W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Bycie psem lub dziwką

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • =red=
    Świętoszek
    • May 2012
    • 43

    #16
    A tak naprawdę wielu facetów kręci wizja zdominowania przez kobietę. I wcale nie chodzi tu o zrobienie z niego pantoflarza... Chociaż sama wolę być stroną zdominowaną, nie mam problemu z zamiana ról jeśli tylko partner ma na to ochotę i wcale nie traci tym w moich oczach. fantazje erotyczne zostają w sypialni, poza nią każdy znów wraca do bycia samcem alfa i nikt nie musi wiedzieć, że lubi czasem byc potraktowany jak piesek.
    "This is your life and it's ending one minute at a time"- Fight Club

    Skomentuj

    • Maryja_dziewica
      Perwers
      • Nov 2011
      • 902

      #17
      Podoba mi się twoje podejście.
      "Ideały są jak gwiazdy. Jeśli nawet nie możemy ich osiągnąć, to należy się według nich orientować."

      Skomentuj

      • =red=
        Świętoszek
        • May 2012
        • 43

        #18
        miło mi
        "This is your life and it's ending one minute at a time"- Fight Club

        Skomentuj

        • KP
          Seksualnie Niewyżyty
          • Nov 2010
          • 301

          #19
          Redhot69, ja jestem tego przykładem właśnie - mnie kręci wizja bycia zdominowanym. Lubię, kiedy kobieta decyduje i kiedy jestem na jej łasce, kiedy muszę zrobić to, co ona zamyśli.
          Nothing's wrong today.

          'my, przeciętni, ale chętni' - Greedo

          Skomentuj

          • Attyla
            Seksualnie Niewyżyty
            • Apr 2012
            • 235

            #20
            Napisał redhot69
            A tak naprawdę wielu facetów kręci wizja zdominowania przez kobietę. I wcale nie chodzi tu o zrobienie z niego pantoflarza... Chociaż sama wolę być stroną zdominowaną, nie mam problemu z zamiana ról jeśli tylko partner ma na to ochotę i wcale nie traci tym w moich oczach. fantazje erotyczne zostają w sypialni, poza nią każdy znów wraca do bycia samcem alfa i nikt nie musi wiedzieć, że lubi czasem byc potraktowany jak piesek.
            Nie przekonuje mnie ta wizja....brzmi to mocno teoretycznie naprawdę dominujący facet ( samiec alfa) nie pozwoli się tak potraktować (" jak piesek" ). Bycie dominującym to nie założenie garnituru a potem zdjęcie go...Oczywiście podczas seksu te relacje się pogłębiają ale zamiana ról jest niemożliwa, chyba że bawicie się w udawanie dominacji
            "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

            Skomentuj

            • =red=
              Świętoszek
              • May 2012
              • 43

              #21
              A czy dominacja nie jest zazwyczaj udawana? Oczywiście nie mam na myśli tego, kto kogo dociska do łóżka, mówię raczej o takiej konkretnej dominacji kiedy druga osoba jest lekko sponiewierana i dosłownie potraktowana jak piesek. Przecież wiadomo, że na codzień nie będziemy się tak traktować- to ma być tylko zabawa. A kiedyś gdzieś czytałam, że udowodniono nawet iż wielu mężczyzn mających na codzień bardzo odpowiedzialne zajęcia, rządzący innymi ludźmi w wielu przypadkach lubią taką właśnie odskocznię w swojej sypialni- kiedy dla odmiany ktoś ich sponiewiera, ktoś nimi porządzi.
              "This is your life and it's ending one minute at a time"- Fight Club

              Skomentuj

              • bukk4k3
                Świntuszek
                • Jun 2009
                • 45

                #22
                @up To tak samo jak wiele kobiet, które w łóżku są uległe i lubią być traktowane jak ostatnie szmaty, a w życiu codziennym cec***ą się silnym charakterem i wysoką pewnością siebie.

                Ciekawe prawda? W życiu erotycznym często poszukujemy tego co siedzi gdzieś w głębi nas, czego niekiedy boimy się ukazać nawet przed samym sobą. Chcemy poczuć się kimś, kim w żadnej innej sytuacji byśmy nie byli.
                0statnio edytowany przez bukk4k3; 16-06-12, 23:48.

                Skomentuj

                • Attyla
                  Seksualnie Niewyżyty
                  • Apr 2012
                  • 235

                  #23
                  Napisał bukk4k3
                  @up To tak samo jak wiele kobiet, które w łóżku są uległe i lubią być traktowane jak ostatnie szmaty, a w życiu codziennym cec***ą się silnym charakterem i wysoką pewnością siebie.
                  I to są kobiety uległe...a w życiu zawodowym, na co dzień zachowują się tak jak zostały nauczone, jak sytuacja wymaga itd. Robią karierę i taki mają wizerunek, ale naprawdę są uległe i nigdy nie zwiążą się z facetem który chciałby być "poniewierany"

                  Napisał bukk4k3
                  Ciekawe prawda? W życiu erotycznym często poszukujemy tego co siedzi gdzieś w głębi nas, czego niekiedy boimy się ukazać nawet przed samym sobą. Chcemy poczuć się kimś, kim w żadnej innej sytuacji byśmy nie byli.
                  odkrywamy swoją prawdziwą naturę..
                  "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

                  Skomentuj

                  • Banderas
                    Banned
                    • Jan 2010
                    • 115

                    #24
                    takie zabawy są ciekawe,raczej preferuje uległe partnerki ale mogło by być ciekawie w drugą strone...jestem otwarty

                    Skomentuj

                    • Attyla
                      Seksualnie Niewyżyty
                      • Apr 2012
                      • 235

                      #25
                      Napisał redhot69
                      A czy dominacja nie jest zazwyczaj udawana?
                      Nie jest...nie da się udawać dominacji bo tak naprawdę wszystko rozgrywa się w psychice partnerów i jak chcesz udawaniem sprawić żeby dziewczyna była przekonana że zależy od twojej woli ? to przekraczanie kolejnych granic i nie da się tego zrobić udawaniem...

                      Napisał redhot69
                      A kiedyś gdzieś czytałam, że udowodniono nawet iż wielu mężczyzn mających na codzień bardzo odpowiedzialne zajęcia, rządzący innymi ludźmi w wielu przypadkach lubią taką właśnie odskocznię w swojej sypialni- kiedy dla odmiany ktoś ich sponiewiera, ktoś nimi porządzi.
                      tak ale taki facet nigdy nie będzie dla odmiany dominującym
                      "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

                      Skomentuj

                      • Malinka_a
                        Perwers
                        • Feb 2011
                        • 1219

                        #26
                        uwielbiam te klimaty , ostatnio coraz bardziej. raz zamieniliśmy się rolami i mój chłopak był pieskiem, ale to było śmieszne, a nie podniecające. ot tak, dla zabawy. czasem go tam trochę poszarpię, ale ogólnie on jest stroną dominującą, ja uległą i tak jest najlepiej. bycie dziwką mnie kręci na maksa
                        widać, że lubisz seks, bo ciągle o tym gadasz
                        jesteś tak słodka, wiesz, to Twoja najgorsza wada
                        bo w środku jesteś gorzka, jak gorzka czekolada

                        Skomentuj

                        • longer22
                          Świętoszek
                          • Sep 2011
                          • 9

                          #27
                          swego czasu tez lubilem te klimaty, nie da się ukryć, że kazdy z nas gdzieś tam dusi tow sobie. Proponuje wejść na http://bdsm.org.pl/spolecznosc tam ludzie rozumieją te klimaty i można swobodnie pogadać o tym co na prawdę nas kręci

                          Skomentuj

                          • fiutomanka
                            Seksualnie Niewyżyty
                            • Jul 2011
                            • 208

                            #28
                            A ja nie lubię ani być dominowana ani dominować. Mam na myśli poniewieranie, traktowanie jak dziwkę, traktowanie jak psa. Nie mój klimat.

                            Ale np. lubię czasem jak jestem zmęczona, to leżeć biernie prawie jak dmuchana lala i niech on sobie dogadza. Jeśli to nazywacie dominacją, to OK.

                            Mój partner lubi też nieraz sam być bierny, zawiązać sobie oczy, mieć delikatnie zawiązane ręce jedwabną chusteczką i wtedy ja jestem mistrzynią ceremonii i sobie dogadzam. To dla mnie też jest fajne. Ale nie nazwałabym tego dominacją w obecnie modnym znaczeniu tego słowa. Nie szarpiemy, nie bijemy, nie bluzgamy, przede wszystkim - nie sprawiamy bólu!!! To chyba nie jest bdsm ;-)

                            Aha no i jeszcze lubię dostawać klapsy a nawet pięści po tyłku, ale to dla mnie nie jest ból, to jest przyjemne uczucie jak przy masażu. Też nie widzę tego wcale jako dominacji.

                            Czasem myślę, że ludzie pod wpływem filmów xxx naśladują skrajności, a trzeba znaleźć własną drogę.

                            Skomentuj

                            • Attyla
                              Seksualnie Niewyżyty
                              • Apr 2012
                              • 235

                              #29
                              Napisał fiutomanka
                              Aha no i jeszcze lubię dostawać klapsy a nawet pięści po tyłku, ale to dla mnie nie jest ból, to jest przyjemne uczucie jak przy masażu. Też nie widzę tego wcale jako dominacji.

                              Czasem myślę, że ludzie pod wpływem filmów xxx naśladują skrajności, a trzeba znaleźć własną drogę.
                              W prawdziwej dominacji tak właśnie jest jak napisałaś "to nie jest ból, to jest przyjemne uczucie..."chociaż dla kogoś z boku może się kojarzyć wyłącznie z bólem. To są niezwykle silne przeżycia, wynikające ze znalezienia własnej drogi do zaspokojenia najgłębiej skrywanych pragnień.
                              "Człowiek jest tyle wart, ile warte są sprawy, którymi się zajmuje." Marek Aureliusz

                              Skomentuj

                              • fiutomanka
                                Seksualnie Niewyżyty
                                • Jul 2011
                                • 208

                                #30
                                Napisał Attyla
                                W prawdziwej dominacji tak właśnie jest jak napisałaś "to nie jest ból, to jest przyjemne uczucie..."chociaż dla kogoś z boku może się kojarzyć wyłącznie z bólem. To są niezwykle silne przeżycia, wynikające ze znalezienia własnej drogi do zaspokojenia najgłębiej skrywanych pragnień.
                                Ale dla mnie to się nie wiąże z agresją. Nie ma w tym agresji emocjonalnej ani słownej. Gdyby np. partner dawał mi te same klapsy, ale ze słowami "ty suko, dziwko, cośtam cośtam" to byłoby agresywne i dla mnie poniżające. A wiem, że wiele osób lubiących bdsm lubi być poniżanymi i wyzywanymi.

                                Skomentuj

                                Working...