Prawidłowo założona gumka i seks jest bezpieczny? Bo zdania na stronach internetowych są podzielone. Jeśli chodzi o to czy bezpieczniejszy jest seks za pieniądze czy nie to wdzisiejszych czasach- ryzyko raczej takie same
Choroby przenoszone przez seks oralny
Collapse
X
-
-
Zależy też pewnie gdzie się "stołujesz". Tirówka to znacznie większe ryzyko niż jakaś ekskluzywna prostytutka. Dziewczyna za pieniądze może bardziej o swoje zdrowie dbać niż 95% dziewczyn które spotykasz i które myślą,*że sex oralny nie jest niebezpieczny, a w tyłek to nie zdrada.Skomentuj
-
Nie wiem dlaczego, któryś już raz wrzucany jest temat pękniętej gumy.
W życiu nie przerobiłem takiego przypadku. Szczęściarz jestem, czy co?
Z przenikaniem sytuacja jest podobna. Nie wiem, co tam teraz używają chirurdzy, ale chyba gumy /latexu/.
Jak któryś będzie pechowcem, to się "zatnie". Co to za różnica, czy kutas, czy kciuk?
Obydwa są przydatne"Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
James Jones - Cienka czerwona liniaSkomentuj
-
Obecnie lekarze nie używają lateksu (chyba że w sypialni do ubierania się na ciasno, co kto lubi ).
Lateks za bardzo uczula, rękawiczki w medycynie są wykonywane obecnie z nitrylu.
Co do pękania gumek, jak któraś panna zaciągnie ukruszonym zębem to pewnie może strzelić... Przy zdrowym uzębieniu oral nie powinien uszkodzić gumy. Przy klasycznym seksie za pękanie najczęściej odpowiada brak poślizgu u partnerki, ewentualnie użycie środków poślizgowych na bazie olejów, czy samej wazeliny. W normalnych warunkach prezerwatywa nie pęka nawet jak facet twierdzi że ma dużego... Pojemność prezerwatywy to kilkanaście litrów (biorąc pod uwagę że przeciętne wiadro mieści 12-15 litrów można to przenieść na wielkość penisa ).
Wracając do "przenikalności" gumy przez wirusy... Wierutna bzdura, gdyby tak było to żaden lekarz na oddziale nie dotknąłby chorego pacjenta, szczególnie na zakaźnym. A jednak pomimo setek a nawet tysięcy zabiegów jakoś nie słychać o zgubnym wpływie rękawiczek na przenoszenie chorób. A żaden z lekarzy nie jest superbohaterem z supermocami, zwyczajni ludzie tak samo narażeni jak inni.Skomentuj
-
Weź poprawkę na dane mówiące o możliwości przecieku w ilości nl/s co oznacza 0.001 mikrolitra na sekundę. Do zakażenia w przypadku wysokiej wiremii HIV potrzeba około 40 mikrolitrow płynu fizjologicznego (krew która ma najwięcej wirusów, nieco więcej nasienia). Oznacza to, że aby osiągnąć "masę krytyczna" należy prezerwatywy używać jednorazowo około 40 tys sekund o ile dobrze liczę, co daje "szatanska" liczbę 666 minut czyli seks przez 100 godzin. czyli lekko licząc 4 dni ruchania bez przerwy aby ryzyko było istotne. Mówimy tu o jednym stosunku cały czas...
Zatem, jak pisałem wcześniej tylko abstynencja daje całkowita pewność ale prezerwatywa daje dość skuteczne zabezpieczenie.
Przy okazji 40 mikrolitrow dotyczy ilości przy kontakcie z przerwana bariera skórną. Przy seksie oralnym i mechanizmach obronnych generowanych przez ślinę jest to co najmniej rząd więcej...Skomentuj
-
Prościej: ona ma zimno, przy okazji popękane wargi. On się ogolił i ma podrażnienia. Gleboki lodzik i tadam...
Jak pomyśleć to zawsze można coś złapać.Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.Skomentuj
Skomentuj