Czy partner z widoczną nadwagą jest seksi...?

[znowuzapilem]

Lubie kobiety z nadwagą i celulitem
Ale to muszą być kilogramy rozprowadzone równomiernie po całym ciele.
Kobieta z brzuchem piwnym już niewygląda seksi.

[Padre_Vader]

Lubie kobiety z nadwagą i celulitem
Ale to muszą być kilogramy rozprowadzone równomiernie po całym ciele.
Kobieta z brzuchem piwnym już niewygląda seksi.

Polać mu.

[niepokorna]

A dokladanie że ktoś jest wielorybem i uważanie takiego kogoś za gorszego to tak już średnio wygląda. Każdy ma prawo mieć inne gusta ale nie którzy ludzie chyba tu oczekują samych gwiazd porno na świecie.

Widzisz Johny ja odnoszę wrażenie, że tych gwiazd oczekuje 99% mężczyzn, a populacja kobiet, które się za takie uważają, ma resztę nie wyglądającą tak jak one w głębokiej pogardzie.
Na całą populację panów tutaj , jedynie znowuzapiłem potrafił napisać jakieś dobre słowo o moim wyglądzie.Reszta oczekuje seksownych tzn chudych suczek w szpilusiach, makijażu z długimi włosami.Zero oryginalności i własnego gustu.
Jak czytam, że faceci mają odmienne gusta i że są koneserzy krągłych kształtów to mam się ochotę zapytać - gdzie takowi są bo pewnie nie tutaj.I żeby nie było nie mam piwnego brzucha, ani nawet celulitu.Ba nawet rozmiaru ciuchów 50.Więc teorię, że są faceci lubią kobiety pulchne i z nadwagą można miedzy bajki włożyć.

[Padre_Vader]

Dobra, niepokorna, ale powiedz mi co w tym złego, że lubię szczupłe lub normalnie zbudowane kobiety o długich włosach? Nie powinienem, bo co? Bo Ty się nie łapiesz w ten kanon?

Sam nie jestem szczupły, ale mam do zaoferowania coś innego i jak się okazuje (o zgrozo, nie jestem szczupły, a jednak), na brak zainteresowania nie narzekam.

Ale to coś co mam do zaoferowania to nie tylko ciepło, bliskość, czy możliwość robienia cudów w łóżku, ale też inteligencja, pogoda ducha, optymizm, słuchanie tego, co kobiety do mnie mówią, rozmowa, nienajgorszy status, kreatywność i jeszcze raz inteligencja.

Ty nie jesteś (to opinia na podstawie tego, co piszesz i jak piszesz) osobą interesującą. Nie jesteś osobą sympatyczną, nie jesteś osobą inteligentną i nie jesteś optymistką. Co zatem facet ma w Tobie dojrzeć? No powiedz co?

[niepokorna]

Padre, to teraz wyobraź sobie taką sytuację - jesteś otyły i z tego powodu każda kobieta mówi Ci NIE.Nie chce z Tobą być bo nie lubi grubych facetów, za to z ogromną przyjemnością korzysta z Twojej dobroci robiąc z Ciebie swoją najlepszą koleżankę z penisem.Wypłakuje Ci się w mankiet, oczekuje wsparcia , samemu go nie dając.I przy najmniejszej próbie przekształcenia tej znajomości w odrobinę bliższą relację upokorza Cię do żywego - mówiąc wprost, że ktoś taki jak Ty nawet myśleć o związku z kimś tak cudownym ona nie ma prawa.
Po którym takim ekscesie przestajesz lubić kobiety?Ile razy możesz znieść totalną krytykę Ciebie tylko z powodu Twojego wyglądu.Co dzieje się z Twoją psychiką, jeśli jedyne co Cię spotyka ze strony płci przeciwnej to odrzucenie?
Skąd wiesz czy przez ponad 20 lat nie miała do zaoferowania tego samego co Ty?Tylko widzisz, każdy facet zamiast ciepłej, interesującej, pełnej temperamentu kobiety wolał właśnie szczupła i długowłosą.I TO DLA NIEGO BYŁO JEDYNE KRYTERIUM DOBORU.Powiem Ci tyle - ciesz się , że dla kobiet liczą się wartości inne niż wygląd i potrafią docenić serce i duszę drugiego człowieka.Bo inaczej ze swoim wyglądem byłbyś równie sfrustrowany i poraniony jak ja.

[al64]

Ja lubię pulchne kobiety, ale u Ciebie nie podoba mi się twarz. Po prostu nie jest to mój typ urody. O Twoich pozostałych cechach, które tu prezentujesz nawet nie wspominam, bo wszyscy je znamy.

[niepokorna]

Al - a mogłeś napisać do mnie o tym delikatniej?A nie bez pardonu wywalić - jesteś nie w moim typie?Nie każda kobieta ma buziuńkę sarenki i to nie powód do bycia obcesowym i chamskim.Poczułam się jak krowa na targu, która ma nie dość fajnego ryja.
Wyobraż sobie jestem taka bo panowie traktują mnie tak jak Ty - walą prawdę w oczy nie licząc się z moim uczuciami.
I bardzo dziwią, ba bulwersują tym, że się odwzajemniam równie bolesną prawdą.
Czy nie rozumiecie jednego - że poraniona kobieta oczekuje ciepła, akceptacji, dobrego słowa i czasem trzeba się ugyźć w język niż jej po raz kolejny dokopać?Że trzeba jej podnieść samopoczucie, a nie dołować - arogancko głosząc swoją prawdę.A jak ja mówię taką o Was to jest święte oburzenie, że tak można.
Tylko Znowuzapiłem potrafił napisać coś miłego i tylko on w moich oczach zdał egzamin z bycia mężczyzną, a nie rozkapryszonym, roszczeniowym chłopczykiem.Bardzo żałuję, że z podobną beztroską i szczerością kobiety nie mówią o Waszych panowie brakach w urodzie i nie dyskwalifikują na starcie bo nie macie kaloryferka, albo penisa we właściwym rozmiarze.Albo buziuńki ładnej.

[wiarus]

...Poczułam się jak krowa na targu, która ma nie dość fajnego ryja...

Niunia, zrób coś dla mnie i załóż wątek:
"Facet to świnia" i nie płacz na każdym.

[kamaro10]

Niepokorna nie słuchaj tego zawistnego plucia jadem i idź płyń pod prąd bo z pradem plyną tylko śmieci !!!

[iceberg]

Kurde Niepokorna - jak można delikatniej napisać komuś niż, że nie jest w czyimś typie??
Padre dość dobrze wyłuszczył sprawę, Ty nadal użalasz się nad sobą.
I nie, nie wierzę, że byłaś kiedykolwiek inna, po prostu to co tu prezentujesz jest żenujące i poniżej wszelkiej krytyki.
Nad charakterem można pracować ale nie da się go tak spaczyć.
I możesz mnie nazwać chamskim prostakiem, po prostu mam dość Twojego jęczenia jaka to jesteś cudowna i w ogóle tylko ten okropny świat, a dokładniej jego męska połowa jest okropna.
Przy czym w różnych tematach pokazujesz również swoje ograniczenia co do erotyki i to, że te ograniczenia Twój potencjalny wybranek powinien uwielbiać...
Naprawdę wolałbym kobietę o 5 rozmiarów większą ale z dystansem do siebie, z pogodą ducha i taką przy której po 5 minutach nie marzyłbym o założeniu słuchawek i puszczeniu muzyki na full, żeby tylko nie słyszeć jej jęczenia.

[Zebraa]

no to ja widze, że poki ktoś cie tego forum nie przeleci nie dasz nam spokoju.
bo sa tacy co lubią kobiety o twojej tuszy, ale nie chca konkretnie ciebie i już jest tragedia

Wiarus ona miała swój temat i stwierdziła, że już nie chce o tym rozmawiać (że faceci to świnie i nikt jej nie chce)


Może wrócimy do tematu?

Wiadomo, ze facet z dobrze zrobionymi mięśniami będzie mnie kręcił, takie są po prostu nasze zwierzęce instynkty. Ale jeśli nie bedzie miał mózgu będzie kompletnie aseksualny.
To co Padre pisał, kobiety potrafią widzieć w facetach o wiele wiecej niż ciało. Są dla nas cechy ważniejsze.
To jak rożnych partnerów w zyciu i w seksie miałam tylko to potwierdza, w moim przypadku.
Oczywiście są kobiety które będą chciały faceta spędzajacego dwie godzinny dziennie na siłowni i tylko takiego. Ja wolę jak facet mnie rozśmieszy, będzie umiał mówić ciekawie przez dłużej niż 20 minut i jak po prostu nie bedziemy się z sobą nudzić. Może mieć wtedy pod koszulką co tylko zechce.
A o moim wyborze facetów ze względu na rozmiar chyba nie bedziemy rozmawiać

[Johny90]

Jak ta nasz niepokorna wygląda, że się jej czepiają bo nie łapie;p?

[niepokorna]

Wiarus nie płaczę nas sobą.Płaczę nad Wami.Płaczę nad kobietami, które nie miały tego szczęścia i nie są seksownymi lolami o szczupłej sylwetce.A są cudownymi ludżmi.
Płaczę nad Waszą głupotą i debilizmem, nad totalnym brakiem myślenia skutkowo- przyczynowego, empatii, uczuć wyższych.
Nad tym, że jedyne co się liczy to wygląd, wygląd i jeszcze raz wygląd.
I powiem Ci tak na prawdę szanuję bardziej facetów, którzy potrafią powiedzieć, że tak na prawdę kobieta nie ma być partnerem, przyjacielem tylko fajną dupą.Na której widok ślinią się inni.
Te Wasze teksty o inteligencji, cieple i charakterze to tylko samookłamywanie i nic więcej.Polepszanie swojego image'u by nie wypaść na durnego palanta, dla którego nie liczy się nic innego jak wygląd.

Iceberg wiesz chętnie bym Ci przedstawiła, kogoś z moich przyjaciół - który jasno by Ci powiedział, że przy moich doświadczeniach z facetami i tak jestem słodka .
Moje ograniczenia co do erotyki?Bo nie lubię trójkącików z kobietą?Bo nie kocham seksu analnego?Bo nie rajcuje mnie seks zbiorowy?

[Johny90]

Powiem tak, kobieta może przyciągnąć wyglądem ale ja patrze od razu w perspektywie czy chce z taką spedzić życie. Co z tego mi będzie że będzie sexowna jak z porno skoro nie bedzie miedzy nami nici porozumienia, będzie głupia okrutna, bez serca. Kobietę trzeba ocenić tak samo jak siebie nie tylko ze względu na wygląd ale też w ten sposób że nie żyjemy w utopijnym świecie.
Ostatnio zwróciłem uwage na jeden mem ze zdjęciem Adele. I napisane tam było "dziwię się ludziom, którzy śmieją się, że ona jest gruba. A było by wam miło, gdyby śmiała się z was, że jesteście biedni?"
Uważam, że owszem każdy ma prawo do swoich preferencji sexualnych. Ale używac określeń baba z brzuchem piwnym, kaszalot itp nie jest namiejscu bo osoba grubsza może się z tym utożsamiać. jak słyszy takie uwagi w okół od innych ludzi nawet nie koniecznie pod swoim adresem.

Ale co jest w tej Niepokornej, że się ludzie czepiacie jej co w iej nie tak?

[iceberg]

Cieszę się, że płaczesz nad tym jak mi w życiu dobrze...
Chętnie poznam kogoś z Twoich byłych i dowiem się co było z Tobą nie tak, że zdecydowali się na ucieczkę (albo zostali z Twojego życia wywaleni). Przypomnę, że nie narzekasz na przyjaciół tylko na brak partnera seksualnego.

Kolejny raz powtórzę - mam gdzieś wygląd, nie musi być gwiazda ale w przeciwieństwie do rozgwiazdy musi mieć mózg, który będzie mnie kręcił.
Do tego idealnie gdyby w łóżku lubiła to co ja i tak jak ja... Na całe szczęście mam kogoś takiego (a przy tym jest atrakcyjna, nie tylko dla mnie sądząc po ilości ofert jaką dostaje - nie tylko tu na forum).
Ty tego nie rozumiesz i obawiam się, że nie zrozumiesz, trudno już się z tym pogodziłem dawno temu, że do Ciebie nie dotrze to co mówią inni. Jesteś zafiksowana na swoim zdaniu i nawet nie ma się co starać Cię przekonać że jest inaczej.

Johny poczytaj jej wypowiedzi nie tylko w tym wątku i będziesz wiedział o co biega... a ją możesz poprosić o fotkę i zobaczysz czy wygląd ma decydujące znaczenie czy podjeście do życia.