Seks w okresie społecznej kwarantanny

[mientus]

Zakładając, że jedynym dostępnym pojazdem jest zbiorówka, to faktycznie kiepsko.

A masz jakas alternatywe przy braku auta? No wlasnie.

[wiarus]

Misiu, jakby mnie chcica trzymała dłużej jak tydzień i byłbym w twojej sytuacji, to bym napompował solidniej opony w rowerze i 100 w jedną stronę nie jest żadnym wyczynem.
Spacerkiem można zrobić bez wysiłku połowę tego.
A jak masz więcej niż 100, to kombinuj sam. Podobno jesteśmy kreatywnym narodem.

[anyway90]

Z bólem serca to robię, ale muszę zgodzić się z @wiarusem dla chcącego i kwarantanna nie będzie przeszkodą. A dla „chcącego” wymówka i bez kwarantanny się znajdzie

[mientus]

Powiem tylko tak - trzeba jakos dojechac i trzeba miec gdzie. A w tym momencie zalatwienie tego tu i teraz jest raczej niemozliwe. A jak mozliwe to chetnie poslucham w jaki wg Was sposob.

[wiarus]

...
Moze jakies porady od tych bardziej doswiadczonych?

Możesz wymyślić jakiś pachnący świeżością tekst, zamiast "jechać" ciągle tym samym?
I jeszcze jedna podpowiedź:
nadmuchaj "se" balon

[mientus]

Akurat po Tobie to wiedzialem, ze nie moge sie spodziewac za wiele.

[daj_mi]

Rower, hulajnoga, dłuższy spacer
A gdzie - ja to i w parku mogę

[mientus]

To sa jednak troche wieksze odleglosci, nawet hulajnoga nie wystarczy.

[wiarus]

Nie marudź, tylko myśl kreatywnie, noo!
Jak cię przyciśnie, to nawet tramwajem dojedziesz i jeszcze tory zdążysz ułożyć.

[mientus]

Pol kraju jest w lockdownie jakbys nie zauwazyl. Rzucasz te swoje pseudosmieszne sugestie, ktore nic nie wnosza. Checi to jedno a realne mozliwosci to co innego.

[wiarus]

Które pół?
***
Czy ja żyję w jakiejś innej rzeczywistości i znowu mamy rozbiory?
Kiedyś ci napisałem - przestań biadolić. Nic tak nie wqr....a, jak nieuzasadnione biadolenie.
Im bardziej badziewne przeszkody wygenerujesz, tym bardziej narazisz się na śmieszność.
Bo to nawet nie jest żałosne, a twoje bariery są metr poniżej mułu.
***
I coby nie było, że piszę ze stacji badawczej na Antarktydzie:
Parę dni przed Świętami straciłem kumpla /domniemanie china-sars/. Trudno go zaliczyć do jakiejkolwiek grupy ryzyka poza zawodem - szef firmy.
Pech.
Prawdopodobieństwo "trafienia" możesz sobie policzyć:
nawet przy założeniu trzykrotnie większej liczby osób hospitalizowanych i oznaczenie ich "z góry" jako "zeszłych" -
jest jak 2,5 : 10 000.
Jakby przeczytał twoje biadolenie, to za życia posłałby ci taką szyderę, że już byś nie zajęczał.

[malinowelove]

Podrozowanie komunikacja zbiorowa "nieco" dalej niz godzine drogi czy nawet dwie w jedna strone plus znalezienie miejsca to w tym momencie troche malo realne do zrealizowania nie sadzisz?

Pomimo lockdownu, moja 59-letnia teściowa co 2 tygodnie wsiada w pociąg by spędzić weekend ze swoim facetem. Podróż zajmuje jej 2 godziny. Nie nabijam się, chcę tylko powiedzieć, że się da.

[Astraja]

Ano da się, owszem- busy i pociągi jeżdżą rzadziej, mniej pasażerów może wejść do busa, ale mój brat pojechał właśnie do Anglii, a luby jedzie do mnie pociągiem 4h by spędzić ze mną parę dni. Da się.

[chondryt]

Kobiety mają łatwiej podczas kwarantanny. Zamawiają paczkę, zapraszają do domu kuriera i sprawa załatwiona. Mężczyźni muszą trochę bardziej się pomęczyć. Na szczęście od poniedziałku już otwierają hotele.

[mientus]

Potwierdzam. Da sie.