Odgłosy w czasie seksu.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mestiv
    Seksualnie Niewyżyty
    • Feb 2010
    • 317

    #31
    Ja bym bardzo chciał posłuchać mojej dziewczyny, kiedy nie musielibyśmy się przejmować tym czy ktoś nas usłyszy... bo póki co to musimy praktycznie zawsze cicho siedzieć :<

    Skomentuj

    • minetka
      Świętoszek
      • Dec 2010
      • 2

      #32
      Uwielbiam być głośno podczas stosunku jednak z racji tego ze nie mieszkam sama tylko ze współlokatorkami mam to utrudnione. Mój partner z kolei mieszka sam ale taka z niego ''bojąca dupa'' że zawsze mnie ucisza w obawie że sąsiedzi usłyszą.. a mnie to tak wkurza że mam ochotę skończyć całą akcje i iść spać.
      JUST DO IT!!

      Skomentuj

      • Enea
        Perwers
        • Dec 2005
        • 1010

        #33
        To zależy, jesli mały jest z nania na spacerze a nam zachce sie amorów przed praca to jesteśmy dość głośni... na codzień jednak cichutko jak myszki.

        Skomentuj

        • Bambiii
          Perwers
          • Feb 2009
          • 852

          #34
          Przeważnie głośno jęczę Jak dochodzę, to wręcz krzyczę
          Eat shit.

          Skomentuj

          • kriserr
            Seksualnie Niewyżyty
            • Mar 2007
            • 253

            #35
            ja tak powiem: mi to zwisa czy jęczy nie jęczy kobieta byle nie głośno bo ogłuchne.Ale musze powiedzieć coś ważnego,Ja mam tak że jak dziewczyna jęczy nawet cicho to Ja szybciej dochodze w niej?Poprostu mnie to bardzo podnieca w sensie mojego penisa,ale ciekawi mnie że jak tego nie robi dziewczyna to się męcze żeby dojść i sex trwa dłużej bez małego tchu.Ale wiecie te jęki są dobre jak dziewczyna nie może sie długo bzykać a wy chcecie dojść bo inaczej jak ona skończy a facet nie?to reakcja u faceta jest bardzo dotkliwa wiedzą ci którzy tak mieli.

            Skomentuj

            • sylwia.torun
              Seksualnie Niewyżyty
              • Jan 2011
              • 219

              #36
              U mnie odgłosy są zależne w którą dziurkę się kocham, przy seksie w cipkę raczej pojękuję tylko, natomiast przy penetracji odbytu jestem o wiele głośniejsza już.
              Zapraszam do mojego albumu ze zdjęciami w profilu.

              Skomentuj

              • nikitaa
                Świętoszek
                • Jan 2011
                • 30

                #37
                Ja podczas stosunku jestem bardzo głośna. Nie potrafię się powstrzymać kiedy jest mi dobrze. Niezależnie czy to klasyczny seks, oralny czy anal.Kiedy już dochodzę to wydaje z siebie tak głośne i dzikie dźwięki. Nawet nie potrafiłabym być cicho i w ogóle myśleć o powstrzymywaniu się. Jednak przy analnym seksie jest już tak bardzo głośno. Mojemu chłopakowi bardzo podobają się te odgłosy, dlatego robi tak że zawsze są On sam nie wydaje z siebie dźwięków, czasami tylko ma szybszy oddech i lekko pomrukuje.
                Last edited by nikitaa; 16-01-11, 15:39.

                Skomentuj

                • marzenka5
                  Banned
                  • Jan 2011
                  • 239

                  #38
                  Ja zazwyczaj głośno krzyczę. ale jeśli nie ma konfortowych warunków, to potrafię się powstrzymać
                  Last edited by marzenka5; 17-01-11, 10:57.

                  Skomentuj

                  • Achet
                    Świętoszek
                    • Jun 2006
                    • 17

                    #39
                    ja tam sie nie krępuję, chyba ze ktos jest w pokoju obok. Jęczę głośno a jak przychodzi orgazm to ja bym to wrzaskiem nazwała hehe]:->

                    Skomentuj

                    • czesia69
                      Świętoszek
                      • Feb 2011
                      • 2

                      #40
                      a ja mam taki problem gdyż mój nowy partner nie dość że nie wydaje dźwięków to ledwo oddycha nic nie słyszę czy to normalne? nie spotkałam się jeszcze z czymś takim wiem że się stresuje ale tak jakby tłami wszystkie uczucia w sobie a ja nie wiem czy mu dobrze i dziwnie się czuje wiem że powinnam chyba o tym z nim porozmawiać ale znamy się krótko nie chciałabym go w jakikolwiek sposób go urazić dopisze o tak ja sobie jęczę

                      Skomentuj

                      • panm

                        #41
                        Prawdę mówiąc, to podczas seksu ja jestem głośniejszy od mojej żony :-) Czasem to mi nawet głupio.

                        Skomentuj

                        • Komaczo
                          Świętoszek
                          • Sep 2009
                          • 28

                          #42
                          Napisał minetka
                          Mój partner z kolei mieszka sam ale taka z niego ''bojąca dupa'' że zawsze mnie ucisza w obawie że sąsiedzi usłyszą.. a mnie to tak wkurza że mam ochotę skończyć całą akcje i iść spać.
                          bardzo dobrze że Cię ucisza nic mnie tak bardzo nie wkurzało w nocy jak odgłosy sąsiadów zza ściany. Całe szczęście w końcu się wyprowadziłem do innego mieszkania i mam spokój z głośnymi sąsiadami. Ciekawe że oglądając jakiegoś pocieracza odgłosy wydawane przez aktorki są całkiem podniecające (chyba że jakieś sztuczne jęki w miarowym tempie), natomiast jak słyszałem tych sąsiadów to mnie cholera brała.

                          Skomentuj

                          • daj_mi
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Feb 2009
                            • 4452

                            #43
                            W zasadzie jak jęczę, dyszę, piszczę - to bardziej dla partnera. Większość moich partnerów to uwielbiało, mnie jest obojętne, to robię to dla nich ;]
                            Wielkość tkwi w perwersji. Wszystkie moje opowiadania erotyczne.

                            Regulamin forum

                            Skomentuj

                            • BoobiBuu
                              Świntuszek
                              • Jan 2011
                              • 67

                              #44
                              Generalnie to różnie była, ale nie raz coś z siebie wydajemy i słowo "coś" jest temu najbliższe... pewnie gdyby to nagrać i przesłuchać to nadawałoby się na ścieżkę dźwiękową do filmu o zwierzętach

                              bardo podniecające są dla mnie instruktarze, "mocniej" "głębiej" "jeszcze" i wszystkie temu podobne... szczególnie "dochodzę, dochodzę, dochodzę"

                              Skomentuj

                              • Kata
                                PornoGraf

                                Orthografische Polizei

                                • Feb 2009
                                • 2691

                                #45
                                Mam dokładnie tak samo jak Daj_mi Dla mojej satysfakcji nie musiałabym właściwie wydawać żadnych dźwięków, ale sama bardzo lubię słyszeć przyjemność drugiej osoby (tak to określę), więc odwdzięczam się tym samym.

                                Skomentuj

                                Working...