Księgarnia

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • glizdziarz
    Banned
    • Sep 2005
    • 1981

    Księgarnia

    Tak przy reanimacji forum naszło mnie na ten temat. Pośrednio winni są temu moi studenci. Omawiając program zajęć z konstrukcji budowlanych musiałem zaproponawać im jakąś sensowną literaturę. Zastanawiając się nad rozwojem naszego foru doszedłem do wniosku, że przydatny może być dział gdzie można polecić jakieś książki z różnych dziedzin, niekoniecznie musi to być literatura naukowa.

    proponuję następujący układ postów:

    Autor
    Tytuł
    Krótki opis lub link do opisu


    Moja propozycja:

    Przewłócki Jarosław, Górski Jarosław
    PODSTAWY MECHANIKI BUDOWLI



    Łapko Andrzej, Jensen Bjarne Christian
    PODSTAWY PROJEKTOWANIA I ALGORYTMY OBLICZEŃ KONSTRUKCJI ŻELBETOWYCH



    Idealne dla studentów budownictwa.
  • sister_lu
    PornoGraf

    Nadmorska Diablica
    • Jun 2007
    • 1491

    #2
    Mam dwie propozycje : dla dzieci i nie dla dzieci:

    1. "Przygody Tomka Sawyera" - masakra, do tej pory nie przebrnęłam przez całość, a za dwa dni sprawdzian zrobić muszę. Może Anduk mi streści.

    2. "Przygody Lorda Ślizgacza" - autorstwa Bruce'a Dickinsona ( Iron Maiden). Czytałam już, ale znowu sięgam. Poczytam Andukowi do poduszki, z dwóch powodów: z powodu rewanżu oraz zachwytu nad moją dykcją tegoż dżentelmena

    Skomentuj

    • SHADOW
      Ocieracz
      • May 2005
      • 146

      #3
      Richard Dawkins
      "Bóg urojony"

      Skomentuj

      • wujcio_wodnik
        Seksualnie Niewyżyty
        • Feb 2006
        • 261

        #4
        Achaja – powieść Andrzeja Ziemiańskiego
        Główną bohaterką powieści jest Achaja – córka Archentara, jednego z siedmiu Wielkich Książąt królestwa Troy. Młodsza od niej macocha pragnie jedynie pozbyć się pasierbicy. Częściowo jej się to udaje, kiedy Achaja zostaje powołana do wojska, a jej oddział po walce z armią wrogiego cesarstwa Luan trafia do niewoli.

        Równolegle opisywane są także przygody skryby Zaana i byłego galernika Siriusa, którzy parają się wszelkiego rodzaju oszustwami, oraz trzeci wątek opowiadający o czarowniku Meredicie, przypadkowo, jak się wydaje, wplątanym w boskie sprawy...
        Gdy umierał leżąc tutaj sam,
        za ojczyznę, którą kochał ponad życie,
        widział przyszłość, która zła była i podła,
        chmury czarne, wiatr ze wschodu gonił z wolna,

        Skomentuj

        • Kamil B.
          Emerytowany PornoGraf
          • Jul 2007
          • 3154

          #5
          Osobiście polecam "Długi marsz" Sławomira Rawicza.

          Lubię tego typu wydawnictwa, a i Twoi studenci nie powinni się nudzić. Wciąga.

          Skomentuj

          • Adriano
            Ocieracz
            • Aug 2006
            • 91

            #6
            To ja napiszę wg schematu glizdziarza.

            Autor - Anonim
            Tytuł - Księga bez tytułu
            Opis - "W tej oryginalnej, już legendarnej książce, Tarantino spotyka się z Stephenem Kingiem...
            Pamiętaj: każdy, kto czyta księgę bez tytułu, zostaje zamordowany. Jest tylko jeden sposób, żeby odkryć sekret: przeczytać ją samemu.

            Lubicie filmy Tarantino i Lyncha, tajemnice od których ponoć zależą losy świata, stare księgi, komiksy z Batmanem, Terminatora, Freddiego Kruegera, czarny humor i baaardzo soczysty język?

            To witajcie w Santa Mondega: miasteczku, które ma "najwyższy wskaźnik osób zaginionych w całym cywilizowanym świecie", gdzie trup ściele się gęsto i wszystko zalewają hektolitry krwi! I pamiętajcie, że "jeśli w Santa Mondega ktoś mówi coś, co wygląda na lekki obłęd, to należy zakładać, że to prawda..."

            Właśnie tu, w barze "Tapioca" - obskurnej knajpie, gdzie znienawidzonych obcych częstuje się pewnym obrzydliwym napojem - spotykają się wszyscy bohaterowie tej zdumiewającej opowieści. Są wśród nich: dwaj niewinni mnisi, wszechpotężny gangster, nerwowa kobieta wybudzona ze śpiączki, łowca nagród o stalowych mięśniach, para zakochanych cwaniaków, płatny zabójca przebrany za Presleya, tajniacy z policji i niejaki Bourbon Kid, największy morderca jaki chodzi po ziemi, sam nie do zabicia. Wszyscy chcą zdobyć "Oko Księżyca" - niebieski wisior o magicznej mocy, ukradziony z egzotycznego klasztoru i wciąż przechodzący z rak do rąk. Od tego, kto go ostatecznie posiądzie, będą zależeć losy świata, już za kilka dni, gdy nadejdzie zaćmienie słońca...

            W brawurowym - ale i perfekcyjnie skonstruowanym - pastiszowym połączeniu thrillera, horroru, czarnej komedii, fantasy, spaghetti-westernu i powieści detektywistycznej, autor bawi się całą współczesną pop-kulturą. Wykpiwa (życzliwie!) wszechobecną przemoc - morderstw mamy tu setki - i upodobanie do makabry: jedna z ofiar jest przygwożdżona do sufitu całą kolekcją małych noży. Igra z postmodernizmem a la Tarantino, czy Lynch - typy spod ciemnej gwiazdy boją się pająków i potrafią być bardzo uprzejme. Natrząsa się z pędu do niesamowitości, wampirologii i mody na rozwiązywanie "odwiecznych sekretów" ze Świętym Graalem, a jakże, na czele. Odnosi się do "Szóstego zmysłu", "Łowcy androidów", "Batmana" i dziesiątek innych filmów, komiksów, książek, gier. Prawdziwym tour de force jest błyskotliwy finał, w którym bohaterowie podczas Festiwalu Księżycowego przebierają się za ulubione postaci od Terminatora po Kobietę Kota.

            Lecz najważniejsze, że Księga bez tytułu nie jest w żadnym razie kpiną dla kpiny i pustym żerowaniem na cudzych pomysłach. To powieściowy majstersztyk: kapitalna zabawa sama w sobie, z drugim dnem dla wszystkich wtajemniczonych.."
            Bonificato...

            Skomentuj

            • glizdziarz
              Banned
              • Sep 2005
              • 1981

              #7
              Adriano zaciekawiłeś mnie. Zaraz loguję się na stonie biblioteki i sprawdzam czy mają.

              Skomentuj

              • sister_lu
                PornoGraf

                Nadmorska Diablica
                • Jun 2007
                • 1491

                #8
                Czytam książkę "Potęga teraźniejszości" i strasznie się cieszę, że droga, którą intuicyjnie wybrałam , jest słuszna.

                Skomentuj

                • Yoshua
                  Perwers
                  • Mar 2007
                  • 1374

                  #9
                  Czy tutaj możemy te dyskutowac o propozycjach innych uzytkownikow czy nie bardzo?
                  " - Fajny masz korek od wanny.
                  - Taki tam...
                  - ...Ale gra empetrójki"

                  Skomentuj

                  • glizdziarz
                    Banned
                    • Sep 2005
                    • 1981

                    #10
                    W jakim sensie dyskutować?
                    Tutaj wstawiamy propozycje książek uznawanych zdaniem userów BT za godne polecenia.
                    Dyskusję to może tu: http://www.beztabu.com/showthread.php?t=3613&page=8
                    Last edited by glizdziarz; 24-02-09, 19:10.

                    Skomentuj

                    • Yoshua
                      Perwers
                      • Mar 2007
                      • 1374

                      #11
                      W jakim sensie dyskutować?
                      w sensie, ze zielarz sie zachwyca nad achaja, ktora jest srednia tak naprawde. i, ze ja uwazam, ze ta ksiazka nie jest az tak godna polecenia, znajda sie lepsze.

                      aczkolwiek drugie zdanie juz jest odpowiedzia na moje pytanie, wiec po prostu dzieki za wyjasnienie ; )
                      " - Fajny masz korek od wanny.
                      - Taki tam...
                      - ...Ale gra empetrójki"

                      Skomentuj

                      • Adriano
                        Ocieracz
                        • Aug 2006
                        • 91

                        #12
                        To może znów coś zaproponuję. Bardzo ciekawa książka oparta na faktach.

                        Autor - John Sack
                        Tytuł - Spisek franciszkanów
                        Krótki opis lub link do opisu - Bogato udokunetowana powieść historyczna w stylu Imienia róży Umberta Eco. Blisko 800 lat temu, w marcu 1230 roku, urzędnicy miejscy zawładnęli trumną ze szczątkami świętego Franciszka z Asyżu i ukryli ją w zawczasu przygotowanym miejscu. Stało się to za przyzwoleniem ówczesnego generała zakonu franciszkanów. Sekretu, gdzie spoczęło ciało, spiskowcy dochowali do śmierci. Odnaleziono je i ulokowano w powszechnie dostępnym miejscu dopiero w roku 1824. W październiku roku 1271 pustelnik Konrad dostaje list pisany na łożu śmierci przez swojego mentora, jednego z trzech towarzyszy życia Franciszka, w którym ten zobowiązuje go do wyjaśnienia okoliczności śmierci świętego. Brat Konrad opuszcza pustelnię i rusza w pełną niebezpieczeństw drogę do Asyżu. Nie wie jeszcze, ile będzie kosztować go to śledztwo, albowiem tajemnicy strzegą zazdrośnie kolejni generałowie zakonu.
                        Bonificato...

                        Skomentuj

                        • anduk
                          Koci administrator
                          • Jan 2007
                          • 3899

                          #13
                          Czytam właśnie "Gdzie leży granica?" autorstwa Davida Lodge'a.

                          Co prawda dopiero jestem w połowie ale bardzo mi się podoba. Krótki opis:

                          "Jedna z najpopularniejszych powieści Davida Lodge´a - mistrza powieści uniwersyteckiej. Opowiada o zderzeniu dwóch światów; z jednej strony Kościół katolicki, z drugiej - rewolucja seksualna i hasło: piekła nie ma. Bohaterowie, młodzi ludzie związani z Kościołem, próbują żyć zgodnie z nowoczesnymi obyczajami, starając się jednak nie złamać swych duchowych zasad."

                          Jest to nie całkiem komedia, pomimo śmiesznych urywków

                          A to cytat który mnie urzekł:

                          "Kościół Chrystusowy dzielił się na trzy wielkie społeczności połączone modlitwą: Kościół Wojujący (na ziemi), Cierpiący (w czyśćcu) i Triumfujący (w niebie)."
                          If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                          Skomentuj

                          • oczak
                            Erotoman
                            • May 2007
                            • 377

                            #14
                            autor: Christopher Hitchens
                            tytuł: Bóg nie jest wielki
                            mój opis: Książka nie zawiera jakiś wywodów nie popartych dowodami. Wszystkie słowa autora zostały poparte osobistymi przeżyciami, argumentami i dowodami. Autor krytykuje wszystkie związki wyznaniowe (nawet buddyzm) zauważając, że z powodu wiary w Boga człowiek wcale się nie staje lepszy a w wielu przypadkach przestaje myśleć samodzielnie i nie zauważa, że jego uczynki szkodzą innym ludziom. W książce znalazłem kilka drobnych błędów (np. autor uznaje, że Jehowa to nazwa boga błędnie tłumaczona przez chrześcijan - a jak wiemy, Świadkowie Jehowy nie są chrześcijanami). Ale nawet człowiek religijny zgodzi się z większością argumentów autora. Pełny podziw mam do wyznania Christophera, który sądzi, że gdyby kogoś zabił lub skrzywdził dziecko, wolałby popełnić samobójstwo niż dalej być niebezpieczeństwem dla innego człowieka.
                            oczak :::: Pragnę życia seksualnego, którego zostałem pozbawiony.
                            --------------------------------------------------------------------------------------------------
                            Erotoman aktywny na forum od połowy 2008 roku.

                            Skomentuj

                            • incest666
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Aug 2006
                              • 241

                              #15
                              Napisał oczak
                              (...) W książce znalazłem kilka drobnych błędów (np. autor uznaje, że Jehowa to nazwa boga błędnie tłumaczona przez chrześcijan - a jak wiemy, Świadkowie Jehowy nie są chrześcijanami). (...)
                              ???

                              dopisane:


                              Jak widać, wojowanie z Bogiem stępiło Ci umysł, Kolego...
                              Pamiętaj, że nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
                              Last edited by incest666; 07-03-09, 16:33. Powód: dopisanie linka z Wiki... ale pewnie błędnego :)
                              co Krzyś miał na myśli, gdy kolega mu mówił: CIĄK PYTE?

                              Skomentuj

                              Working...