Czym ostatnio zaskoczył was wasz partner/ka?

[BlackPussy]

Ostatnio zaczelismy grac z moim ukochanym w gre milionerzy na mojej komorce. Zawsze wiedzialam, ze A. jest inteligenty, wyksztalcony i trzezwo myslacy jednak wczoraj mnie zaskoczyl. Znal odpowiedz na wiele pytan dotyczacych np stolicy Burkina Faso czy Nowej Zelandi..wtedy pomyslalam, ze wspaniale jest miec faceta, ktory sie rozwija intelektualnie i naprawde milo mnie zaskoczyl bo myslalam ze intertesuja go tylko gry i anime...co wiecej ostatnio zaczal mi opisywac konstelacje gwiazd i wiele innych kosmicznych faktow

Czy wasz partner/ka tez was ostatnio czyms zaskoczyl/a???
Nie chodzi mi tylko o przyklady podobne do mojego ale o wszelkie sprawy, ktore wprawily Was w zdumienie

[qwerty20]

nie, niestety nie, a szkoda

[rozporek]

To dopiero zaskakujące qwerty .

[Raine]

He he he.

[Gumka]

qwerty zarzadziles.

ale obawiam sie ze gdybys napisal inaczej to wszyscy forumowicze zmarliby na zawal serca, taki by było nasze zaskoczenie ;]

[MyszkaZ]

Fajny temat
Wiec moj partner zaskakuje mnie malymi rzeczami. Ostatnio co jakis czas odbiera mnie z przystanku autobusowego; kupuje jakies drobiazgi, ktore uwielbiam, i zostawia tak, abym znalazla rano, gdy wstaje do pracy.
Najbardziej jednak zaskoczyl mnie swoja determinacja w nauce jezyka i szybkoscia, z jaka udaje mu sie go opanowac. Tego sie naprawde nie spodziewalam....

[Rojza Genendel]

Mój facet zaskoczył mnie w sumie tym, że nieoczekiwanie pojawił się w moim życiu i jeszcze zdecydował się ze mną związać... no a ja zupełnie się czegoś takiego nie spodziewałam.
Piszę ostatnio, bo było to w sumie dość niedawno.
Teraz... teraz chyba niczym nie jest mnie w stanie zaskoczyć.

[Gumka]

a mnie najbardziej zaskoczył list jaki dostalam od niego w naszą drugą rocznicę. Mój skrywający uczucia mężczyzna napisał tyle prawdziwych słów, jakich się nie spodziewałam. Jeszcze chyba nigdy tak bardzo się przede mną nie otworzył. Czytając ten list cały czas płakałam... bo aż tak się wzruszyłam. Nie sądziłam, że dowiem się tylu rzeczy... nie spodziewałam się tak wielkiej szczerości i tylu pięknych wyznań. Bardzo mu za to dziękuję :*

[MyszkaZ]

Wczoraj - kolacja, ktora sam przygotowal, swiecami, winem, piekna dluga roza...Nie mielismy obchodzic Walentynek, ale to bylo tak mile i piekne, ze wcale sie nie zloszcze, ze zlamal nasze postanowienie A potem byl juz tylko seks...

[mirakla]

Wczoraj się troszkę posprzeczaliśmy...z mpojej winy,bo jak zwykle waliłam fochy...i byłam pewna że on pierwszy się nie odezwie. nie wyciągnie ręki na zgodę...a jednak!

[mirakla]

o! jeszcze a propo papierosów! to mój mi sie przyznał wczoraj że nie palil całe 24 godziny!! co za cud!! zawsze wytrzymuje góra kilka godzin bez fajek a teraz....no proszę...

[Enea]

My ostatnio widujemy się sporadycznie z racji sesji... zawsze jednak mój facet dobrze znosił rozstania.. ostatnio zaskoczył mnie masąąąą sms-ów w których pisal jak bardzo mnie kocha były nawet takie których treścią było jednynie słowo kocham cię powtórzone wielokrotnie... najlepszy był jednak jeden z ostatnich jaki dostałam : Nie chcę byc natrętny i nudny ale wiesz.. Kocham cie tak mocno... (ja uwielbiam taka monotematyczność)...

Jestem bardyo zaskoczona jego zachowaniem, zaczynam sie nawet zastanawiac czy czegos nie przeskrobal

[Enea]

zgadzam sie z toba Asiulek! nudne? wrecz przeciwnie! kazde kolejne kocham cie jest jeszcze bardziej ciekawe niz poprzednie..

[Czarodziejka]

to każde następne musi być wypowiedzien w inny sposób

[qwerty20]

w sumie ostatnio mnie dziewczyna zaskoczyla. Bylem z nia na lodowisku 2 dni temu w piatek. po lodowisku - oczywiscie spoceni i zmeczeni..., tak sobie nagle pomyslalem, ze moze wezme dzis dziewczyne do mnie... ona wezmie ten zel pod prysznic (o zapachu lawendy) co go jej kupilem dzien wczesniej (akurat wyprobujemy ) a potem ja odwioze do domu kolo 22 ( a akurat mialem wolna chate). sie okazalo ze nie pojedzie, bo... na poltorej godziny sie nie oplaca... bo nie byla ze mna umowiona (a na pytanie co bedzie dzis robic - powiedziala,ze nie wie) ,ze jej sie nie chce, ze dzis sie srednio czula (jak jechalismy na lodowisko powiedziala, ze sie zle czula rano, ale potem juz popoludniu bylo lepiej). A wiec mnie zaskoczyla tym, ze sie musza z nia umawiac dzien wczesniej na jakies wyjscie, ze zaden spontan nie chodzi w gre... to tyle