Pierwszy, oralny raz

Collapse
This is a sticky topic.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • płotka
    Świętoszek
    • Nov 2009
    • 17

    Jak on mi, to prpblemow nie bylo;p
    Jak ja jemu, to chwila, moment i ucieklam, bo balam sie, ze zaraz skonczy;p Duzo czasu minęło zanim zaczelismy o tym gadac;p Na poczatku tylko nie patrzac sobie w oczy

    Skomentuj

    • dinizen
      Świętoszek
      • Oct 2009
      • 22

      Ja pamiętam pierwszy raz robiłem dziewczynie minetę długa przed moim pierwszym razem. W każdym bądź razie pierwszy raz robiłem to dziewczynie z, którą się spotykałem jakieś 3 tygodnie. Pamiętam że samo uczucie było ok i żadnych oporów nie miałem. Jednak pierwszy i ostatni raz czułem w cipce metaliczny posmak. Następnego dnia na ustach wyskoczyły mi trzy syfy. Natomiast pierwszy raz dziewczyna zrobiła mi lodzika już dużo później. Od jakiegoś czasu próbowaliśmy się kochać jednak mój "ptak" nie chciał stanąć. Ani ona, ani ja nie robiliśmy z tego problemu. W każdym razie pożądanie było tak wielkie że ja nad sobą nie panowałem i cały czas robiłem jej minetkę i naglę w pewnym momencie poczułem jak ona trzyma mego ptaka w ustach i się nim bawi.

      Skomentuj

      • wanilia
        Świętoszek
        • Dec 2009
        • 19

        Ja zrobiłam to mojemu chłopakowi pierwsza, sama się do tego rwałam i szczerze mówiąc jakoś mnie to przeraziło co zrobiłam, szczególnie że się zakrztusiłam i doszedł bardzo szybko, jak skończyłam byłam w jakimś odrętwieniu i czułam się... zmolestowana ale, gdy jakiś czas później on mi TO zrobił, pomyślałam że fellatio chyba nie było takie złe i pozwolił mi spróbować drugi raz, zastrzegając że mam przestać jak tylko stwierdzę że mi się to nie podoba... Ale nie miałam już powodów, żeby przestawać


        Ja sama bardzo się minetką denerwowałam... wcześniej mu powiedziałam, że nie jestem na to gotowa... Po czym przy następnym spotkaniu byłam tak podniecona że sama go o to poprosiłam I bardzo się denerwowałam... Widokiem, smakiem, co on o tym myśli... Dla obydwojga był to pierwszy raz ale teraz już zdążył stać się mistrzem w tej dziedzinie, więc chyba się nie przestraszył A z odczuć... Bardziej podniecał mnie fakt, że to się dzieje, niż żebym odczuwała przyjemność. To jak z pierwszym seksem

        Skomentuj

        • czerwonykruk
          Świntuszek
          • Dec 2009
          • 52

          Napisał wanilia
          Ja sama bardzo się minetką denerwowałam... wcześniej mu powiedziałam, że nie jestem na to gotowa... Po czym przy następnym spotkaniu byłam tak podniecona że sama go o to poprosiłam I bardzo się denerwowałam... Widokiem, smakiem, co on o tym myśli... Dla obydwojga był to pierwszy raz ale teraz już zdążył stać się mistrzem w tej dziedzinie, więc chyba się nie przestraszył A z odczuć... Bardziej podniecał mnie fakt, że to się dzieje, niż żebym odczuwała przyjemność. To jak z pierwszym seksem
          W moim przypadku było podobnie, gdy pierwszy raz robiłem swojej dziewczynie minetkę, ona pierwszy raz czuła czyjś język na swojej perełce. Ale już od dawna miałem ochotę ją tam pocałować, nie wiem czemu ale byłem pewien że się od tego uzależnię (niestety ona z początku mi nie pozwalała). I tak było nie zawiodłem się, strasznie polubiłem smak cipki Z początku raczej byłem kiepski bo nie do końca wiedziałem której części jej muszelki poświęcić najwięcej uwagi. Teraz już wiem co lubi moja pani sporo pieszczot łechtaczki i od czasu do czasu koniecznie reszta Nie doprowadzam jej oralnie, ale dobra i długa minetka gwarantują jej później wielokrotny orgazm podczas seksu

          Skomentuj

          • fotogeniczny
            Seksualnie Niewyżyty
            • Dec 2009
            • 351

            Miałem kilka partnerek i żadna nie odwdzięczyła mi się za seks oralny...
            nie wiem dlaczego kobiety mają do tego taki wstręt? Po tym jak kończyłem zabawę z muszelką z każdą z nich się całowałem i jej to nie przeszkadzało ale bały się zaopiekować mną....


            Mój pierwszy (miałem 17lat ona 18 ) raz to wspólny wypad do domu mojego wujka na weekend, przyjechaliśmy wieczorkiem, zjedliśmy kolację, jakiś drink z wujkiem i kąpiel, ona poszła pierwsza, a gdy ja wróciłem czekała na mnie z tym wzrokiem. Szybko zaczeliśmy się pieścić, potem ja zrobiłem swoje (było ciemno i opracowałem się dosyć sporo, ale dzięki temu na dzień dzisiejszy wiem jak to robić skutecznie). Po tym chciałem seksu, nie zgodziła się po tym na stosunek (byliśmy ze sobą 8 miesięcy) również się nie odwdzięczyła bo się bała, że mnie uszkodzi. Ehhh....


            Od tego czasu uwielbiam, smak, zapach muszelki, fakturę skóry w tamtych okolicach, to że jest tak wilgotna, ciepła oraz to że mogę sprawić przyjemność komuś na kim mi zależy, kiedyś i mnie to spotka...
            Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

            Skomentuj

            • Batmanka
              Świętoszek
              • Dec 2009
              • 35

              17 lat. Powiedział, że chce tylko zobaczyć... A skończyło się na moim prawie-wyzionięciu ducha. Jeśli chodzi o mojego ukochanego, to jego kolej przyszła kilka miesięcy później. W sumie on mnie do tego nie nakłaniał, więc można wyobrazić sobie jego zdziwienie. Cóż, pierwszy raz nie wyszedł najlepiej, bo nie mogłam poradzić sobie z wielkością jego przyjaciela, ale on i tak twierdzi, że był zadowolony.

              Skomentuj

              • maleconieco
                Świętoszek
                • Mar 2009
                • 38

                ja miałem 17 lat. Bawiliśmy się w pokoju pod kołderką gdzie obok spała jej siostra . Na początku finisze były w chusteczkę ale raz powiedziała ze chce spróbować jak smakuje sperma i dokończyłem, ale nie smakuje dla niej i teraz jak sie bawimy to nadal w chusteczke musze kończyć

                Skomentuj

                • fotogeniczny
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Dec 2009
                  • 351

                  a poproś ją że chcesz skończyć na piersiach, nie będzie jej smakować więc powinna się zgodzić, tylko delikatnie zasugeruj
                  Złudność istnienia zbiegu okoliczności, codziennie pomaga rano wstać...

                  Skomentuj

                  • vielle_inti
                    Banned
                    • Dec 2009
                    • 14

                    Miałam 15 lat, chłopak trochę starszy. nie wstydziłam się ani trochę, ale gdy skończył w moich ustach, przeraziłam się i wszystko 'wylecialo'.
                    moj A. kilka tygodni wczesniej zrobil mi minetke, uczucie bylo cudowne. czulam sie niesamowicie podniecona.
                    nadal ze soba jestesmy, juz tak dlugo

                    Skomentuj

                    • maleconieco
                      Świętoszek
                      • Mar 2009
                      • 38

                      to dla kobiet jest to przerażające?

                      Skomentuj

                      • vielle_inti
                        Banned
                        • Dec 2009
                        • 14

                        ta, wtedy gdy się ma 15 lat i jest się zupełnie niedoświadczonym.

                        Skomentuj

                        • Kationek
                          Erotoman
                          • Feb 2009
                          • 749

                          15 lat? prokurator miałby świetną zabawę
                          Tyle wiemy o sobie, ile nas sprawdzono

                          Skomentuj

                          • Ćwierćnuta
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Feb 2009
                            • 1870

                            Jeśli 15, to już nie.
                            Ssanie na czekanie.

                            Skomentuj

                            • maleconieco
                              Świętoszek
                              • Mar 2009
                              • 38

                              ale wiele osób żyje jeszcze przepisami mówiącymi o 16 latach jako tym wieku pozwalającym na współżycie

                              Skomentuj

                              • vielle_inti
                                Banned
                                • Dec 2009
                                • 14

                                a ja jakoś żyję, kuratora nie miałam i jestem szczęśliwa

                                Skomentuj

                                Working...