Witam Was, może nie umiem korzystać z szukajki za co z góry wielkie młodzieżowe "sorry", jeśli to było już wałkowane.
Moje pytanie dotyczy wibratora, gdyż mam ochotę się w niego zaopatrzyć. Czy jeśli będę regularnie używać tego cudeńka to czy mogę mieć problemy z orgazmem podczas normalnego seksu? Mam na myśli to, że wibrator stymuluje w sposób w jaki członek tego nie robi, bo przecież członek nie wibruje... Boję się o to, że nie będę mogła osiągnąć orgazmu z partnerem, bo się przyzwyczaję do wibracji.
Myślę że wszystko jest zrozumiałe w moim poście.
PS. Nie jestem dziewicą, po prostu mam ponad roczną posuchę, a moje życie seksualne nie było aż tak bujne. Więc teoretycznie mój następny seks będzie jakby kolejną stratą dziewictwa, bo przez ten czas na miejscu błony urosły pajęczyny
PS.2: Czy dildo będzie lepszym rozwiązaniem?
Moje pytanie dotyczy wibratora, gdyż mam ochotę się w niego zaopatrzyć. Czy jeśli będę regularnie używać tego cudeńka to czy mogę mieć problemy z orgazmem podczas normalnego seksu? Mam na myśli to, że wibrator stymuluje w sposób w jaki członek tego nie robi, bo przecież członek nie wibruje... Boję się o to, że nie będę mogła osiągnąć orgazmu z partnerem, bo się przyzwyczaję do wibracji.
Myślę że wszystko jest zrozumiałe w moim poście.
PS. Nie jestem dziewicą, po prostu mam ponad roczną posuchę, a moje życie seksualne nie było aż tak bujne. Więc teoretycznie mój następny seks będzie jakby kolejną stratą dziewictwa, bo przez ten czas na miejscu błony urosły pajęczyny
PS.2: Czy dildo będzie lepszym rozwiązaniem?
Skomentuj