Rozmawiacie z kumplami o ci**ach swoich dziewczyn?

[Wuefista]

O cipkach, ciałach i czym innym, nie. O seksie też nie. Bo i po co? Pochwalić się? Krowa, który dużo ryczy, i tak dalej....

[oj_tam_user]

Mam to 'szczęście' że znajomi mi ufają i często się zapędzają. Dwóch kumpli faktycznie i o byłych i teraźniejszych było w stanie powiedzieć wiele.. jak, ile razy, gdzie i kiedy... tragedia... kiedys nawet dowiedziałem się jak smakuje / pachnie dziewczyna którą dobrze znałem.. ciężko było mi później z nią rozmawiać przez jakiś czas, aż tyle wiedzieć nie musiałem..

Sam nie lubię się chwalić, czy tam relacjonować, nie widzę sensu. Bardziej wyznaje zasadę że partnerki chwalić nie wolno (przed innymi facetami )

Jednak większość ludzi których znam nie jest tak skora do zwierzeń zwłaszcza na temat aktualnych partnerek (a ja za język nie ciągne), o byłych czasem się coś wymsknie w formie żartu, albo właśnie po alko jak już się zejdzie na sprośne żarty.
Kobiety również plotkują na ten temat, w o wiele bardziej subtelny sposób ale jednak.

[Fitnessguy]

U mnie też nigdy podobnych rozmów nie słyszałem. Raczej słaby temat i jest wiele innych lepszych.

[Gandalf71]

Nie wgłębiając się w wątek, ale odpowiadając na pytanie w tytule...
NIE.

Podpisuję się ręcami i palcyma a ty (do autora tematu) chciałbyś, żeby dziewczyna, żona rozmawiała o twoim ptaku z koleżankami chichrając się przy tym ? Nie rób innym tego co tobie nie miłe. To już jest krzywdzenie.

[Mgielka]

Zabawne Panowie zapewniaja, ze "ja nie, ja nigdy, przenigdy, toz to swinstwo". Nawet tu, w dosc szczegolnym i otwartym srodowisku - na forum erotycznym - absolutnie nie. A ja od czasu do czasu zaslysze gdzies podobne rozmowy miedzy panami. W autobusie, na imprezie, na uczelni. Dwa swiaty?
Choc przyznam, ze zazwyczaj te opowiesci padaja ze strony osob dosc mlodych. Moze faktycznie jest to domena chloptysiow.

[Gandalf71]

Mgiełka są różni ludzie. Są tacy którzy rozmawiają i są tacy, którzy nigdy o tom nie mówią. Ja osobiście nigdy nikomu nie powiedziałem o swojej kobiecie jak wygląda tam gdzie jej obcy nie widzą. O sobie z kumplami mogłem gadać ale nigdy o niej.

[Erien26]

Nie rozmawiamy.

[ziger]

U mnie rozmowa raczej sie sprowadza do kogo bym dzisaj ruchnol zawsze kumpel sie o to pyta.

[wlosomaniacz]

Jak wyżej + dochodzą fantazje z których się śmiejemy

[PSJ]

Może nie ze szczegółami ale czasem się wspomni o cipce Swej Kobiety