W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Co może pójść nie tak podczas trójkąta/zabawy wieloosobowej? (Przykłady z życia?)

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • fiutomanka
    Seksualnie Niewyżyty
    • Jul 2011
    • 208

    Co może pójść nie tak podczas trójkąta/zabawy wieloosobowej? (Przykłady z życia?)

    Wiecie, ile razy z kimś rozmawiam na ten temat, czy czytam czyjeś wypowiedzi, to powtarzają się takie slogany: Że z otwieraniem związku na zabawy wieloosobowe to trzeba uważać, być dojrzałym, bo różne rzeczy mogą pójść nie tak i będzie kwas w związku. Ale nigdy nie dowiaduję się, co konkretnie może pójść nie tak, i jak miałby wyglądać ten kwas? Może coś znacie z życia, słyszeliście o sytuacji znajomych? Jakieś przykłady? Możecie pomóc mi zrozumieć, czym właściwie grozi taka nieudana zabawa?
  • iceberg
    PornoGraf
    • Jun 2010
    • 5113

    #2
    Z przykładów z naszego (z żona) spotkań z parami: zazdrość prowadząca do rozpadu zwiazku włącznie...
    - bo on dotknął innej dziewczyny
    - bo jemu się spodobało bardziej jak inna robi mu loda
    - bo on zrobił się zazdrosny ze jej się podobają pieszczoty innego faceta
    - bo on jest zazdrosny ze inny dotyka jego kobiety
    - bo ona nie jest bi, tylko robi to dla swojego faceta Ale jej to wcale nie kręci...
    Z rozmów z parami o większym doświadczeniu...
    - bo ona pozwolila innemu dojść w jej ustach
    -bo inna obciagnela mu z polykiem,
    - bo inny spuścił się jej na twarz

    Ogolnie- bo ktoś przekroczył wcześniej ustalone granicę albo nie zostały ustalone jasno granice i ktoś poczuł się zazdrosny.
    Temat seksu W większym gronie jest naprawdę dość trudny i dla wielu okazuje się ze jednak nie wygląda to tak jak sobie wyobrazali.
    0statnio edytowany przez iceberg; 27-11-16, 21:12.
    Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

    Skomentuj

    • Zebraa
      Gwiazdka Porno
      • Nov 2013
      • 1614

      #3
      Główne zagrożenie nie występuje w trakcie zabawy, a przed.
      Brak rozmowy lub rozmowa która nie wyczerpuje tematu. Bo jej się wydaje ze mu jasno powiedziała że wkładać nie może a on myślał że nie może się tylko spuścić.
      Albo zmuszanie mniej lub bardziej partnera i potem on się czuje zdradzony, zraniony.

      Drugim etapem jest brak reakcji w trakcie. Widzi takie to że druga osoba przekracza ustalone granice albo ze grNice które ustalili jednak są zbyt liberalne Ale nic nie powie. Potem już bez sensu. I żyje tak z bólem aż coś pęknie i kicha.

      Dużo związków leci bo wydawało im się ze sobie ufają , że chcą, że ich to podnieca. Potem się jednak okazuje ze wątpliwości były mocniejsze.
      Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

      Skomentuj

      • DSD
        Perwers
        • Jan 2010
        • 1275

        #4
        Dodam przykład z Bez Tabu: dziewczyna sama zaproponowała seks grupowy, jej facet się zgodził, dziewczyna potem poczuła się niekomfortowo i miała pretensje do faceta że jej nie powstrzymał...
        'Jeszcze nigdy w historii tak wielu nie miało do powiedzenia tak niewiele' (o Internecie znalezione w Internecie)

        Skomentuj

        • Zebraa
          Gwiazdka Porno
          • Nov 2013
          • 1614

          #5
          Faceci też maja zgrzyty sami z własną głową jak w 4 przez przypadek dotkna drugiego faceta. Nie po penisie tylko np ręka o rękę. I potem taki facet jest zły. N siebie. A w efekcie obwinia kobietę bo była o 2cm za bardzo w lewo. Albo się sam tak zakwasi ze nie chce być z tą kobietą która mu o tym przypomina.

          I jeszcze jak się dziewczynie zaczyNa podobać to facet uznaje ją za dziwke, a z taką przecież nie będzie. Co z tego ze chciał 3.4 czy jakiś innych akcji. Ale nI się jej może podobać
          Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

          Skomentuj

          • iceberg
            PornoGraf
            • Jun 2010
            • 5113

            #6
            Ewentualnie gdy facet ma słaba psyche, wydaje mu się ze umie dominowac, ze jest masterem aż nagle widzi jak jego suczka ulega doswiadczonemu facetowi i widzi jak jest jej dobrze i ze on tak nie potrafi... Taka lekcja potrafi być bolesna i nie każdy umie się z tym potem odnaleźć.
            Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

            Skomentuj

            • JKL
              Seksualnie Niewyżyty
              • Nov 2014
              • 375

              #7
              Seks grupowy ze swoja miłością to jak chodzenie po kruchym lodzie .

              Skomentuj

              • wiarus
                SeksMistrz
                • Jan 2014
                • 3264

                #8
                Nie do końca JKL.
                Zawsze i do znudzenia będę powtarzał - jest to zabawa dla emocjonalnie stabilnych związków. Najlepsza jaką znam, pod warunkiem, że bawią się w nią normalni ludzie, o sensownym poziomie kultury.
                W skrócie: nie dla greenhorn'ów, chamów, prostaków, egocentryków, zazdrośników, czy osób z kompleksami.
                Co może pójść nie tak? - wszystko, dlatego trzeba się starać maksymalnie obniżyć ryzyko. Najlepiej jest przedtem spotkać i poznać ludzi w "normalnych sytuacjach".
                Przykład z życia: rano, po fajnej nocy pani zaczęła od pieszczot z +, zamiast z mężem.
                Chcecie zaczynać tę zabawę - zacznijcie od czworokąta. Tak jest łatwiej, serio.
                0statnio edytowany przez wiarus; 28-11-16, 19:23.
                "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                James Jones - Cienka czerwona linia

                Skomentuj

                • iceberg
                  PornoGraf
                  • Jun 2010
                  • 5113

                  #9
                  Napisał JKL
                  Seks grupowy ze swoja miłością to jak chodzenie po kruchym lodzie .
                  Czy ja wiem? Może w związkach gdzie podstawy są tak mocne jak kruchy lód to jest podobne ryzyko. Jeśli związek ma silne i trwałe podstawy to tak jak pisze Wiarus - jedna z lepszych rozrywek i urozmaiceń. Problemem jest to, że ludzie nie potrafią dobrze ocenić tego jak mocny jest ich związek .
                  A już największą porażką jest jeśli ktoś trójkątami czy inną formą wielokątów próbuje "ratować" związek w którymś coś się sypie albo nie działa jak trzeba.
                  To porównałbym do gry w rosyjską ruletkę pistoletem zamiast rewolweru .
                  Żyj tak żeby tobie było dobrze, bo innym k....a nie dogodzisz.

                  Skomentuj

                  • fiutomanka
                    Seksualnie Niewyżyty
                    • Jul 2011
                    • 208

                    #10
                    Ile odpowiedzi! A bałam się, że nikt się nie odezwie Dzięki!

                    Ale powiedzcie, co się dzieje z taką parą potem? Np. jedno jest zazdrosne w czasie akcji, bo może czegoś nie dogadali. I co dalej, związek się aż rozpada z tej zazdrości? Tego właśnie nie rozumiem. Jak ktoś ma z czymś problem, to może dogadać się z drugą osobą, żeby tak więcej nie robić. Ludzie najpierw są tacy hop do przodu, że umawiają się na wielkąty, a później robią się tacy konserwatywni, że każdy zgrzyt traktują jako powód do rozwodu?

                    Skomentuj

                    • Zebraa
                      Gwiazdka Porno
                      • Nov 2013
                      • 1614

                      #11
                      dokłądnie tak.
                      chcą się bawić, albo nie chcą ale sie na to decydują oboje, potem pojawia się zazdrość i związek się rozpada.
                      świadomość, że druga osoba zrobiła COŚ takiego np. patrzyła z uwielbieniem jak druga para się kocha, podniecilo ją/go samo spotkanie na kawie (pomijam już kiedy chodzi o faktyczny seks) nie daje spokoju zazdrosnej stronie...
                      Zwą mnie Zimną Suczą i uważam to za komplement.

                      Skomentuj

                      • Kalilah
                        Administrator
                        • Mar 2012
                        • 2717

                        #12
                        Tacy ludzie potem potrafią się zastanawiać czy z nią (bo to kobietom się najczęściej przytrafia) nie było mu lepiej niż ze mną i może on potajemnie się z nią spotyka... i tak dalej i tak dalej. Jak wiemy, ludzie potrafią się sami nakręcać nawet na coś co nie istnieje.

                        Zgodzę się z tym stwierdzeniem, że jeśli związek nie jest wystarczająco silny, a obie osoby w 100% do tego przekonane to może się wszystko rypnąć.

                        Dlatego najłatwiej się to robi nie w związku Sama radość, niewiele myślenia
                        My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                        Regulamin forum

                        Skomentuj

                        • wiarus
                          SeksMistrz
                          • Jan 2014
                          • 3264

                          #13
                          Racja, tyle że nie wszyscy są dojrzałymi singlami
                          "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                          James Jones - Cienka czerwona linia

                          Skomentuj

                          • Kalilah
                            Administrator
                            • Mar 2012
                            • 2717

                            #14
                            Single nie muszą być tu dojrzali właśnie

                            No a reszta to już kwestia moralności każdego z osobna. Ja akurat jestem po nawróceniu i uważam, że monogamia jest sexy
                            My life would be so much easier if I wasn't intelligent enough to realize how fucking stupid some people are.

                            Regulamin forum

                            Skomentuj

                            • wiarus
                              SeksMistrz
                              • Jan 2014
                              • 3264

                              #15
                              Nie muszą być dojrzali?
                              Ciekawe skąd się potem biorą łzy, że w necie lata filmik z gang bangu radosnej singielki, czy z ofiary drobnego wkładu w drinku?
                              "Jesteś samotny? Tak, lecz tylko w towarzystwie ludzi."
                              James Jones - Cienka czerwona linia

                              Skomentuj

                              Working...