Obawy związane z wibratorem

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Amusiaa
    Świętoszek
    • Sep 2010
    • 32

    Obawy związane z wibratorem

    Witam Was, może nie umiem korzystać z szukajki za co z góry wielkie młodzieżowe "sorry", jeśli to było już wałkowane.

    Moje pytanie dotyczy wibratora, gdyż mam ochotę się w niego zaopatrzyć. Czy jeśli będę regularnie używać tego cudeńka to czy mogę mieć problemy z orgazmem podczas normalnego seksu? Mam na myśli to, że wibrator stymuluje w sposób w jaki członek tego nie robi, bo przecież członek nie wibruje... Boję się o to, że nie będę mogła osiągnąć orgazmu z partnerem, bo się przyzwyczaję do wibracji.

    Myślę że wszystko jest zrozumiałe w moim poście.

    PS. Nie jestem dziewicą, po prostu mam ponad roczną posuchę, a moje życie seksualne nie było aż tak bujne. Więc teoretycznie mój następny seks będzie jakby kolejną stratą dziewictwa, bo przez ten czas na miejscu błony urosły pajęczyny

    PS.2: Czy dildo będzie lepszym rozwiązaniem?
    Kociara z charrakterem.
  • Cantarella
    Świntuszek
    • Jun 2010
    • 56

    #2
    To są jakieś bzdury, z tym że nie będziesz mogła później dojść w "normalny" sposób. Nie ma się czym przejmować.

    Ja Ci powiem od siebie, że mam jeden wibrator, ale jak mi się wyczerpały baterie to od roku ich nie wymieniłam i używam go jak zwykłe dildo. Mnie tam akurat te wibracje bardziej irytowały niż stymulowały, no ale to jest sprawa indywidualna.
    Może zastanów się na dildem i motylkiem na łechtaczkę? Też fajny sprzęcik.
    Nie odpowiadam na PW

    Skomentuj

    • kochany
      Seksualnie Niewyżyty
      • Oct 2006
      • 313

      #3
      A mi się wydaje, że jak się będzie przesadzać z wibratorem to może być jak z uzależnionym od masturbacji, tak przyzwyczajony do ręki, że nie dojdzie w kobiecie. Oczywiście mam na myśli, używanie przez długi czas i bez przerywników na prawdziwego kutasa. Jak ktoś opanuje zadowalanie się wibratorem na poziomie "veteran" przy realnej kuśce bodźce mogą być niewystarczające. Możliwe też, że nie mam racji, jeśli tak poprawcie mnie.
      Ziemia serca mężczyzny jest kamienista… Tuż pod nią kryje się skała. Mężczyzna hoduje w niej to, co zdoła… i opiekuje się tym.

      Skomentuj

      Working...