Pytanie dot. całowania szyi i okolic ;)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zikzik18
    Świętoszek
    • Aug 2010
    • 27

    Pytanie dot. całowania szyi i okolic ;)

    Wiem, wiem ,że to bardzo głupio brzmiące pytanie,
    z pozoru idiotyczne i infantylne, ale i
    tak je zadam, wiec zamiast krytykować pytanie
    po prostu odpowiadajcie Czy gdy np. całuję
    dziewczynę w usta i żeby ją trochę rozpalić,
    schodzę nieco niżej i dochodzę do szyi lub obojczyków
    to.... JAK JE CAŁOWAĆ?? Tak z dźwiękiem "CMOK" czy tylko bezdźwięcznie
    dotykać wargami, a może dotykać wargami i lekko wysuwać z pomiędzy warg język
    a może po prostu je LIZAĆ??
    Jakie pieszczoty szyi wy lubicie beztabowiczki?? Wolicie być tam
    całowane bezdźwięcznie czy z "cmokiem"??
    Na sucho czy na mokro (lubicie czuć ślinę na szyi i obojczykach?) ?? A może to zależy od sytuacji?? A propo sytuacji to jest różnica w waszych preferencjach jeśli 1.) jest to gra wstępna A 2.) jest to tylko drobna pieszczota podczas wspólnego spaceru np. po brzegu morza (który ze względów praktycznych nie może po chwili skończyć się w łóżku??
  • -Sukub-
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2010
    • 372

    #2
    Uwielbiam pieszczoty szyi, karku, dekoltu, obojczyków. Możesz ją lekko gryźć, całować, lizać, przeciągać wargami. Czy to gra wstępna, czy po prostu jak wspominasz na spacerze. Chociaż wtedy mam ochotę na więcej.. Więc jak ją za mocno rozpalisz, to się przygotuj na dziki sex nadmorski.
    'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3

    Skomentuj

    • mojra4
      Świętoszek
      • Sep 2010
      • 12

      #3
      Szyja, kark i plecy! Jak będziesz z tyłu to całuj, liż, muska ustami, gryź, będzie Twoja!

      Skomentuj

      • zikzik18
        Świętoszek
        • Aug 2010
        • 27

        #4
        Miło że ktoś się wypowiedział ale co z tym odgłosem "CMOK" podczas całowania np. szyi?? Irytuje on was?? Unikać go??

        Skomentuj

        • -Sukub-
          Seksualnie Niewyżyty
          • Jul 2010
          • 372

          #5
          Możesz to czasami zrobić w formie żartu. Raczej bym tego nie nadużywała na Twoim miejscu.
          'Sheila, masz skórę która jest żywą tkaniną z jedwabiu.' <3

          Skomentuj

          • chili...
            Świntuszek
            • Aug 2010
            • 58

            #6
            Zabawny cmok może być tak jak piszesz gdzieś na spacerze ale całowanie, lizanie i gryzienie szyi,karku i uszu sprawia że odlatuję i nie ma mowy żeby tylko na tym się skończyło
            Pesymista twierdzi, że wszystkie kobiety to nierządnice, optymista nie jest tego zdania, ale ma nadzieję.
            Julian Tuwim

            Skomentuj

            • czarnulka_22
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2009
              • 212

              #7
              Uwielbiam pieszczoty szyjki,karkunie same cmokanie ale i lizanie,delikatne muśnięcia

              Skomentuj

              • Lilith.
                Erotoman
                • Feb 2010
                • 439

                #8
                Ja lubię namiętne całowanie po szyi, ale bez przesady, nie chciałabym być potem obśliniona
                Cmoki są bardzo przyjemne, ale służą raczej do okazywania czułości.
                Zauważyłaś, że książka po kilkakrotnym przeczytaniu staje się o wiele grubsza, niż była? Jakby za każdym razem coś zostawało między kartkami: uczucia, myśli, odgłosy, zapachy... A gdy po latach zaczynamy ją kartkować, odnajdujemy w niej nas samych, młodszych, innych...

                Skomentuj

                • mojra4
                  Świętoszek
                  • Sep 2010
                  • 12

                  #9
                  Tylko na szyi bym uważała z pocałunkami intensywnymi i "cmokami" bo łatwo zrobić malinkę...niestety wiem coś o tym, choć idą zimne dni to nie każda potem lubi chodzić w golfie. A ślina nie zaszkodzi ;p zresztą lepsze i intensywniejsze! (o dziwo) są delikatniejsze!

                  Skomentuj

                  • shy_girl

                    #10
                    Całuj, gryź, liż... Jesdym słowem: róbta co chceta a ja i tak będę zadowolona

                    Nie pamietam sytuacji, kiedy mi to przeszkadzało... Wręcz odwrotnie....

                    Skomentuj

                    • koneser666
                      Erotoman
                      • Aug 2010
                      • 502

                      #11
                      A moją to łaskocze i zaczyna chichotać. U nas całowanie szyi (jej) odpada.. Co innego w druga strone - jak mnie calowala w szyję od tyłu, tuż pod linią włosów, to od tego tylko prawie dostałem orgazmu..
                      HATE ME!

                      Skomentuj

                      Working...