Co dyskwalifikuje kobietę jako stałą partnerkę?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • RobM
    Świntuszek
    • Apr 2006
    • 52

    Brakuje mi tu dodatkowej możliwości odpowiedzi. Otóż, nie mógłbym się związać z gorliwą wyznawczynią jakiejkolwiek religii, chcąca za wszelką cenę mnie nawrócić. Owszem, wierzyć by sobie mogła, chodzić do kościoła jak najbardziej, ale jakby już popadała w skrajności typu roraty, nieszpory, katolickie media itp. to nie dla mnie. Upośledzenie umysłowe też wykluczam.

    Skomentuj

    • Virmo
      Świętoszek
      • Jan 2017
      • 1

      Jest wiele powodów...

      1. Dziewczyna z przeszłością, czyli taka po nieudanym związku lub związkach.

      Wiadomo pierwszy związek, pierwsza miłość i zapewne seks ok nie ma nic złego, tak naprawdę zakochała się, poszła do łóżka itd. Jednak z jakiegoś powodu ten związek rozpadł się i tutaj zaczynają się schodki... Dziewczyna jest skaleczona psychicznie lub fizycznie. Psychicznie - jest zimna, oschła, mało wykazuje inicjatywę w poznaniu się, nie docenia gestów ze strony chłopaka, ciągle porównuje do swojego ex... Fizycznie - seks to temat tabu. Uprawiała seks wiele razy ze swoim ex było super och i ach, a teraz nagle seks temat tabu i towar ekskluzywny na który trzeba zasłużyć. Toksyczny model dziewczyny który nie jest tak naprawdę gotowy na nowy związek powinien być wychłodzony bardzo długo tzn. żyć samotnie przez wiele miesięcy lat lub terapia u psychologa...

      2. Materialistki - ogólnie takie, które bardzo dużo wymagają, a same nic nie mają albo dają niewiele. Blachary najważniejszy samochód jakim jeździ chłopak. Dziewczyny z syndromem księżniczki - po prostu chce być traktowana jak księżniczka, najlepiej będę kurą domową..., a ty masz robić wszystko...

      3. Dziewczyny wytarte - ogólnie szukam przygód, ciągłe zabawy, seks jako przygoda, bo mi się podobał taki czy inny chłopak. Dziewczyny po wielu nieudanych związkach, to przecież też o czymś świadczy.

      4. Samotna matka kompletnie nie dla mnie, nie na moją psychikę. Zawsze chciałem mieć swoje dziecko, a z doświadczenia kilka rozmów z różnymi samotnymi mamusiami wiem, że takie matki nie chcą już mają swoje, ten element życia zaliczony, jak chce niech sobie sam zrobi jedna z odpowiedzi...

      5. Nałogi - odpada alkoholiczka, jak pali jeszcze przymknę oko, ale pijaczka czy narkomanka zdecydowanie NIE.

      6. Rozwódka też mi nie pasuje, chciałbym się ożenić i cieszyć prawdziwym małżeństwem.

      Pozdrawiam.

      Skomentuj

      • barmetr
        Perwers
        • Feb 2009
        • 1399

        Napisał RobM
        Brakuje mi tu dodatkowej możliwości odpowiedzi. Otóż, nie mógłbym się związać z gorliwą wyznawczynią jakiejkolwiek religii, chcąca za wszelką cenę mnie nawrócić.
        Dla autora tematu wiara jest łaską, której nie każdy jest obdarzony. Dlatego nie dopuszczam nawet takiej możliwości, aby kogoś na siłę przymuszać do wiary lub nawracać.

        Skomentuj

        • solstafir
          Banned
          • Aug 2012
          • 779

          jeśli nie jest dziewicą to też jest zdyskwalifikowana.

          A jeśli by była to musi mieć 17-19 lat (mniej jest za młoda, a jakby miała więcej to znaczy że coś z nią nie tak skoro jest taką starą dziewicą).

          Nie może nie lubić robić mi loda.

          I wiele wiele wiele innych....

          Skomentuj

          • DjJay
            Świntuszek
            • Jan 2017
            • 70

            A ja mam takie pytanie, co sądzicie o takiej kobiecie:

            28 lat, całkiem ładna, singielka, nie żadna latawica, nie chodzi po klubach, poukładana, zadbana, ale:
            - nigdy w życiu nie pracowała, mieszka z rodzicami i żyje na ich koszt, nigdy w życiu nie miała własnych pieniędzy i (znam ją od lat) nigdy pracy nawet nie szukała i nie zamierza szukać, na jakiekolwiek sugestie w tym kierunku od znajomych po prostu zmienia temat i tak od lat
            - jest singielką od wielu lat bo jak sama twierdzi ma ogromne wymagania, facet musi dużo zarabiać bo ona chce siedzieć w domu, musi ją zabierać na wycieczki, robić prezenty, ogólnie wszystko ma robić facet, a ona od siebie nic nie musi dawać bo mu będzie gotowała obiady i robiła kanapki do pracy.
            - jej życie to: siedzenie w domu, zero życia towarzystkiego co ona uważa za swoją ogromną zaletę, że jest poukładana i dla potencjalnego faceta jest idealną partią bo będzie siedziała w domu

            Znam taką dziewczynę, ona się uważa za idealną kandydatkę dla facetów, a mnie ona wręcz odrzuca (mimo że jest naprawdę ładna, zadbana, wykształcona, itp) - moim zdaniem nie ma szans na znalezienie faceta z takim podejściem. Co sądzicie? Mam rację czy nie?

            Skomentuj

            • thlo
              Erotoman
              • Jul 2016
              • 513

              Twój opis brzmi jakby ta laska miała jakieś problemy psychiczne i raczej kiepsko była poukładana może jakiś autyzm że tak ciągle tylko w domu siedzi?
              Raczej chodzi o życiową kobietę bo musi wiedzieć jak se poradzić w życiu a nie jak jej się wydaje.
              beztabu.com to strona dla prawdziwych erotomanów - a reklamowanie jest zakazane. Pzdr - K

              Skomentuj

              • DjJay
                Świntuszek
                • Jan 2017
                • 70

                Napisał thlo
                Twój opis brzmi jakby ta laska miała jakieś problemy psychiczne i raczej kiepsko była poukładana może jakiś autyzm że tak ciągle tylko w domu siedzi?
                Raczej chodzi o życiową kobietę bo musi wiedzieć jak se poradzić w życiu a nie jak jej się wydaje.
                To moja znajoma i z relacji innych znajomych raczej jest całkiem normalna. Ale za każdym razem jak jest mowa o związkach (pytają czemu nadal nikogo nie ma) to zaczyna opowiadać te swoje wymagania jakie ma , a jak zaczynają pytać czy ma na oku jakąś pracę to od razu zmiana tematu. Moim zdaniem uciekać jak najdalej od takiej. Swego czasu mnie podrywała, ale uciekłem

                Skomentuj

                • Christophero
                  Banned
                  • Feb 2009
                  • 1039

                  Napisał DjJay
                  To moja znajoma i z relacji innych znajomych raczej jest całkiem normalna. Ale za każdym razem jak jest mowa o związkach (pytają czemu nadal nikogo nie ma) to zaczyna opowiadać te swoje wymagania jakie ma , a jak zaczynają pytać czy ma na oku jakąś pracę to od razu zmiana tematu. Moim zdaniem uciekać jak najdalej od takiej. Swego czasu mnie podrywała, ale uciekłem
                  Znowu się muszę zgodzić z człowiekiem.
                  To typowa księżniczka z wymaganiami.
                  Raczej nie wróżę jej niczego z życia.

                  "facet musi dużo zarabiać bo ona chce siedzieć w domu, musi ją zabierać na wycieczki, robić prezenty, ogólnie wszystko ma robić facet, a ona od siebie nic nie musi dawać bo mu będzie gotowała obiady i robiła kanapki do pracy"

                  ten opis trochę przypomina ****ę.

                  Skomentuj

                  • DjJay
                    Świntuszek
                    • Jan 2017
                    • 70

                    Napisał Christophero
                    Znowu się muszę zgodzić z człowiekiem.
                    To typowa księżniczka z wymaganiami.
                    Raczej nie wróżę jej niczego z życia.

                    "facet musi dużo zarabiać bo ona chce siedzieć w domu, musi ją zabierać na wycieczki, robić prezenty, ogólnie wszystko ma robić facet, a ona od siebie nic nie musi dawać bo mu będzie gotowała obiady i robiła kanapki do pracy"

                    ten opis trochę przypomina ****ę.
                    No właśnie to jej podejście (naprawdę tak ona mówi wprost) strasznie się kłóci z jej wizerunkiem. Tzn dopóki by tego nie mówiła, to naprawdę jest ładną, zadbaną, inteligentną dziewczyną, spokojną, taki typ raczej przesiadującej w bibliotece, na pewno nie w klubach. Tak kiedyś myslałem. Ale jak poznałem jej poglądy i to że mimo 28 lat NIGDY nie pracowała, a co lepsze NIGDY nie szukała i nie szuka pracy, bo facet ma jej wszystko zapewnić, a ona "będzie przeciez dla niego wszystko robić w domu"... to ja bym uciekł ale zapytałem tutaj, bo może innym by odpowiadała...

                    Skomentuj

                    • Christophero
                      Banned
                      • Feb 2009
                      • 1039

                      Napisał DjJay
                      No właśnie to jej podejście (naprawdę tak ona mówi wprost) strasznie się kłóci z jej wizerunkiem.
                      Mój Tatuś mawia na takie przypadki tak:

                      "Syyyynu!... pamiętaj!... dziwka to zawód, ale ****a to charakter"

                      Wielu facetów ma w domu ****y.
                      Ale o tym nie wie.

                      Skomentuj

                      • kochanica90
                        Erotoman
                        • Jan 2013
                        • 605

                        Jak dla mnie wyuczona bezradność, przeambicjonowana (najprawdopodobniej przez rodziców). Fajnie sie księżniczkuje, kiedy rodzice utrzymują. Trudny orzech do zgryzienia dla przyszlego męża. I rewelacyjny przykład na to, jakie osoby należy omijać.
                        If your dick is longer than my heels, just say hello

                        Skomentuj

                        • Falanga JONS
                          Banned
                          • Feb 2012
                          • 1156

                          Ano. Wcale nie musi być szmatą, latającą za facetami z kasą (skoro nie latawica, co było podane wyżej). Zwyczajnie, tak została wychowana przez rodziców.
                          Teoretycznie może być także lesbijką, bojącą się ujawnić.
                          Teoretycznie wreszcie może być samotniczką, bojącą się dorosłego świata i stąd takie a nie inne wynurzenia.

                          Skomentuj

                          • solstafir
                            Banned
                            • Aug 2012
                            • 779

                            Mnie to nie odstraszałoby że nie chce pracować zawodowo, jeśli domem naprawdę super by się zajęła.... Wręcz mi sie to podoba. Bardzo kobieca rzecz.
                            Jednak ona pewno uprawia seks na boku "bez zobowiązań" więc nie jest taka "porządna". Więc jeśli mi również nie odda się "bez zobowiązań" na początku to bym ją olał. Jeśli znowu nie uprawia seksu wcale tzn że jest aseksualna i też do olania.
                            Jeśli chce żeby facet dużo zarabiał tzn że jest materialistką, której ogólnie dobrze i tylko mogłaby być w "związku" dla dużej kasy. To nie chemia, nie miłość, nie przyjaźń, nie sek, tylko interes. Też do olania.

                            EDIT. Z kimś jednak seks pewno uprawia - dlaczego z którymś z "fuck-firndów" sie nie zwiąże?
                            Last edited by solstafir; 03-02-17, 22:48.

                            Skomentuj

                            • DjJay
                              Świntuszek
                              • Jan 2017
                              • 70

                              Napisał Falanga JONS
                              Ano. Wcale nie musi być szmatą, latającą za facetami z kasą (skoro nie latawica, co było podane wyżej). Zwyczajnie, tak została wychowana przez rodziców.
                              Teoretycznie może być także lesbijką, bojącą się ujawnić.
                              Teoretycznie wreszcie może być samotniczką, bojącą się dorosłego świata i stąd takie a nie inne wynurzenia.
                              Na pewno nie jest lesbijką, bo cały czas interesuję sie facetami i o nich mówi wśród znajomych (na zasadzie "kiedy ja sobie kogoś znajdę"), kiedyś i mnie podrywała, tylko że z żadnym nie jest i nie wiem czy nawet na jakieś pojedyńcze randki chodzi, bo moim zdaniem odstrasza.

                              Napisał solstafir
                              Mnie to nie odstraszałoby że nie chce pracować zawodowo, jeśli domem naprawdę super by się zajęła.... Wręcz mi sie to podoba. Bardzo kobieca rzecz.
                              A mnie to odstrasza. Lubię jak kobieta jest aktywna zawodowo i się spełnia nie tylko w życiu prywatnym ale i zawodowym. Siedząca w domu, nawet najlepiej zajmująca się domem i mną, by mnie odstraszyła od razu.

                              Napisał solstafir
                              Jednak ona pewno uprawia seks na boku "bez zobowiązań" więc nie jest taka "porządna". Więc jeśli mi również nie odda się "bez zobowiązań" na początku to bym ją olał. Jeśli znowu nie uprawia seksu wcale tzn że jest aseksualna i też do olania.
                              Jeśli chce żeby facet dużo zarabiał tzn że jest materialistką, której ogólnie dobrze i tylko mogłaby być w "związku" dla dużej kasy. To nie chemia, nie miłość, nie przyjaźń, nie sek, tylko interes. Też do olania.

                              EDIT. Z kimś jednak seks pewno uprawia - dlaczego z którymś z "fuck-firndów" sie nie zwiąże?
                              Na 100% nie uprawia seksu, znam jej znajomych, oni ją dobrze znają. Po prostu ona czeka na księcia z bajki, a z byle kim się nie umówi.

                              Skomentuj

                              • znowuzapilem
                                SeksMistrz
                                • Nov 2010
                                • 3555

                                Wrzuć zdjęcie, ocenimy
                                Synek Ślonski - w barach szeroki, w żici wonski

                                Skomentuj

                                Working...