W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Gdy przyjaciel tkwi w destruktywnym zwiazku...

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • MyszkaZ
    Erotoman
    • Dec 2005
    • 535

    Gdy przyjaciel tkwi w destruktywnym zwiazku...

    Bardzo ciekawi mnie wasza opinia na temat szczerosci miedzy przyjaciolmi jezeli chodzi o ich zwiazki. Co zrobic, jezeli osoba, ktora znacie od dawna, tkwi w zwiazku ktory zmienia ja na gorsze i nie jest tego swiadoma? Gdy podejmuje decyzje, ktore kiedys nie mialyby nawet miejsca bytu? Gdy zwiazek, jaki tworzy, wyraznie dazy ku jej rozpaczy....
    Czy prawda powinna byc ponad wszystkim, czy jednak przyjazn polega na trwaniu u boku tej drugiej osoby - cieszeniu sie jej radoscia poki trwa, milczeniu i ewentualnie podaniu pomocnej reki w wypadku porazki.
    Even though she seems so high
    He knows that she can't fly
    and when she falls out of the sky
    He'll be standing by
  • Bender
    Administrator
    • Feb 2005
    • 3026

    #2
    Rozmawiam, zadaje pytania. Zmuszam do zastanowienie, do proby przyjzenia sie z innej perspektywy.
    Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
    Billy Crystal

    Skomentuj

    • Exile
      Seksualnie Niewyżyty
      • May 2005
      • 334

      #3
      Ja zawsze odrazu mówie co o tym uważam ale jestem przy tej osobie jeśli ona się obrazi na to co powiem to znaczy żę przyjaźn tylko jedno stronna była!! Ale zawsze może sie nawrócić
      I'm a sexual innuendo In this burned out paradise

      Skomentuj

      • ktos-z-daleka
        Wspomógł BT
        • Nov 2005
        • 345

        #4
        Wcale nie jest powiedziane ze jezeli wypowiem sie krytycznie to skonczymy nasza przyjazn. Przyjaciel to nie byle kto i na pewno zrozumie i tym bardziej sie zastanowi. W koncu zwraca mu uwage nie byle kto a przyjaciel
        Uczciwą pracą ludzie się bogacą, a pierwszy milion zawsze trzeba ukraść

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #5
          Mówię o takim związku co myślę, nawet najbardziej krytyczne opinie, ale TYLKO jeśli zostanę o to zapytana.
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • Ardein
            Ocieracz
            • Oct 2005
            • 115

            #6
            kazda przyjazn polega przeciez na wyrazaniu swoich opinii i przyjmowaniu ich jednoczesnie. jesli tego nie ma to tylko kolezenstwo

            Skomentuj

            • MyszkaZ
              Erotoman
              • Dec 2005
              • 535

              #7
              Wiem, ze przyjazn daje wieksze prawa niz kolezenstwo. Chodzi mi jednak o to, czy sa jednak granice prywatnosci, ktorych przekraczac nie wolno, bo nie mamy do tego prawa?

              I odbicie pileczki - czy Wy chcielibyscie, aby wasz przyjaciel powiedzial Wam, ze cos jest nie tak w waszym zwiazku, i jakbyscie ewentualnie na to zareagowali.

              Nie wiem, wydaje mi sie, ze to problem z zycia wziety, bo sama kiedys mialam taka sytuacje i wiem, ze bardzo ciezko bylo mi przyznac racje i wysluchac racjonalnie drugiej osoby, gdyz poczulam sie atakowana. Dawno to bylo, teraz mysle inaczej. Ale po prostu ciekawi mnie podejscie innych do tematu
              Even though she seems so high
              He knows that she can't fly
              and when she falls out of the sky
              He'll be standing by

              Skomentuj

              • Ardein
                Ocieracz
                • Oct 2005
                • 115

                #8
                ja tylko tak podchodze do przyjazni. jestem szczery, chociaz staram sie nie do bolu. jesli cos jest nie tak mowie o tym, tylko staram sie ubrac to jak najmniej bolesne slowa. oczekuje tego samego. konstruktywna krytyka jest dobra i kazdy powinien to rozumiec. przeciez nie powiesz mu tego w zlej intencji np. rozbicia zwiazku, tylko po to zeby pomoc. staraj sie przedstawic swoje racje, a zrozumie

                Skomentuj

                • Rojza Genendel

                  Pani od biologii
                  • May 2005
                  • 7704

                  #9
                  Problem w tym, że nie powinniśmy uszczęśliwiać nikogo na siłę.
                  Może być tak, że związek przyjaciela nie odpowiada naszym przekonaniom o dobrym związku. Niemniej, przyjacielowi odpowiada i jest on zadowolony.
                  Jeśli nie podoba nam się nowy sweter przyjaciela, to czy mamy prawo mówić mu "Źle w nim wygladasz" nie pytani o zdanie?
                  Czy jeśli uważamy jego partnera za osobę niewiele wartą również powinniśmy go o tym powiadamiać, nawet jeśli nasze zdanie go nie interesuje?
                  Jak dalece możemy wchodzić w czyjąś prywatność?
                  Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                  Skomentuj

                  • Ardein
                    Ocieracz
                    • Oct 2005
                    • 115

                    #10
                    ok zgodze sie ze kazda przyjazn inna jest. ale nie moge przyznac racji ze przyjaciela nie interesuje moja opinia. to na czym polega przyjazn? chyba nie tylko na rozmowach o niczym

                    Skomentuj

                    • MyszkaZ
                      Erotoman
                      • Dec 2005
                      • 535

                      #11
                      Ooo...dokladnie o to wlasnie pytam, Rojze

                      Zgodze sie, ze nie mozna tak naprawde wypowiadac sie na temat rzeczy, o ktorych nigdy do konca nie bedzie sie mialo pojecia. Chyba ze zostanie sie poproszonym o opinie, albo jest sie swiadomym ze jest ona przez ta druga osobe pozadana.

                      Tylko ze teraz sama oczekuje bezgranicznej szczerosci, co najwyzej moge sie nie zgodzic z jakas opinia. Ale chcialabym, aby moi przyjaciele wiedzieli, ze moga poruszyc ze mna kazdy temat, nawet drazliwy.
                      0statnio edytowany przez MyszkaZ; 17-02-06, 17:48.
                      Even though she seems so high
                      He knows that she can't fly
                      and when she falls out of the sky
                      He'll be standing by

                      Skomentuj

                      • Rojza Genendel

                        Pani od biologii
                        • May 2005
                        • 7704

                        #12
                        Ardein,
                        może być przecież tak, że nie interesuje cię opinia przyjaciela na jakiś jeden konkretny temat... ponieważ nie uważasz go za osobę kompetentną.
                        Kwestia związków jest bardzo delikatna, ponieważ nawet najlepszy przyjaciel nie siedzi w twojej skórze, a przeciez nie wszystkie odczucia i myśli da się wytłumaczyć.
                        Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                        Skomentuj

                        • Ardein
                          Ocieracz
                          • Oct 2005
                          • 115

                          #13
                          rojze, powtarzam, ze kazdy zwiazek jest inny. ja pisalem na podstawie autopsji. zawsze staram sie brac pod uwage opinie innych, nawet jesli nie sa moimi przyjaciolmi, niezaleznie od tematu.
                          przeciez wiesz, ze to chcesz powiedziec jest wazne. jesli nie chcesz zeby druga osoba cierpiala, powinnas powiedziec co myslisz o tym wszystkim. jesli nie powiesz, mozesz sobie potem pluc w brode i winic siebie. jesli powiesz, przeciez przyjazn nie rozpadnie sie od tego. a mozesz otworzyc oczy tej osobie. czy bledow nie popelnia ten, kto nic nie robi?

                          Skomentuj

                          • Niesmialek
                            Świętoszek
                            • Feb 2006
                            • 17

                            #14
                            Bedac zakochanymi niepotrafimy dostrzec tychzlych cech naszego partnera...wtedy dobrzerobi taka interwencja Przyjaciela ktory patzry obiektywnie na zwiazek i widzi ze cos sie zle dzieje...to jestm jak najbardziej za zeby mogl mi to wypomniec...Od tego sa Przyjaciele...

                            I w tym miejscu dziekuje mojej Przyjaciolce:*:*za to ze mnietak wspiera we wszystkim wileki buziaki dla Ciebie...
                            Przyjazn na zawsze <przytul>:*

                            Skomentuj

                            • M. Shine:)
                              Świętoszek
                              • Feb 2006
                              • 17

                              #15
                              hmm.. gdyby mój przyjaciel był w takim związku to za wszelką cene starałabym się mu uświadomić, że coś się dzieje złego..
                              Napewno bym tego nie olała i udała, że nic nie widze!
                              Przecież przyjaciele są po to by sobie pomagać!


                              Napisał Niesmialek
                              ...I w tym miejscu dziekuje mojej Przyjaciolce:*:*za to ze mnie tak wspiera we wszystkim wileki buziaki dla Ciebie...
                              Przyjazn na zawsze <przytul>:*

                              od tego są przyjaciele prawda?

                              Skomentuj

                              Working...