W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Czy pozwolilibyście swojemu partnerowi na seks z inną osobą?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wind_of_hope
    Świntuszek
    • Feb 2009
    • 74

    #16
    Hm.. myśle,że ani ja ani mój partner nie chcielibyśmy tego. Poza tym u mnie seks bardzo jest powiązany z uczuciem. Bez uczucia nie potrafię, więc takiej opcji po prostu nie ma

    Skomentuj

    • curious
      Erotoman
      • Feb 2009
      • 562

      #17
      Po stokroć nie On się już w życiu nabzykal wystarczająco z rożnymi panienkami, więc teraz jest tylko mój. Ja nikogo przed nim nie miałam i też nie mam zamiaru próbować.
      ...I dobry Boże spraw...
      żeby te wszystkie kalorie poszły mi w cycki..."

      Skomentuj

      • dragonfly69
        Świętoszek
        • Feb 2009
        • 4

        #18
        stanowczo i zdecydowanie NIE! nie zgodzilabym sie na to aby moj partner przespal sie z kims innyma ani ja nie zamierzam tego praktykowac
        Bill Clinton ma skandale seksualne ... ja ograniczam się do seksu

        Skomentuj

        • jezebel
          Emerytowany Pornograf

          Zboczucha
          • May 2006
          • 3667

          #19
          Prawdopodobnie nie. Ale to tylko dlatego, że z obecnego punktu siedzenia - zaspokoiłam swą ciekawość z więcej niż jednym partnerem, zatem dość łatwo mi o tym decydować na NIE. Sam argument - to znaczy chęć spróbowania , porównania - jest dla mnie dość kiepski - uważam że może świadczyć o sporym egoizmie, a jeśli nie o tym, to o przyziemnym traktowaniu naszych wspólnych emocji, uczuć, tego co nas łączy. Nie musi tak być oczywiście.
          Jestem sobie. . .zwyczajna. . . jak kiełbasa...i mam idealny kształt...kuli

          Skomentuj

          • Civic
            Świętoszek
            • Apr 2007
            • 44

            #20
            Zastanawiałam się nad tym kiedyś. Jestem ponad 2 lata w stałym związku i oboje jesteśmy dla siebie pierwszymi partnerami. Ale jak sobie wyobrażam, że miałby to robić z inną dziewczyna...yhhh....NIE MA MOWY! Dlatego moja ciekawość jak byłoby z innym skończyła się.
            "Wszystkim dziewczynom jest źle, wszystkie dziewczyny są smutne i złe"

            Skomentuj

            • brzydki27

              #21
              myśle ze tak, oczywiście musiało by to funkcjonować w dwie strony

              Skomentuj

              • bsk
                Ocieracz
                • Jul 2006
                • 101

                #22
                Napisał Pedretti
                Ja bym swojej kobicie nie pozwolił na żadne eksperymenty. Jakby ona mi wyskoczyła że chce spróbować z kimś innym to bym jej podziękował za współpracę.
                mam identyczne zdanie jestescie w zwiazku mlodym zwiazku to po co to? ja w zyciu nie chcialbym zeby moja dziewczyna szla do lozka z innym sam tez bym tego nie zrobil...

                Skomentuj

                • Misiunia3
                  Erotoman
                  • Feb 2009
                  • 462

                  #23
                  Nie pozwoliłabym na cos takiego, nie byłabym w stanie znieść myśli, ze on teraz dotyka, całuje inna.
                  Moze komuś innemu odpowiada takie coś, taka "kontrolowana zdrada" ale nie mnie.
                  Grzesznica...

                  Skomentuj

                  • Frodo Baggins
                    Perwers

                    Wspomógł BT
                    • Feb 2009
                    • 1174

                    #24
                    raczej tylko w wersji wspomnianej gdzie indziej - zamiana, ostatecznie trójkąt 2m+k
                    (2k+m oczywiście teeeeż ale moje kochanie nie przejawia pierwiastków "bi".)

                    Skomentuj

                    • januszeq
                      Świętoszek
                      • May 2007
                      • 28

                      #25
                      ja na taki "eksperyment" bym się zgodził. Jej doznania mogły by wzbogacić nasz sex.
                      Czy lepiej jest grzeszyć i żałować, czy żałować że się nie grzeszyło?

                      Skomentuj

                      • anduk
                        Koci administrator
                        • Jan 2007
                        • 3900

                        #26
                        Czy pozwolilibyście swojemu partnerowi na seks z inną osobą?
                        Nie. W ramach jednolitych standardów - sobie też bym nie pozwolił. Zresztą nie widzę sensu takiego działania.
                        If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                        Skomentuj

                        • Wujek

                          #27
                          Nie. Jest moja, moja i tylko moja. Odświeżać związek można a raczej trzeba w "własnej sypialni" a nie w cudzej.

                          Skomentuj

                          • Saddistic Oral
                            Świętoszek
                            • Feb 2009
                            • 37

                            #28
                            Napisał krauzak
                            Odświeżać związek można a raczej trzeba w "własnej sypialni" a nie w cudzej.
                            Dokładnie tak Raz w życiu spotkałem parę, która myślała, iż tego typu zabawa urozmaici ich związek i tak się stało. Dwa miesiące później po prostu się rozstali, bo gościu odkrył, iż bardziej go pociąga seks z inną, ale okres przed rozstaniem z pewnością do nudnych u nich nie należał ciągłe awantury, konflikty o byle co i widok gościa, który po prosty każdym swym gestem sugerował, iż chce zakończyć ten związek.

                            Skomentuj

                            • GHOOST
                              Świętoszek
                              • Feb 2009
                              • 7

                              #29
                              Stanowczo, nie.. może mam zbyt słabą psychike, ale nie dawałem rady z tym, że ona wcześniej miała kilku partnerów, gdyby przespała się z kimś będąc ze mną nie wybaczyłbym nigdy... a jak sie zaczeło piepszyc (a dalej bylismy ze sobą) zdradziła mnie z dwoma albo trzeba.. nie przyznała sie ale wiem i czuje.. o 2-3 wiem a o ilu nie?
                              Największym wrogom bym nie zyczył..
                              Dalej to wszystko tak mocno boli...

                              Skomentuj

                              • brzydki27

                                #30
                                ale same dinozaury jeszcze zobaczycie za kilka lat wszystko sie zmieni

                                Skomentuj

                                Working...