Na skraju rozstania..

[Kalilah]

Boisz się zranić dziewczynę nie wyznając jej tej nieistniejącej miłości? Ranisz ją bardziej gdy właśnie to robisz.

Zostaw dziewczynę jak najszybciej, może na weselu znajdzie sobie kogoś bardziej odpowiedniego.

[opowiedzmiotym]

Powiedz, ze chcesz sie na****c a nie gadasz takie glupoty

[elumar]

A co jeśli do tego czasu dojdzie do sytuacji w której pójdziecie do łóżka?
Wykorzystasz ją i zostawisz?
To by już było totalne skur.....stwo...

[Bezimienny.]

A co jeśli do tego czasu dojdzie do sytuacji w której pójdziecie do łóżka?
Wykorzystasz ją i zostawisz?
To by już było totalne skur.....stwo...

Tego bym w tej sytuacji nie zrobił, nie ma bata

[unter]

A co jeśli do tego czasu dojdzie do sytuacji w której pójdziecie do łóżka?
Wykorzystasz ją i zostawisz?
To by już było totalne skur.....stwo...

Juz wiadomo ze Bezimienny nie pójdzie z nią do łóżka i nie wykorzysta.
Mnie zastanawia coś innego, otóż załóżmy, ze oboje wylądowali w łóżku i seks był za****sty.
Jak wiec powinien postąpić facet aby nie zostać posądzonym o wykorzystanie?

[elumar]

Jeśli facet chce zakończyć związek to nie powinien zwlekać, aby uniknąć właśnie takich sytuacji.
A skoro zwlekał i wylądowali w łóżku, to zrywając zaraz po tym wyrządzi dziewczynie wielką krzywdę.
Bo dla niej to będzie wykorzystanie, nawet jeśli seks był z jej inicjatywy.
Facet wyjdzie na zwykłego sk......na.

Postaw się w jej sytuacji.

Dlatego jak chcesz zerwać to to zrób, a nie czekaj nie wiadomo ile.

Mniej boli zwykłe 'spier...aj " niż dawanie złudnej nadziei.

[unter]

Nie zrozumieliśmy się, elumar.
Seks był za obopólną zgodą. Oboje byli więcej niż zadowoleni.
A moje pytanie brzmiało: jak powinien postąpić facet, aby nie zostać posądzonym o wykorzystanie?
.

[elumar]

Jeśli poszedł z nią do łóżka wiedząc że zaraz po tym z nią zerwie to to BYŁO wykorzystanie.
Jedyne co może zrobić to przeprosić dziewczynę i przyznać : tak, jestem zwykłym chamem.

[unter]

Jeśli poszedł z nią do łóżka wiedząc że zaraz po tym z nią zerwie to to BYŁO wykorzystanie.
Jedyne co może zrobić to przeprosić dziewczynę i przyznać : tak, jestem zwykłym chamem.

Jesteś pewny, ze takie przeprosiny spowodują iż dziewczyna nie poczuje się wykorzystana?

Śmiem wątpić. Poza tym czym charakteryzuje się seksualne wykorzystanie w układzie, gdzie partnerzy za obopólną zgoda i bez warunków wstępnych lądują w łóżku?
Twoim zdaniem w ukrytych przed partnerem zamiarach co do przyszłości. Ok, załóżmy ze masz racje. Facetowi chodzi o seks bez zobowiązań, tu i teraz, a potem się zobaczy, bo nie wszystko złoto co się świeci. Natomiast dziewczyna liczy na happy end przed ołtarzem, bo skoro mu się oddala to teraz nie może jej porzucić.
W porywach będzie to: dala mu to co najlepsze, a on ją wykorzystał i zostawił.
A przecież nie powinien!
Mam racje?

[bitter]

Zapomnij o weselu i zrywaj. Ja się związałem z dziewczyną, która była świeżo po związku z jakimś głupkiem. I widziała we mnie księcia na białym koniu. Z jej strony "Kocham Cię" padło po kilku tygodniach. I zostałem złapany. No bo co? Dziewczyna dopiero co zraniona, widzę, że zakochana we mnie, wyznaje mi miłość, więc żeby nie zrobić jej krzywdy na wzór hollywoodzki odpowiedziałem "Ja Ciebie też" Potem się zacząłem zastanawiać czy wiedziałem co mówię. Jeszcze będziesz miał okazję się najeść i napić ile wlezie. Mówię Ci, im dłużej tym gorzej.

[Bezimienny.]

Serio, nie zalezy mi na tym, aby sie napic i zjesc... Teraz to nie jest najwazniejsze
W sumie czuje poczucie winy, jesli rozstane sie przed weselem, to nie dosc ze ona bedzie sie zle czuc idac sama, to oszczedzi sobie jeszcze tekstow od rodziny, gdzie ten Twoj bezimienny. jest.

Mysle czy rozstac sie teraz czy po weselu, jak bedzie po wszystkin

[Away]

Lepiej przed, nie chcesz z nią być to nie przeciągaj, ja *******e...

[elumar]

Jesteś pewny, ze takie przeprosiny spowodują iż dziewczyna nie poczuje się wykorzystana?

Śmiem wątpić. Poza tym czym charakteryzuje się seksualne wykorzystanie w układzie, gdzie partnerzy za obopólną zgoda i bez warunków wstępnych lądują w łóżku?
Twoim zdaniem w ukrytych przed partnerem zamiarach co do przyszłości. Ok, załóżmy ze masz racje. Facetowi chodzi o seks bez zobowiązań, tu i teraz, a potem się zobaczy, bo nie wszystko złoto co się świeci. Natomiast dziewczyna liczy na happy end przed ołtarzem, bo skoro mu się oddala to teraz nie może jej porzucić.
W porywach będzie to: dala mu to co najlepsze, a on ją wykorzystał i zostawił.
A przecież nie powinien!
Mam racje?

Myślisz przez pryzmat męskiego kutasa, dlatego nie rozumiesz.
Wytłumaczę łopatologicznie :
Gdy facet idzie z dziewczyną do łóżka wiedząc że z nią wkrótce zerwie, ale ona o tym nie wie to ją wykorzystuje, i nie ma tłumaczenia że za obopólną zgodą.
O jej zgodzie można by mówić gdyby znała jego zamiary.

W świecie finansów to się nazywa wyłudzenie, a w stosunkach damsko-męskich skur......two.

A co do przeprosin : niewiele one zmienią, ale skoro pytałeś co ma zrobić facet w takiej sytuacji - to właśnie jedynie iść do niej i przeprosić.
Choćby po to by mogła strzelić go w pysk.

[unter]

Myślisz przez pryzmat męskiego kutasa, dlatego nie rozumiesz.

Nie ma co, fajnie Ci to wyszło Zapomniałeś jednak o starej męskiej zasadzie: nie kopie się buta, bo ten może oddać kopa.
A może nie zapomniałeś, może jej nie znasz, bo...

Wytłumaczę łopatologicznie :
Gdy facet idzie z dziewczyną do łóżka wiedząc że z nią wkrótce zerwie, ale ona o tym nie wie to ją wykorzystuje, i nie ma tłumaczenia że za obopólną zgodą.
O jej zgodzie można by mówić gdyby znała jego zamiary.

Gdy dziewczyna idzie z facetem do łóżka wiedząc, ze w ten sposób zaciągnie go do ślubu, a on nie ma o tym pojęcia, to ona go wykorzystuje. I to jest dopiero dożywotnie s****ysyństwo!
Gdyby facet znal jej zamiary, gdyby uczciwie postawiła sprawę: dupa za ślub, to jestem pewien, ze prędzej by połamał nogi uciekając gdzie pieprz rośnie, niż wyraził zgodę.

[elumar]

I do jakich wniosków doszedłeś?

W temacie było wykorzystanie JEJ przez NIEGO.

Ale chyba któraś mocno Ci zalazła za skórę...