W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wspólne zainteresowania czy odmienne?

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Sajana
    Perwers
    • Mar 2009
    • 852

    #16
    Napisał thomas83
    Osoba, z którą spędziłem kilka lat, nie podzielała moich zainteresowań. Nie lubiła muzyki, książek, filmów (ew. jakieś nowe komedie romantyczne). Lubiła pooglądać sobie TV i to w zasadzie wszystko, nie przypominam sobie, by miała jakiekolwiek hobby.
    Jeśli będziecie w takiej sytuacji, to uciekajcie jak najprędzej, bo to do niczego dobrego nie doprowadzi...
    a próbowałeś ją czymś 'zarazić'? do czegoś przekonać?

    zakładam że ta muzyka, książki i film to Twoje zainteresowania, dobrze zakładam? ;>

    gdyby ona również miała takie zainteresowania w waszej sytuacji pewnie by to niczego nie zminiło... bo, np. ja bardzo często słucham muzyki, zarówno w domu, jak i w czasie dojazdów wszelakich, również czytam książki (zwykle w czasie dojazdów właśnie, ale jeśli w domu mam czas to również sięgam), kino, teatr także lubię.... mój partner także lubi/interesuje się ww.
    a jednak nie pomaga nam to w spędzaniu wspólnie czasu.
    Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

    Skomentuj

    • thomas83
      Ocieracz
      • May 2005
      • 178

      #17
      Próbowałem, oczywiście, że próbowałem.

      Książek nie lubi od małego, kiedy na dysku znalazła głównie klasyczną filmografię, tylko się skrzywiła, co do muzyki: nawet głupiego kompaktu jej nie mogłem kupić na żadne urodziny itd. bo po prostu nie słucha muzyki. Tak po prostu.
      A fajnie by było mieć wspólne zainteresowania, żeby chociażby móc podyskutować o właśnie obejrzanym filmie, podrzucić przeczytaną książkę, wymienić refleksje, prawda? A nie leżeć i bezmyślnie przerzucać kanały w TV
      a licznik postów bije...

      Skomentuj

      • Sajana
        Perwers
        • Mar 2009
        • 852

        #18
        Napisał thomas83
        A fajnie by było mieć wspólne zainteresowania, żeby chociażby móc podyskutować o właśnie obejrzanym filmie, podrzucić przeczytaną książkę, wymienić refleksje, prawda? A nie leżeć i bezmyślnie przerzucać kanały w TV
        fajnie fajnie, lepsze to niz nic, ale wydaje mi sie że to raczej jest "tło" do bycia razem i dla zainteresowań niż samo sedno
        Możesz czuć się nieszczęśliwy z wielu powodów, ale nie potrzebujesz powodu, żeby być szczęśliwym.

        Skomentuj

        • thomas83
          Ocieracz
          • May 2005
          • 178

          #19
          Napisał Sajana
          fajnie fajnie, lepsze to niz nic, ale wydaje mi sie że to raczej jest "tło" do bycia razem i dla zainteresowań niż samo sedno
          O tak, zdecydowanie. Ale w moim przypadku to jest już dłuższa historia. I niespecjalnie wesoła. Może nawet wręcz żałosna...
          a licznik postów bije...

          Skomentuj

          Working...