Ile miales/as lat, podczas pierwszego razu...

[Husbandsin87]

ooo kiedy to bylo. Mialem 17 lat. To bylo jeszcze w liceum. Pamietam to jak dzisiaj, ale chyba kazdy zapamietuje swoj pierwszy raz. Byla impreza, alkohol lal sie strumieniami. My jeszcze mlodzi to nie trzeba nam bylo duzo, aby alkohol zaszumial w glowie. Od zawsze podobala mi sie taka jedna kolezanka. Ona tez byla na tej imprezie i zaczelismy sobie gadac. Wtedy tez zauwazylem, ze nie jestem jej obojetny ... Zaproponowalem, abysmy poszli na gore. Akurat jeden pokoj byl wolny no i ... stalo sie. Wiadome nie wszystko poszlo idealnie, ale chyba oboje bylismy zadowoleni z tego co sie stalo i nei zalowalismy. Potem zostalismy para, ale na studia kazdy poszedl gdzie indziej i koniec koncow zwiazek sie rozpadl. Wspomnienia jednak pozostaly i pozostana na zawsze

[solstafir]

zazdroszczę, u mnie pustka pozostanie

[OpenNoproblem]

16/17 w stodolni z murzynką na kawalerskim od przyjaciela fajnie fest :p

[Astraja]

19lat niecałe.
I nie żałuję, że nie było to szybciej. Zrobiłam to z ukochanym, do dziś piękne wspomnienia.

[krystian1401]

Moj pierwszy raz, niedługo po skończeniu 18, ona tyle samo, znałem się z dziewczyną ponad miesiąc(jej też pierwszy raz), myślałem że to za szybko i na razie nie ma co się tak spieszyć, ale stało się. Fajne wspomnienie. Było to dokładnie w walentynki wiadomo, są różne opinie co do tego "święta", ale coś w końcu w życiu trzeba świętować Była randka,kwiaty, kawka, słodkości, kino , a potem wykorzystaliśmy to że rodziców nie było bo wyjechali no i poniosło nas. (ach te czasy kiedy trzebabyło kombinować żeby się zabawić)
Było zupełnie inaczej niż sobie wyobrażalem, najpierw super pieszczoty, żeby ja zwilzyć(mnie tak pociągała ,ze juz byłem gotowy bez jej ingerencji ). Były dosłownie sporadyczne ślady krwi, chyba jej nie bolało, było super ale napewno krócej niz teraz
Teraz niestety trzeba żyć samotnie, a sex wszedł w nałóg i nie wiadomo jak z tym życ

[Madleine]

Moj pierwszy raz byl jak mialam 17 lat - partner byl rok starszy. Ja dziwica, on prawiczek, wiec wyszlo to dosc niezdarnie. W sumie zdziwilam sie brakiem bolu i mala iloscia krwi (obawialam sie masakry). Pamietam tez ze bylam baaardzo rozczarowana dlugoscia stosunku (tyle co sie zaczelo robic przyjemnie a tu koniec

[Maniak91]

17,5 Ostatni wyjazd "kolonijny". Ona miała niespełna 16 Jakieś 30 sekund i po sprawie

[nezdor]

To stało się dzisiaj, ja 19 ona 17.

[Tommie]

To stało się dzisiaj, ja 19 ona 17.

No to gratulacje!
U mnie 16. Ona 17. Wtedy była dla mnie MILF-em
Obóz harcerski. Do dzisiaj Bieszczady pachną mi seksem.

[koffel]

Ja trochę później bo w wieku 24 lat, i to z moja dzisiejszą żoną. I wcale nie miałem jakiś większych problemów z byciem prawiczkiem... Liczy się podejście no i wszystko da się nadrobić -ja moją żonę z szarej myszki zamieniłem w kipiącą seksem, przesiąkniętą perwersją samice ...

[Tommie]

ja moją żonę z szarej myszki zamieniłem w kipiącą seksem, przesiąkniętą perwersją samice ...

Cie cholera pozazdrościć
Ja pracuję nad tematem już 15 lat i efekty słabe

[Kalilah]

Ja pracuję nad tematem już 15 lat i efekty słabe

Jeśli ciężki grunt to raczej wiele się nie zmieni, druga opcja to słaby nauczyciel.

Do tematu: 16 lub 17 lat. Coś koło tego.

[Tommie]

Jeśli ciężki grunt to raczej wiele się nie zmieni, druga opcja to słaby nauczyciel.

Przyznaję bez bicia: zapewne jedno i drugie.

[Cayen]

Miałam chyba 17 lat a on 19. Stało się to na kartonach (w czasie remontu) u naszego przyjaciela w nocy po imprezie... rano niespodziewanie wróciła mama kumpla. W sumie to nie wspominam tego dobrze :/
173

[kazik1949]

mój pierwszy raz to miałem 15 lat ona 16. Pamiętam jak dziś wieczorem na ławce na boisku szkolnym.