W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Biale plamy w historii Polski

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Rojza Genendel

    Pani od biologii
    • May 2005
    • 7704

    #16
    Napisał DSD
    Prawda jest taka że 5% Polaków gloryfikuje swoją historię, 5% znajduje przyjemność w jej odbrązowianiu, a pozostałe 90% ma do niej stosunek co najwyżej obojętny...
    ... pozostałe 90% nie ma do niej żadnego stosunku, ponieważ jej nie zna.
    Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

    Skomentuj

    • Jolly Roger
      Świntuszek
      • Sep 2005
      • 54

      #17
      Polecam zaponać się z historią Gdańska tą zaraz powojenną, i tymi trzema statkami które zatopili Sowiecie Titanic przy nich to zwykła szalupa
      "...jutro to dziś tylko, że jutro..."-Stanisław Lem

      Skomentuj

      • glizdziarz
        Banned
        • Sep 2005
        • 1981

        #18
        Napisał Jolly Roger
        Polecam zaponać się z historią Gdańska tą zaraz powojenną, i tymi trzema statkami które zatopili Sowiecie Titanic przy nich to zwykła szalupa
        A może coś więcej skrobniesz na ten temat??

        Skomentuj

        • Jolly Roger
          Świntuszek
          • Sep 2005
          • 54

          #19
          Napisał glizdziarz
          A może coś więcej skrobniesz na ten temat??
          Tyle sie historycy rozpisuja jaka to była tragedia jak zatonał Titanic, a tutaj na miejscu w niedaleko Gdańska mamy strzał w trzy tranposrtowce było nie było niemieckie no ale tam tez ludzie płyneli i nie tylko żołnierze i tak na oko zgineło 10tys. ludzi. Więc co jest większą tragedią. Dlaszukających jakie to statki to podaje ich nazwt Goya, Gustloff i Stouben. A poza tym czy ktoś z Was wie w jakim procencie był zniszczony Gdańsk do dnia w którym miał byc wyzwolony przez sowietów? No i co się stało w dzisiejszym Klubie u7 w Gdańsku. To są raczej te mroczne historie Gdańska.
          "...jutro to dziś tylko, że jutro..."-Stanisław Lem

          Skomentuj

          • DSD
            Perwers
            • Jan 2010
            • 1275

            #20
            Dla uściślenia: Steuben. Niestety, to nie są jedyne okręty zatopione w 1945 na Bałtyku gdzie liczba ofiar była liczona w tysiącach, choćby:


            pełen więźniów obozów koncentracyjnych, z wyjątkowo dramatycznymi okolicznościami zatonięcia. Brrrr. Cóż, lepszy obecny konsumpcyjny 'ełrokołchoz' niż świat pełen honoru i mordowania w imię idei.
            'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

            Skomentuj

            • Rojza Genendel

              Pani od biologii
              • May 2005
              • 7704

              #21
              Ale ta sprawa trzech okrętów nie jest chyba żadnym sekretem? Czytałam o tym jakiś czas temu w National Geographic, chyba nawet był to temat z okładki:
              Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

              Skomentuj

              • Jolly Roger
                Świntuszek
                • Sep 2005
                • 54

                #22
                Napisał Rojza Genendel
                Ale ta sprawa trzech okrętów nie jest chyba żadnym sekretem? Czytałam o tym jakiś czas temu w National Geographic, chyba nawet był to temat z okładki:
                http://www.national-geographic.pl/fo...a/-5b2771ed89/
                Tylko dlaczego artykuł ukazał się z takim drobnym poślizgiem jakies pół wieku
                "...jutro to dziś tylko, że jutro..."-Stanisław Lem

                Skomentuj

                • glizdziarz
                  Banned
                  • Sep 2005
                  • 1981

                  #23
                  Jolly na ten teama to w polskiej i nie tylko polskiej prasie publikacje były już w latach '90

                  Skomentuj

                  • Jacenty
                    Emerytowany PornoGraf
                    • Jul 2006
                    • 1545

                    #24
                    Niekoniecznie jest o tym cicho. O Gustloffie słyszałem i czytałem już ładnych parę lat temu i to całkiem możliwe, że w publikacjach przywołanych przez Glizdziarza. O ile mnie pamięć nie myli to było chyba przy okazji jakiś nurkowań na Bałtyku i odkryciu wraków. Poza tym dla Polaków tak naprawdę to nie jest tak bardzo istotne, bo ofiarami nie byli przecież Polacy. Gdyby to niemiecka torpeda trafiła w statek wypełniony repatryjantami ze wschodu, wtedy byłby z pewnością krzyk na pół świata.
                    Myślę, że należałoby tu rozróżnić "normalne" ofiary, które są niestety nieuniknione podczas działań wojennych, od świadomych zbrodni. Śmieć żołnierza z bronią w ręku na polu walki jest czymś akceptowalnym przez większość społeczeństw. Ale kiedy ten sam żołnierz trafia do niewoli, zostaje spętany drutem i zamknięty w stodole, która następnie zostaje podpalona... No cóż, to już wykracza poza ramy jakichkolwiek norm. A takich działań niestety dopuszczał się "szlachetny" wermacht podczas kampanii wrześniowej.
                    0statnio edytowany przez Jacenty; 30-11-10, 07:21.
                    Po ślubie nie jest lepiej, ale czasem jest częściej

                    Uwaga! Nie klikać w ten link pod żadnym pozorem!

                    Skomentuj

                    • Jolly Roger
                      Świntuszek
                      • Sep 2005
                      • 54

                      #25
                      Glizdziarz zgadza się że były juz publikacje w latach 90 i wiem o nich bo tak się składa że jestem z GD, ale można powiedzieć że dopiero w latach 90 wczesniej można było sie o tym dowiedzieć tylko i wyłącznie z tzw z ust do ust. O tych sparwach mówiło sie wtedy jak o Katyniu. Jacenty Gustloffem nie płyneli tylko żołnierze wermachtu ale także cywile i to nie tylko"napływowi" ale i tzw Danzingerzy czyli mieszkańcy Gdańska którzy od dziada pradziada mieszkali w GD ale jedyną ich "wadą" było to że mówili po Niemiecku
                      "...jutro to dziś tylko, że jutro..."-Stanisław Lem

                      Skomentuj

                      • unter
                        Gwiazdka Porno
                        • Jul 2009
                        • 1884

                        #26
                        W Niemczech historia zatopionych statków czasami pojawia się na kanałach tv dokumentalnej i oczywiście jest wyprana z komentarzy typu: ludobójstwo imperialistycznej AC. Zainteresowanie tematem chyba mniejsze niż w Polsce.

                        Przed kilku laty wpadła mi w ręce książka Beaty Obertynskiej W domu niewoli. Wstrząsająca relacja z pobytu w największym obozie koncentracyjnym świata - Syberii. Nie sledze krajowej sceny, stad tez moje pytanie, czy pojawiły się sceniczne impresje tej przerażającej historii?

                        Skomentuj

                        • Xenon
                          Perwers
                          • Feb 2009
                          • 1112

                          #27
                          Oglądałem film na temat "Gusloffa" parę miesięcy temu na TVP, późno w nocy. Tam argumentem świadczącym przeciwko uznaniu zatopienia tego statku jako ludobójstwo było to, że ten statek z jeńcami płynął pod niemiecką banderą i posiadał działa przeciw okrętom podwodnym, a więc teoretycznie mógł się bronić.
                          A może po prostu będę... lamusę!

                          Skomentuj

                          • DSD
                            Perwers
                            • Jan 2010
                            • 1275

                            #28
                            Na forach militarnych były całe strony dyskusji czy Rosjanie mieli prawo torpedować 'Gustloffa'. Fakty są chyba takie:
                            1. Pod koniec wojny i tak nikt nie przejmował sie żadnymi konwencjami tylko torpedował co się da bez ostrzeżenia.
                            2. Gustloff płynął pod flagą Kriegsmarine jako transportowiec wojska i mógł być atakowany bez ostrzeżenia, w takim samym charakterze pływało wiele transatlantyków po stronie Aliantów. Teoretycznie na pokładzie nie powinno było być tłumów cywilów.
                            'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

                            Skomentuj

                            • lance90
                              Gwiazdka Porno
                              • Sep 2010
                              • 1675

                              #29
                              Nie żebym się czepiał ale nazwać Kłuszyn i KirCholm białą plamą w historii to spora przesada.
                              Główny Znawca Plastiku

                              Skomentuj

                              • upocone jajka
                                Banned
                                • May 2009
                                • 5151

                                #30
                                Kluszyn, Tuszyn jeden chu* tylko w innym opakowaniu

                                Skomentuj

                                Working...