół mniej krytyczni w ocenie kobiecych ciał niż ich właścicielki.

                          Skomentuj

                          • nannel
                            Świętoszek
                            • Jan 2014
                            • 9

                            Napisał Invisible_Penguin
                            Witaj w naszym gronie.

                            A można spytać, co takiego robisz, żeby przybliżyć się do celu, tzn. do bycia maksymalnie zadowoloną ze swojego ciała? Bo jakby nie patrzeć, to jednak faceci są na ogół mniej krytyczni w ocenie kobiecych ciał niż ich właścicielki.
                            A cześć, cześć.

                            Sądzę, że ono najlepiej wygląda w ubraniu.
                            Co robię? Ano, chodzę na siłownie, choć robię to na wyrost, poprawiam wyłącznie kondycję, bo spalać nie mam czego.
                            Poniekąd pewnie chodzi mi o to, ze nie mam... Wybitnie kobiecych kształtów.

                            Skomentuj

                            • 495f50
                              Perwers
                              • May 2011
                              • 1118

                              A może jesteś zbyt krytyczna w stosunku do siebie? Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że - jak wynika z postów - dbasz o siebie.

                              Skomentuj

                              • nannel
                                Świętoszek
                                • Jan 2014
                                • 9

                                Jestem zbyt krytyczna, ale daleko mi do ideału kobiecości. ;-)

                                Skomentuj

                                Working...