Własna nagość

[barmetr]

Czy zdarza się szanownym forumowiczom podniecić się, oglądając swoje całkiem nagie ciało w lustrze. Czy zdarza się wam wyobrazić sobie, że ktoś będzie to ciało pieścił, całował i lizał, dlatego że jest piękne. To może być odebrane narcystycznie, ale bardzo lubię oglądać się w lustrze, mimo że widzę swoje mankamenty. Myśli o tym, co mnie spotkało w kontaktach z płcią przeciwną gdy byłem nagi oraz o tym, co może mnie jeszcze spotkać, samoistnie się wówczas nasuwają.

[snb_girl]

que? nie podniecam się patrząc sama na siebie.
Lubię swoją pupę w lustrze oglądać, humor mi się poprawia jak wstaję rano zła na cały świat i ubierając się popatrzę sobie na swój zadek

[nieuchwytna]

Nigdy czegoś takiego nie przeżywałam. Poza tym to nie dla mnie.

[illuminati92]

que? nie podniecam się patrząc sama na siebie.
Lubię swoją pupę w lustrze oglądać, humor mi się poprawia jak wstaję rano zła na cały świat i ubierając się popatrzę sobie na swój zadek

xD piekne podejście.

[sister_lu]

Nie podnieca mnie widok własnego nagiego ciała. Oglądam je raczej w celach estetycznych, a nie narcystycznych Natomiast myśl o tym, że ktoś będzie je pieścił, nastraja mnie optymistycznie.

[upocone jajka]

jaka tam podnieta jak patrze w lustro to zawsze sie pytam, dlaczego mam taką wielką głowe?

[Łukaszek_1980]

No ja bardzo lubię oglądać swoje nagie ciało w lustrze.. i to nawet mnie trochę podnieca. Czasami nawet tak się onanizuje.. patrząc w lusto

[Malinka_a]

zdarza mi się. nie tak, że patrzę na sobie w lustrze i się podniecam, ale czasem patrząc na jakąś konkretną część ciała, gdy coś sobie wyobrażam... lubię na przykład widok moich rąk przesuwających się po brzuchu, nie wiem czemu.

[PabloXM]

Oglądam czasem po wyjściu spod prysznica. Kontroluję wtedy, czy nie mam jakiś problemów skórnych, np. na plecach lub latem stopień opalenia. Niekiedy miło jest popratrzeć na siebie i wyobrażać sobie, jakby na mnie wygladały kobiece dłonie, w jaki sposób dotykałyby itp.

[upocone jajka]

Niekiedy miło jest popratrzeć na siebie i wyobrażać sobie, jakby na mnie wygladały kobiece dłonie, w jaki sposób dotykałyby itp.

nie mogłem sie powstrzymac od smiechu PabloXM nie bój żaby jeszcze bedzie z ciebie przekładacz

[daj_mi]

Lubię patrzeć na siebie w lustrze. Ostatnio coraz częściej wypycham brzuch i patrzę, jakbym wyglądała w ciąży

[upocone jajka]

moge ci zrobić ludzika jak coś

[Tresowana]

Lubię siebie i swoje ciało, szczególnie po sesji, kontrolować ślady, które się pojawiły. Przed oczami pojawiają mi się wtedy obrazy jak powstały i cóż, trzeba sobie zrobić dobrze.

Ze swojego ciała najbardziej lubię cycki i usta

[paul_78]

oglądam, czy brzuch nie rośnie a żona lubi, jak chodzę rano nago po mieszkaniu

[SC2]

Lubię. Jestem dosyć wysportowany i uwielbiam delektować się efektami ćwiczeń.
Czasem masturbując się patrzę w lustro zawieszone na takiej wysokości, że widzę siebie tylko od klatki piersiowej w górę i wyobrażam sobie wówczas, że przede mną klęczy jakaś urocza pannica
Mam też taką fantazję, którą pewnie uznacie za kompletne zwyrodnienie, ale co mi tam, a końcu jestem anonimowy. A mianowicie fantazjuję, że jestem dziewczyną i uprawiam seks z samym sobą