Nie wiem gdzie znalezc partnera do ostrego seksu

[opowiedzmiotym]

Po tych ludziach ktorych poznalam z forum moge zaryzykowac i stwierdzic ze widzialam taki blysk...
O dziwo Paczajowi z oczu patrzy jak z owieczki, choc "podobno" szarpie jednak co jest podpowiedzia- jest cholernie smialy.
Brkt tez mial takie bezczelne spojrzenie, ze mam wrazenie ze lubi podrapac.
Z kobiet Kalica, ktora do dzis pamietam jak bawila sie slomka pijac drinka.. wie co robi dajac wiele do zrozumienia.
Away to taki slodziak w realu, ze w zyciu nie powiedzialabym ze to takie agresywne
Gdy poznaje nowa osobe wyczuwam dosc czesto jakiego typu jest lozkowcem.
Ruchy, dotyk, usmiech i najwazniejsze- spojrzenie.

Pozdro szatany

[mr.aster]

To po oczach widać

[wiarus]

E tam - po oczach można co najwyżej rozpoznać zeza, lub krótkowidza gdy zgubi soczewki.
Dobre pytanie. Osobiście stawiałbym na typ zachowania: zdecydowanie, oznaki narzucania swojego zdania i woli. Przypatrując się grupie ludzi, można czasami wychwycić takie cechy i to niezależnie od statusu, czy zainteresowań. Choć nie zawsze przekłada się to na seks - jednak zawęża ilość osób do sprawdzenia.

[Bachanatka]

Moj luby twierdzi ze widział to w moim spojrzeniu.
Osobiście jednak nie mam dodatkowego zmysłu pozwalającego odczytać seksualne upodobania, zamiast tego kieruje rozmowę we właściwy kierunek. Najłatwiej jest wtedy gdy w grze znajduje się również alkohol. Wtedy większości osób w moim otoczeniu i tak łatwo rozwiązuje się język, choć biorąc pod uwagę to ze moi rówieśnicy są ok. 20 nie jest to pewnie wielka filozofia.
Ogólnie podchodzę bardzo otwarcie do moich upodobań i choć nie przedstawiam się słowami ,, Hej, to ja, lubię męskie tyłki, choć zobacz mój nowy Strap!" w miarę możliwości formułuje to tak aby nie zaszokować osoby w temacie nie obeznana ale zaintrygować osobę którą takie tematy interesują.

Tak po za tym udało mi się poznać parę ciekawych osób na spotkaniach dla zainteresowanych BDSM i niekonwencjonalnymi praktykami seksualnymi.

[analityk]

Witam wszystkich
Podczytuje to forum od jakiegoś czasu i uznałam, ze jest to najbardziej odpowiednie miejsce aby zadać moje pytanie, gdyż użytkownicy tutaj sprawiają wrażenie ogarniętych, dojrzałych ludzi.
W duzym skrócie, zbliżam sie do 30-stki i po latach monogamicznych zwiazkow jakis czas temu w koncu spotkałam kogos kto mnie otworzył na rzeczy inne niz tylko "zwykły seks". To zawsze we mnie bylo, ale mając takich a nie innych partnerów, uważałam, ze chęć bycia zeszmaconą w łózku, to tylko moje wymysły i na pewno nikt ich nie podzieli
Z tej relacji nic nie wyszło, ale dla mnie od tego momentu nie było juz powrotu do zwykłego seksu. Potem miałam jeszcze jednego partnera, który byl taki sam i lubil to samo, jednak przy okazji byl zbyt zwichrowany wiec nie trwało to długo.
Nauczyłam sie dwóch rzeczy, tego, że lubię totalnie ostry, perwersyjny, przemocowy seks a po drugie, ze bardzo trudno jest spotkać kogos kto to podziela
Przynajmniej mi jest trudno...

Niesamowicie mnie to frustruje, o zwykłą relacje oparta na seksie byloby łatwo, ale nie wiem jak spotkac kogos kto jest taki jak chce.
Tu nie chodzi o technike, bo generalnie z pewnością wielu facetow moznaby namówić aby zachowali sie w lozku nieco bardziej brutalnie, ale nie chodzi o technikę, to proste. Chodzi mi o kogos, kto ma to specjalne podejście do kobiety, kogo kreci dominacja, to bardziej kwestia charakteru, tez pewnie bycia dupkiem w pewnym sensie, moze...

Moje pytanie odnosi sie do tego, jak moge spotkać, albo wrecz po prostu rozpoznac taka osobe?? Jak wspomniałam, nie mam duzego doświadczenia, moze to utrudnia mi ta kwestie, naprawdę nie mam pomysłu. Nie chcę szukać ludzi w necie, bo jednak chodzi o jakies minimalne bezpieczeństwo.
Jezeli chodzi o tych 2 mężczyzn, to od razu praktycznie było jasne, ze sa tacy jak ja, ale tez spotkanie ich to w gruncie rzeczy było szczęście i przypadek.

Nie chce chodzić na dziesiątki randek tylko po to aby po czasie przekonać sie, ze to nie to.
Będę naprawdę wdzięczna za jakiekolwiek opinie.

ps. Mam nadzieję, że to odpowiedni dział

Ale większość kobiet lubi być zdominowana, a większość facetów z dużą praktyką łóżkową potrafi być samcami alfa, z tym, że nie jest to akceptowane społecznie i raczej się tym nie chwalą, że klapsują swoje partnerki i wyzywają od dziwek, każą klękać i robić loda.

[wiarus]

Nie trzeba mieć praktyki, aby być alfa
Jest się nim, lub nie i żaden trening tu nie pomoże.

[znowuzapilem]

Z metką samca alfa się facet rodzi a nie nabywa.
Nie ma nic bardziej żenującego kiedy facet próbuje nabyć cechy samca alfa

[megmeg]

Nie trzeba mieć praktyki, aby być alfa
Jest się nim, lub nie i żaden trening tu nie pomoże.

Z metką samca alfa się facet rodzi a nie nabywa.
Nie ma nic bardziej żenującego kiedy facet próbuje nabyć cechy samca alfa

To samo sedno

[wiarus]

To samo sedno

Podejrzanie słodzisz megi
A wracając do meritum - to także nie jest recepta na udany seks, którego szukasz. To tylko uściślenie kryteriów poszukiwań.
Drugą granicę określił bodajże Nietzsche słowami: najbardziej niebezpieczne i przerażające są fantazje zakompleksionego nieśmiałego człowieka. Lecz zapewne wiesz o tym, kogo odrzucić w przedbiegach.

[megmeg]

Podejrzanie słodzisz megi
A wracając do meritum - to także nie jest recepta na udany seks, którego szukasz. To tylko uściślenie kryteriów poszukiwań.
Drugą granicę określił bodajże Nietzsche słowami: najbardziej niebezpieczne i przerażające są fantazje zakompleksionego nieśmiałego człowieka. Lecz zapewne wiesz o tym, kogo odrzucić w przedbiegach.

Nie slodzę, po prostu zupełnie się zgadzam Uswiadomiliscie mi banał, ze tak naprawdę potrzebuję samca alfa(?) , czy to nie jest banalne? Ehh

[wiarus]

Nie jest - trafisz na takiego z przerośniętą fazą opiekuńczą, który ustawi Cię jako delikatną gejszę do miziania oraz głaskania
- i klapa

[megmeg]

Nie jest - trafisz na takiego z przerośniętą fazą opiekuńczą, który ustawi Cię jako delikatną gejszę do miziania oraz głaskania
- i klapa

Mizianie? NIEE Nie ma takiej opcji.

[ogo.thai]

To samo sedno

o ile dobrze pamiętam to "samiec alfa" to nikt inny jak przewodnik w grupie, niekoniecznie w łóżku.
często głośność w grupie ma się nijak do jak to nazwała opowiedzmiotym "szarpania"
ode mnie - szukaj faceta, który improwizuje i ma otwarty umysł. z takim zajdziesz dalej niż z kimś kto ma wypracowane szmacenie/szarpanie. nawet jak będziesz musiała się z nim nauczyć kilku rzeczy wspólnie.

[znowuzapilem]

o ile dobrze pamiętam to "samiec alfa" to nikt inny jak przewodnik w grupie, niekoniecznie w łóżku.
często głośność w grupie ma się nijak do jak to nazwała opowiedzmiotym "szarpania"

Tą zależność widać raczej u kobiet - im bardziej wyszczekana tym bardziej uległa w łóżku, cicha woda w towarzystwie - dominująca w łóżku

[Pissingboy]

Megmeg jesteś ideałem kobiety jest stare powiedzenie : kobieta powinna być dama na salonach i dziwka w łóżku . Czy coś w ten deseń , nielubie kobiet udających cnotki . Żyje się tylko raz i trzeba czerpać z sexu jak najwiecej . Trzymam kciuki za ciebie i pozdrawiam .
ps. Polecam portal bdsm.pl