W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Problem z grą wstępną mojego faceta

Collapse
Ten wątek jest zamknięty.
X
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • mifka
    Świętoszek
    • May 2007
    • 8

    Problem z grą wstępną mojego faceta

    na wstępnie oboje mamy po 23 lata jesteśmy razem nie całe 2 mieszkamy razem.
    Problemem naszym jest brak gry wstępnej . Mój facet jest osobą bardzo skrytą, na samym początku bardzo krępowała go rozmowa o seksie, ze swoimi poprzednimi partnerkami nawet nie rozmawiał o ilości partnerów itp. - co mnie strasznie dziwiło. Na dzień dzisiejszy rozmowa o seksie już go nie krępuje jednakże problem mamy z grą wstępną. On jest dość schematyczny, to człowiek który lubi mieć wszystko zaplanowane przemyślane- w życiu codziennym zaleta, w seksie - . Rozmawialiśmy 1000 razy ja zawsze mu mówiłam co bym chciała i jak że lubię jego bliskość itp. ale on sam mi powiedział że nie umie wyluzować że jeśli chodzi o grę wstępną on nie wie co ma robić itp. ( tak mówiłam i pokazywałam itp.- mimo to i tak nie robi tego) jedyną pomocą jest wiadomo alkohol - to go rozluźnia przestaje myśleć nad tym co robi próbowaliśmy miliona rzeczy już żeby umiał się po prostu cieszyć seksem i nie myślał nad tym co robi .. Mam dość rozmów i powtarzania 1000 razy tego samego co lubię i jak... sam seks sprawia mi niesamowitą przyjemność tylko to co przed pozostawia wiele do życzenia. Jedyny pomysł na jaki wpadłam to to żeby spróbować skupić się na innych przyjemnościach niż seks żeby po prostu się mnie nauczył .. co o tym myślicie?
  • strkwas
    Świętoszek
    • May 2009
    • 20

    #2
    Wiem coś o tym... Sam jestem typem który jest bardzo nie śmiały. Może problemem jest konserwatywne wychowanie? Może przez to ma jakąś blokadę.. Tak jak to wszystko przeczytałem mam wrażenie że twój facet się czegoś wstydzi? Może boi się robić co kolwiek? Polecam książki Magia sexu i Sztuka kochania. Tam jest naprawdę wiele wytłumaczone. Życzę Ci wytrwałości w otwieraniu swojego faceta.
    Jestem Faszystą, Rasistą, Antysemitą. Chcesz dać OSTa? Nie możesz, nie rozpowszechniam zabronionych treści tym oświadczeniem. A co ja o nich uważam, to poglądy wolno mi mieć skrajne.

    Skomentuj

    • Maoam
      Erotoman
      • Feb 2009
      • 714

      #3
      Mifka, a jak w takim razie wygląda Wasz seks? Od czego się zaczyna? Jakie masz oczekiwania odnośnie gry wstępnej, czego byś chciała? Pytam, bo ludzie różnie rozumieją ten termin.
      Już w ostatni por skóry tak dawno mi wniknąłeś
      Że nie wierzę, iż kiedyś jeszcze nie być tam mogłeś
      I choć nie wierzę by mógł być ktoś bardziej otwarty
      Dla Ciebie niż ja jestem, zrób coś, otwórz mnie, rozbierz...

      Skomentuj

      • Sajana
        Perwers
        • Mar 2009
        • 852

        #4
        a może obok pokazywania czego chcesz wytłumacz mu że gra wstępna jest dla Ciebie cześcią seksu, a nie dadatkiem do głównego dania.
        że dla Ciebie seks zaczyna sie wcześniej niż w momencie pierwszego pocałunku.
        może powiedz mu jakie 'fizyczne' znaczenie ma ta część zbliżenia, bo może nie jest tego świadom.

        może to go przekona. a jak często się kochacie?
        Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

        Skomentuj

        • mifka
          Świętoszek
          • May 2007
          • 8

          #5
          hym.. jeśli chodzi o seks to z pewnością jest to ok. 3-4 razy w tygodniu, w jego odczuciu do tej pory wystarczyło żeby mnie pocałował trochę pomiział na dole i było ok.. więc wczoraj trochę przeszukałam nasze forum klika rzeczy sobie poczytał i chyba zaczął czuć się pewniej bo wiedział co robi i nie musiałam nic mówić .. chyba w końcu zrozumiał że ja po prostu potrzebuje tego wszystkiego przed :>
          Przy okazji odkrył że beztabu to skarbnica wiedzy

          Skomentuj

          • strkwas
            Świętoszek
            • May 2009
            • 20

            #6
            W takiej sytuacji pozostało już tylko życzyć wam nieskończonej liczby orgazmow.. I świetnego seksu
            Jestem Faszystą, Rasistą, Antysemitą. Chcesz dać OSTa? Nie możesz, nie rozpowszechniam zabronionych treści tym oświadczeniem. A co ja o nich uważam, to poglądy wolno mi mieć skrajne.

            Skomentuj

            • Beti_O
              Ocieracz
              • Nov 2009
              • 138

              #7
              no cóż ja miałam dokładnie ten sam problem z mężem. Schematyczna gra wstępna - z zegarkiem w ręku mogłam przewidzieć każdą sekundę. Przez to jestem na tym forum. Poczytałam pokombinowałam i jest lepiej. Chciałam do czytania forum namówić jego ale się nie da. Bo on o seksie czytać nie lubi - woli robić więc ja sobie czytam i wykorzystuję zdobytą tu wiedzę
              Grzeczne dziewczynki chodzą do nieba, niegrzeczne chodzą tam gdzie chcą

              Skomentuj

              • Adonnis
                Banned
                • Feb 2009
                • 234

                #8
                Mnie dobrej gry wstępnej nauczyła moja kochana kobieta. Nie będę owijał w bawełnę. Sam bardzo chciałem i się starałem, ale wiele nie wiedziałem. Boberek. Lecz także Mifka – tematosprawczyni – co o tym sądzicie? O tym, że to wy powinnyście nauczyć facetów swojego ciała. Np. z sympatii lub z miłości?

                Wiem, że może to niektóre zdenerwuje, ale cóż, jeśli chcecie w łóżku facetów, a nie… dobra, nie dokończę… Czule i serdecznie, lecz zdecydowanie mu łopatologicznie mówcie, wskazujcie np. brwiami, wzrokiem westchnięciami, a nawet prowadźcie jego ręką po waszym ciele… mówiąc: tu, a teraz tu… poczekaj i przesuń tu i rób mi tak…

                Boberek, a także Mifka, zobaczysz, że się opłaci! Za nic nie psiocz na niego za to, bo się zniechęci, jeśli Ci na nim oczywiasta zależy, kochanie, hehe! sorry, ale mi się zachciało dopiero potem poczytać coś o erotyce naukowszego i wzniosłem się jeszcze bardziej…

                Zawsze będę powtarzał, że jak na dziś to Lew-Starowicz jest polskim geniuszem i warto mu ‘składać wizyty’… trochę się różnię od niego etycznie, ale składam mu hołd erotycznie…

                Skomentuj

                • Beti_O
                  Ocieracz
                  • Nov 2009
                  • 138

                  #9
                  Ale ja już z tym problemu nie mam
                  Grzeczne dziewczynki chodzą do nieba, niegrzeczne chodzą tam gdzie chcą

                  Skomentuj

                  • AD_69
                    Świntuszek
                    • Jul 2010
                    • 67

                    #10
                    Napisał mifka
                    Przy okazji odkrył że beztabu to skarbnica wiedzy
                    To teraz niech zgłębia tą skarbnicę i jeśli pojętny chłop to będziesz miała świetnego kochanka

                    Skomentuj

                    • Yokumi
                      Świętoszek
                      • Jun 2010
                      • 6

                      #11
                      Być może on postępuje w ten sposób (mam tu na myśli już oklepaną i przewidzianą taktykę podczas gry wstępnej) bo wie, że kiedyś sprawiało Ci to przyjemność i dalej podąża tą drogą wiedząc iż jest na tyle bezpieczna, że nie powinien jej urozmaicać.
                      Nie możesz też wszystkiego zwalać na jego ramiona, przecież gra wstępna nie polega na tym być biernie leżała jak kłoda i oczekiwała niesamowitych emocji nie dając nic z siebie.
                      Skoro nie zmienia nic mimo tego, że rozmawiacie weź sprawy w swoje ręce, pokaż mu jak ma Cię pieścić, co lubisz. Może wtedy zmieni swoje nastawienie i stanie się bardziej otwarty.

                      Skomentuj

                      • mifka
                        Świętoszek
                        • May 2007
                        • 8

                        #12
                        Yokumi - masz rację , nie należę do kobiet które leżą jak kłoda a potem mówią : Bo mój facet to się nie stara

                        Porozmawialiśmy i wreszcie się dowiedziałam na czym polega problem matko czy on mi nie mógł wcześniej powiedzieć ! Tyle razy rozmawialiśmy i dopiero teraz powiedział że po prostu on nie miał nigdy kobiety z takim temperamentem jak ja. Jego poprzednie partnerki twierdziły że tak jest ok. tzn, delikatnie wręcz chyba romantycznie w moim odczuciu ... a on ma problem ze zrozumieniem że ja taką kobietą nie jestem ... a myślał że wszystkie lubią tak samo ( gdzie on się uchował?) ja lubię intensywnie szybko zdecydowany ruch czyli raczej takiego typowego samca - co śmieszniejsze on też tak lubi tylko to jest wstydzioch ... tak ja też nie wiem jak można się wstydzić takich rzeczy mieszkając ze sobą już jakiś rok. No ale cóż ...
                        Więc aby go dokształcić pokazałam mu wątki z forum że dużo kobiet lubi mocny fajny namiętny seks a nie tylko jakieś przytulanki ... doszedł do wniosku jednak że ja normalna jestem

                        Skomentuj

                        • Tom_Bombadil
                          Gwiazdka Porno
                          • Jul 2009
                          • 2382

                          #13
                          Napisał mifka
                          doszedł do wniosku jednak że ja normalna jestem
                          A może nie jesteś normalna tylko jesteś chorą nimfomanką, którą należy leczyć? )))

                          A tak na poważnie - jak widać rozmowa przede wszystkim.
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est
                          Alea iacta est

                          Skomentuj

                          • Badangel

                            #14
                            Ja zarówno z poprzednim jak i z obecnym partnerem mam to samo- zero gry wstępnej:/ Czasem zdarza się że sama ja inicjuje i nie pozwalam mu wejść tak długo aż się wystarczająco nie podniecę ale przeważnie to zaczynamy bez gry wstępnej niestety. Ale się nie poddam hehe i będę dążyła do jej wprowadzenia aż do skutku, bo panowie chyba czasem nie zdają sobie sprawy jak to dla nas ważne i przyjemne

                            Skomentuj

                            • Tomek.Jablonski
                              Świntuszek
                              • Jul 2010
                              • 86

                              #15
                              Cześć. Brak gry wstępnej to niestety problem większości factów i ciężko cokolwiek na to poradzić skoro jesteśmy karmieni 24 godzinnym dostępem do porno, gdzie przeważa forma '4 minuty filmu,3 minuty seksu,2 minuty krzykow i spazmow, 1 orgazm'.
                              Nie chce być niemiły, ale wiedza książkowa się przydaje, a w dobie kiedy książek o seksie wychodzi mnóstwo może warto zainwestować 5 dyszek, hm ? Tam często są skrypty takich zabaw. Poczyta, moze cos wyniesie, hm ?
                              Pzdr !

                              Skomentuj

                              Working...