Hej,
czy mieliście kiedyś tak, że mimo bycia w bardzo szczęśliwym związku fantazjowaliście o osobie tej samej płci, którą jesteście? W moim przypadku o facecie, ale nie stricte o facecie, a o stosunku z nim. Seks analny, oralny, masturbacja - bez żadnych czułości. Oczywiście poziom atrakcyjności jakiś musi być zachowany bo nie kręciłby mnie penis otyłego faceta.
Jak sobie z tym radzicie? Często oglądam amatorskie wideo facetów z zabaw oralnych, analnych, masturbacji i bardzo mnie kręci sama myśl, że też bym tak chciał.
Wiodę szczęśliwe życie z partnerką, która raczej nie jest otwarta na tego typu sprawy. Bardzo się kochamy i nie wiem jak z tym do końca funkcjonować.
Prosiłbym o wyrażenie opinii w tej kwestii - może są już tutaj jakieś osoby dotknięte takimi sprawami.
Czy waszym zdaniem powinienem spróbować eksperymentów z facetem za plecami partnerki? Czy powinienem jej o tym powiedzieć i spotkać się prawdopodobnie z dezaprobatą?
Pozdrawiam
czy mieliście kiedyś tak, że mimo bycia w bardzo szczęśliwym związku fantazjowaliście o osobie tej samej płci, którą jesteście? W moim przypadku o facecie, ale nie stricte o facecie, a o stosunku z nim. Seks analny, oralny, masturbacja - bez żadnych czułości. Oczywiście poziom atrakcyjności jakiś musi być zachowany bo nie kręciłby mnie penis otyłego faceta.
Jak sobie z tym radzicie? Często oglądam amatorskie wideo facetów z zabaw oralnych, analnych, masturbacji i bardzo mnie kręci sama myśl, że też bym tak chciał.
Wiodę szczęśliwe życie z partnerką, która raczej nie jest otwarta na tego typu sprawy. Bardzo się kochamy i nie wiem jak z tym do końca funkcjonować.
Prosiłbym o wyrażenie opinii w tej kwestii - może są już tutaj jakieś osoby dotknięte takimi sprawami.
Czy waszym zdaniem powinienem spróbować eksperymentów z facetem za plecami partnerki? Czy powinienem jej o tym powiedzieć i spotkać się prawdopodobnie z dezaprobatą?
Pozdrawiam
Skomentuj