W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wierzycie w przeznaczenie? Determinizm jednostki i świata.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sexy_man
    Perwers
    • Feb 2007
    • 1163

    Wierzycie w przeznaczenie? Determinizm jednostki i świata.

    Wierzycie, że Wasz los jest gdzieś zapisany czy że to tylko i wyłącznie w Waszych rękach leży Wasze życie? A może pół na pół?

    Mógłbym pokusić się o stwierdzenie, że spojrzenie na życie z szerszej perspektywy, na ogół naszego dotychczasowego losu, można się pokusić o pytania: jak to się stało, że tak potoczyło się nasze życie?
    Dlaczego spotkaliśmy na swojej drodze takich, a nie innych ludzi?
    A jeśli chodzi o losy świata - to czy więcej zależy od przypadku czy od decyzji ludzi? A może jeszcze od czego innego?

    Przykład 1: gdybyście nie weszli tamtego wieczora o tamtej porze na czat, to nie poznalibyście swojego obecnego partnera. Czy może i tak byście go poznali o innej porze. Gdyby wejście na komp zostało przerwane przez jakiś przypadek - to może zupełnie inaczej potoczyłoby się Wasze życie sercowe.
    Przykład 2: jakby przykładowo taki Hitler nie urodził się(np. jego matka by zaszła w ciążę z innym facetem), albo został inaczej wychowany - to nie byłoby drugiej wojny światowej? Czy i tak by miała ona miejsce?

    W temacie chodzi mi o determinizm jednostki i świata.

    Co o tym myślicie, moi drodzy?
    Korzyścią bycia inteligentnym jest to, że można zawsze udawać głupca, podczas gdy sytuacja odwrotna jest niemożliwa.
  • vymioth
    Ocieracz
    • Jul 2006
    • 120

    #2
    Ja nie wierze, bo podobno mamy wolna wole. Z wolnej woli wlasnie pisze, ze nie wierze w chocki klocki, czytanie z reki albo wrozbite macieja. I tutaj pojawia sie problem, bo jesli mamy ta wolna wole, a czlowiek rodzi sie jako "tabula rasa" to mozliwa ilosc kombinacji tego co zrobi jest bliska nieskonczonosci.

    Odnoszac sie do przykladu 1, wejscie na czat w tym konkretnym czasie, kiedy byla tam ta druga osoba to raczej kwestia prawdopodobienstwa a dalej umiejetnosci konwersacji, socjotechniki czy czegokolwiek tam jeszcze.

    Przyklad 1 w porownaniu do drugiego jest o tyle szerszy, ze w momencie wchodzenia na czata nie wiemy czy to bedzie nasz partner czy nie, a w drugim mowimy o abstrakcyjnej zmianie historii. To jak porownywac gry z informacja pelna i niepelna.

    Jesli natomiast ja sie myle, i rzeczywiscie gdzies jest zapisany pelny porzadek, wydarzenia przyszle i przeszle, to wolalbym czegos takiego nie widziec na oczy. Zniknalby element zaskoczenia, i /o ile mamy ta wolna wole/ wszyscy robiliby tak, zeby bylo jak najlepiej.

    Skomentuj

    • anduk
      Koci administrator
      • Jan 2007
      • 3900

      #3
      Ja wierzę w chaos, nieskończoną ilość możliwości, przypadek - to jest właśnie najpiękniejsze w przyrodzie i całym świecie.

      Wiara, że zapisane jest gdzieś całe życie każdej jednostki nie ma dla mnie żadnego racjonalnego wytłumaczenia. Filozoficznie można gdybać stawiając dalsze pytania np. czy "coś" co wyznaczyło nam plan, jest zaplanowane, czy przeznaczenie ma przeznaczenie itp. to bez sensu choć można założyć, że jest to akademicko pociągające
      If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

      Skomentuj

      • Wujek

        #4
        Nie. Sam sobie jestem drogą i celem.

        Skomentuj

        • sister_lu
          PornoGraf

          Nadmorska Diablica
          • Jun 2007
          • 1491

          #5
          Wierzę, że przypadek może coś mi w drodze życia podrzucić. Sama decyduję, czy pozwolę temu przypadkowi zaistnieć we własnym życiorysie, czy nie.

          Skomentuj

          • Nolaan

            #6
            Nie wierzę w przeznaczenie. Wiem tylko, że w życiu nie ma przypadku i nic co wydaje się złe nie wydaje w czasie dobrego plonu. Kwestia to wyciąganie wniosków i nauka na błędach.

            Skomentuj

            • upocone jajka
              Banned
              • May 2009
              • 5151

              #7
              kto ma mi dac jak sam sobie nie wezme?

              zreszta o tym przeznaczeniu to byly takie filmy co sie wzajemnie w ch*** robili

              Skomentuj

              • iceberg
                PornoGraf
                • Jun 2010
                • 5111

                #8
                osobiście nie wierzę w przypadki, wolę myśleć że sam pracuję na swoje konto...
                z drugiej strony - na pewno trudniej uwierzyć ludziom trzymającym swoje życie w garści (a przynajmniej tak im się wydaje) w to, że wszystko zostało już z góry ustalone i wolna wola to złuda, dzięki której łatwiej nam egzystować w tym świecie...
                Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                Skomentuj

                • Hal
                  Perwers
                  • Oct 2010
                  • 1366

                  #9
                  nie wiem, na ogół nie wierzę w przeznaczenie ale czasami ... mam wątpliwości, może jednak to przeznaczenie decyduje o wszystkim, chyba nie ale moooże jednak ...

                  Skomentuj

                  • snata
                    Erotoman
                    • Mar 2009
                    • 612

                    #10
                    co do Adolfa wystarczyło go przyjąć na ASP może by się lepiej potoczyły losy świata

                    Twierdzę że jest to zlepek przypadków, lub ujmijmy prawdopodobieństwa. Nawet jeśli ktoś do czegoś uparcie dąży do czegoś, to moim zdaniem sukces lub nie zależy od właśnie przypadku... Nie wiem czemu ale nie nazwałbym tego losem...
                    Kocham muzykę i niech tak zostanie

                    Skomentuj

                    • janko_muzykant
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Sep 2010
                      • 314

                      #11
                      jak dla mnie nie ma przeznaczenia, że niby całą moją przyszłość ktoś ułożył?
                      Eee nie ma mowy. Raczej jest to kwestia decyzji i przypadku. Na podstawie przykładu 1 wejdę na czat i poznam kogoś albo burza walnie w transformator i nie wejdę, nie poznam i nie ma co się tu doszukiwać przeznaczenia, że tak musiało być! :]

                      Skomentuj

                      • Malinka_a
                        Perwers
                        • Feb 2011
                        • 1219

                        #12
                        częściowo wierzę. myślę, że to od nas zależy, co zrobimy, ale każdy czyn ma swoje konsekwencje, czyli na przykład poznałam swojego chłopaka, bo kumpel parę lat temu zaraził mnie zainteresowaniami, dzięki którym w ogóle zwróciłam na niego uwagę. myślę, że to jest rodzaj przeznaczenia. jak w filmie oszukać przeznaczenie - wszystko jest ze sobą tak bardzo związane, że nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy. i niektórych rzeczy nie da się uniknąć. może i sami o wszystkim decydujemy, ale na nasze decyzje na wpływ mnóstwo rzeczy, czy to że one się dzieją nie są pewnego rodzaju przeznaczeniem? ładnie to było w pewnej książce przedstawione. każdy ma jakiś cel w życiu, jakąś swoją rolę, punkty do których dąży. to są te przeznaczone rzeczy, ale drogę do nich wybieramy my sami.
                        0statnio edytowany przez Malinka_a; 08-08-11, 13:22.
                        widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
                        jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
                        bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

                        Skomentuj

                        • PabloXM
                          Gwiazdka Porno
                          • Sep 2009
                          • 1746

                          #13
                          Nie wierzę. Żyję chwilą, biorę co jest aktualnie dostępne lub czekam na inne sytuacje, które są mi dogodne. Przeznaczenie to sugestia i potem tak kierujemy swoimi losami, by nieświadomie dotrzeć do wcześniej pomyślanego celu. Przeznaczenie mogło być conajwyżej w końcu dwudziestolecia międzywojennego, gdy na włościach dość powszechną praktyką było ustawianie ślubów własnych dzieci albo pokutowanie za pochodzenie rodziców. Ojciec był chłopem na gospodarstwie pana to syn także przybierał taką postawę bo wiedział, że nie ma prawie żadnych szans się wybić na wyższy poziom.
                          Stay fresh, no matter where you are.

                          Skomentuj

                          • anduk
                            Koci administrator
                            • Jan 2007
                            • 3900

                            #14
                            Napisał RedJane
                            jestem przekonana, że tzw Coś_Na_Górze mnie lubi i o mnie specjalnie dba
                            Łap odtrutkę

                            If you try and take a cat apart to see how it works, the first thing you have on your hands is a non-working cat.

                            Skomentuj

                            • PabloXM
                              Gwiazdka Porno
                              • Sep 2009
                              • 1746

                              #15
                              Kiedy znajdę się w odpowiednim miejscu i w odpowiedniej chwili uważam, że to zwykły zbieg okoliczności. Nie sądzę, by jakaś istota boska czy moi przodkowie tak to poprzekręcali, by mi dogodzić
                              Stay fresh, no matter where you are.

                              Skomentuj

                              Working...