Co mam zrobić- Facet oczekuje ode mnie czegoś perwersyjnego..

[kaczuszka73]

sweetchocolatte, masz rację, to strzelanie na oślep mnie frustruje, ile prób jesteśmy skłonni podjąć kiedy za każdym razem inf zwrotna brzmi NIE?

cokolwiek na zachętę...

a poza tym, nie wiem czy jest o co walczyć? może ta nagroda, która ma czekać na mnie na końcu podróży z 10 perwersjami, wcale mnie nie usatysfakcjonuje?

[wiarus]

Ma być tanio i perwersyjnie ?
Zrób to w formie niespodzianki - wyprawy w nieznane
Zasłoń my oczy, zwiąż, każ mu przyjąć pozycję "na czworaka" z policzkiem przy pniu solidnego drzewa. Następnie zacumuj go do pnia, popraw drutem kolczastym oplecionym za szyję i pień.
Powinien być szczęśliwy.
Potem przeleć go jakimś solidnym patykiem od tyłu. Jak mu będzie mało, to popraw resztką drutu.
Da Ci taką nagrodę, jaką będziesz chciała.
Jeżeli nie, to go tam zostaw i nie zawracaj sobie głowy palantem.

[Margo82]

Ku...a, jak ja nie lubię takich ludzi. "coś bym chciał, ale nie powiem co" Albo mówi wprost o co mu chodzi albo niech spada na drzewo!

[kaczuszka73]

cieszę się, że napisałam, dzięki za wszystkie odpowiedzi - co prawda dalej nie wiem co napisać panu perwersyjnemu ale dociera do mnie, że już mi nie zależy na jego akceptacji, ulga, męczyłam się przez tydzień, popłakiwałam, kiedy ja w końcu dorosnę?!

a przy okazji trafiłam na fajne forum

[wiarus]

Cieszymy się Twoim szczęściem, lecz na "zaś" staraj się być bardziej wiarygodna.
O.K. ?

[Ahead]

W sumie ciekawe, jakbyś wyskoczyła z przypiętym wielgaśnym f...m?
A na poważnie, niestety muszę się zgodzić, że taki brak komunikacji prowadzi w złym kierunku. Udzielny książę tylko nosem kręci, że nie masz pomysłu na zabawę.

[kaczuszka73]

Cieszymy się Twoim szczęściem, lecz na "zaś" staraj się być bardziej wiarygodna.
O.K. ?

- trudno być bardziej wiarygodną niż wtedy kiedy się pisze prawdę a tak jest... po prostu zdałam sobie sprawę z tego, że to nie ma sensu, że nie chcę się spinać, wymyślać nic na siłę...
nie wiem co stoi za jego 10 perwersyjnymi punktami, co jest dalej, jakim jest kochankiem...
i kazał mi schudnąć zatem jeśli nie akceptuje mnie, mojego wyglądu, moich preferencji, to po jaką cholerę mam się spinać?

[Margo82]

Jak to kazał Ci schudnąć?
Dziewczyno, nie wiem czemu jeszcze nie zwiałaś. I to jak najdalej.

[Wiracha]

Wiecie co... Trafiła tu kobieta otwarta na perwersje, gotowa na nowe pomysły, a tu jakieś pytania o związek... Dla przeciwwagi warto rzucić parę pomysłów, może przynajmniej uda się faceta zaskoczyć:

- siusiu w pupę
- zabawy medyczne, cewnikowanie, wzierniki, lewatywa (oczywiście w obie strony)
- wymieniony już powyżej strap-on
- fisting analny, zapewnij go przy okazji, że połączenie fistingu analnego z głębokim gardłem daje mężczyźnie niezwykłe doznania
- bdsm: chłosta, związywanie, podwieszanie, igły, trójkąt z uległą dziewicą + nieskończenie wiele kolejnych pomysłów
- znajdziesz androgynicznego nastolatka z blond loczkami do ramion i chcesz zobaczyć jak facet go bierze analnie, a potem zrobić z nim Lucky Pierre
- w gorący letni wieczór założysz szmizjerkę na gołe ciało, pójdziecie do parku i będzie mógł udostępnić Twoje ciało pierwszemu lepszemu facetowi, jakiego spotkacie
- trójkąty 2k+m, 2m+k
- powiedz mu, że kręcą Cię zabawy typu urinal/penis insertion i że chcesz z nim to poćwiczyć

To tak na szybko, mam uzupełnić?

[znowuzapilem]

Powiedz że mu postawisz klocka na klacie.
Nieśmiertelne

[Wiracha]

No i jeszcze jedno: jeśli facet oświadczy, że np. nie zamierza nauczyć się doznawać fistingu analnego albo że scat go odrzuca to zrób smutną minę i powiedz, że niestety szukasz kogoś naprawdę perwersyjnego, bo to wszystko, o czym już mówiłaś, jest dla Ciebie standardem, tak robią wszyscy, a przecież dopiero zaczęłaś wymieniać rozmaite perwersje, to dopiero początek listy.

[kaczuszka73]

Dzięki Wiracho za garść /pełną/ perwersyjnych pomysłów. Odpuściłam miłośnika perwersji, uwielbiam seks - namiętny i spontaniczny, bez silenia się na oryginalność. Żałuję tylko, że nie zdążyłam mu sprzedać kilku Twoich pomysłów, mina na pewno byłaby bezcenna )

[Wiracha]

Żałuję tylko, że nie zdążyłam mu sprzedać kilku Twoich pomysłów, mina na pewno byłaby bezcenna )

Kto wie, może byłby zachwycony? Przecież istnieją ludzie, którzy naprawdę lubią to, o czym napisałem. Na pewną są też tacy, dla których to jest standard i wolą zabawy bardziej perwersyjne.

Też mi się kiedyś zdarzyło, że dziewczyna po spotkaniu ze mną oświadczyła, że lubi bardziej wyrafinowane i perwersyjne praktyki.

[kaczuszka73]

Też mi się kiedyś zdarzyło, że dziewczyna po spotkaniu ze mną oświadczyła, że lubi bardziej wyrafinowane i perwersyjne praktyki.[/quote]

jest to pewne zaskoczenie, niekoniecznie pozytywne, kiedy przyzwyczajony (-a) do sukcesów na tym polu dowiadujesz się, że nie spełniasz oczekiwań... ale zawsze takie rzeczy lepiej wiedzieć wcześniej niż później

[Wiracha]

jest to pewne zaskoczenie, niekoniecznie pozytywne, kiedy przyzwyczajony (-a) do sukcesów na tym polu dowiadujesz się, że nie spełniasz oczekiwań...

Ani mnie to zbytnio nie zaskakuje, ani się tym zbytnio nie przejmuję. Zawsze znajdzie się ktoś wyższy ode mnie i ktoś niższy, ktoś silniejszy i słabszy, ktoś bardziej i mniej inteligentny, no i ktoś mniej perwersyjny i ktoś bardziej perwersyjny.