Starsze kobiety

[paffcio]

Kazdy ma swoje preferencje, ale nie musisz tak prostacko się odnościć. Dużo tych 'zramolałych kobiet' jest znacznie bardziej nowoczesna niż nastoletnia romantyczka.

ok masz rację kobiet się tak nie okresla tylko facetów więc poprawiłem

[Dareios]

ja mysle ze zachodza w takim razie takie zaleznosci :
- czy szukamy kochanka czy stalego partnera - jednym slowem czego szukamy i oczekujemy
- czy stawiamy na fizyczna forme czy rowniez wypelniamy sobie czas miedzy jednym pieprzeniem a drugim, by popieprzyc oralnie ale nie w pozycji 69 , tylko przy kawie np na temat zycia

Wybacz, ale ja tu nie widze żadnych zależności tylko pytania bez odpowiedzi

[jezebel]

no coz , niektorym trzeba kawe na lawe
chodzi mi o to - w pierwszym przypadku - ze jesli szukamy przygody a nie stalego partnera to nasze granice dopuszczalnosci roznych wiekowo panow sa bardziej elastyczne i tak jak nie dopuszczam mysli zwiazania sie z o wiele mlodszym , tak sypianie z nim uzanje za calkiem mozliwe
w drugim przypadku - podobnie do pierwszego , nie widze wspolnych tematow do poruszania z 18latkiem , co innego z 30latkiem , tym samym jak zalezy mi tylko na seksie i bye bye - to taki 18latek moze sie swietnie sprawdzac, jesli jednak mam ochote wstac rano i podyskutowac o naszym podejsciu do relacji miedzyludzkich i powodach dla ktorych lezymy teraz w lozku razem - to wybiore chyba jednak troche starszego faceta

[Dareios]

tyle, że w pierwszym poście nie przedstawiłaś zalezności a raczej to od czego zalezy dobór faceta

nie widze wspolnych tematow do poruszania z 18latkiem

Stereotypowe myślenie. Owszem, większość nastolatków nie ma raczej ciekawych tematów do rozmów i dlatego się od swoich rówieśników raczej odcinam. Ale jednocześnie mnie samego zamykasz w tym stereotypie i dlatego protestuję. Mam 19 lat (rocznikowo 20) ale moje zainteresowania nie kończą się na seksie (którego de facto nie uprawiam). Prywatnie zajmuje się polityką, ekonomią, jestem giełdowym inwestorem, pisze felietony do pewnego portalu internetowego. Bądź więc ostrożniejsza z ocenami.

[jezebel]

wiesz co , traktujesz temat jak zawsze wyglada traktowanie tematow na forum, od meritum skutecznie odbiega sie przycinkami pt "generalizujesz, to stereotypy, jestes niesprawiedliwa w ocenie". Ja mowie o zaleznosciach jakie zachodza a Ty mi wyjezdzasz o tym, ze z Toba to mialabym o czym poagadac poza lozkiem. Ja sie zgadzam, wcale nie mowie ze nie, ale nie mowimy o Tobie , mowimy ogolnikowo , jezeli kazdy temat mamy traktowac w rozciaglosci od skrajnosci do skrajnosci to taka dyskusja poprostu nie ma sensu. Ja twierdze , iz gro 30latek nie bedzie mialo o czym poza lozkiem rozmawiac z wiekszoscia 18latkow - i tyle ! a to ze zdarzaja sie wyjatki to jak wszedzie i w kazdej sferze zycia - norma. I nie bede ostrozna z ocenami bo juz mowilam, w opozycji do wszelkiej wyrozumialosci i tolerancji na tym forum - jestem ja - mam wlasny swiatopoglad oparty w ramach mojej wlasnej moralnosci , byl tu juz "takijeden" co mi probowal wmowic ze poparcie dla rogacza dyskwalifikuje mnie jako osobe tolerancyjna bo krzykliwie potepiam zdrade wg wlasnych definicji , ale to moje opinie a ja nikogo nie zmuszam do stosowania sie wg nich. Czy tej roznicy naprawde nie da sie wyczuc?
Nie twierdze ze 18latek jest idiota , ma poprostu inne kryteria myslenia, inne sprawy sa dla niego priorytetowe, inne ma doswiadczenia i inne zycie - wiec moze warto sie pokusic o tiwerdzenie , iz w przypadku par z duza roznica wiekowa oprocz tego dzieli je rowniez pzepasc swiatopogladowa i ideowa . i tyle .
mlody Ty zaczynasz mnie niezdrowo stymulowac i zaczynam sie ekscytowac

[Dareios]

mam wlasny swiatopoglad oparty w ramach mojej wlasnej moralnosci

Gdyby każdy tak stawiał sprawę to by zamarła dyskusja. A forum jest właśnie po to aby dyskutować. Chyba każdy z nas ma w miare stały światopogląd co wcale nie oznacza że nie mamy rozmawiać. Z tego co napisałaś wyczytałem między wierszami drobne oburzenie że śmiałem przedstawić pogląd który polemizuje z Twoimi poglądami. Ja jednak sądzę, że dyskusja między oponentami jest znacznie bardziej owocna niż wzajemne poklepywanie się i przyznawanie sobie racji.

[jezebel]

ile razy mam powtarzac ze jestem jak stoik w srodku lasu ja sie nie oburzam, ja dyskutuje
a zakrecic sie miales wokol wypowiedzi dot skrajnosci , bo zarzuciles mi generalizowanie, moja moralnosc i swiatopoglad wowczas nie ma nic do rzeczy

[Belleteyn]

Ona nie krepuje sie mowic o swoich potrzebach,daje glos swoim fantazjom(mloda albo boi sie boga,albo wstydzi chlopaka)

Jestem młoda a nie krępuję się mowi o swoich fantazjach - uogolniasz, bo chcesz udowodnic swoją wyzszosc.
A ja uwazam, ze po prostu jednym facetom pasuja rowiesnice, innym starsze a jeszcze innym mlodsze i gdybanie - mloda to a astarsza tamto nie ma sensu.

[jezebel]

wg mnie to problem wg starej maksymy "nie to ladne co ladne, a co sie komu podoba"

[Dareios]

miliard i bilion ma tyle samo zer; 9

przykro mi, bilion ma 12 zer. sprawdź sobie.

Dojrzala kobieta nie ma wiekszych potrzeb ani umiejetnosci.

Nie od dzisiaj wiadomo że popęd seksualny zalezy od wieku. Kobiety się rozkręcają po 30-tce. Nie jest to oczywiście obowiązująca reguła wszystkich kobiet, ponieważ człowieka nei da się zamknąć w ściśle określonych ramach. Występuje jednak taka zależność której przyczyny tkwią w hormonach. Tak samo facet największe potrzeby ma około 20 roku życia ponieważ wtedy jest szczytowa produkcja androgenów. I to potwierdzy chyba każdy seksuolog.

pewnie opierasz to na swoim doswiadczeniu. .. a jakie ty mozesz miec majac 19 lat ? spałes z iloma starszymi , jesli w ogole? z iloma ogolnie spales? 2, 3? wiec nie znasz potrzeb zarówno młodych jak i starszych.

Przestałem być prawiczkiem w wieku 14 lat. Od tego czasu spałem z 5 kobietami, z których 4 były starsze. Nie powiem że mam duże doświadczenie, ponieważ bym kłamał. Jednak pare ciekawych akcji przeżyłem. Poza tym w ogóle co to za atak na mnie? Zarzut że mam 19 lat? Nie trzeba być specjalnie doświadczonym aby znać pare podstaw na temat seksualności człowieka. Takie rzeczy może wiedzieć nawet prawiczek, ponieważ to już zostało dawno dowiedzione.

to, ze sie spotyka , zna dziewczyny 17-22 które wstydza sie i boja wszystkiego , leza jak klody i wszystkiego trzeba uczyc- nie znaczy ze wszystkie takie sa.

Ależ ja nie pisałem że to się tyczy wszystkich kobiet. To ogólna zalezność w skali makro i właśnie tak trzeba to traktować, a nie się oburzać, że akurat u Ciebie to się nie sprawdza.

Ja majac 17 lat i teraz majac 25 szczerze Ci powiem, ze potrzeby mialam takie same.

Możliwe że naturalnie masz spory temperament. Tyle, że to co pisałem dotyczyło raczej wieku 35 lat, a nie 25. W ciągu tych 10 lat może się wiele zmienić. Twój popęd może wzrosnąć. Nie musi, ale może.

Moja siostra jest do mnie podobna , a ma lat 20 .

Sądzisz, że to przypadek czy może po prostu macie podobne geny?

To umówmy sie tak. Jak bedziesz w moim wieku , to napiszesz na Bt , które TWOIM zdaniem sa lepsze. Młodsze czy starsze ok?

Jak dożyje to dam znać. Jednak z 99% pewnością moge stwierdzić że mając 25 lat napewno nie będę się spotykał z 18-20 latkami.

Widzisz , ja na Ciebie nie naskakuje , ale sam sie burzysz ze wiek nie swiadczy o niczym

Ja właśnie pisze że jednak świadczy o poziomie libido. Napisałem tylko że nie trzeba być mega doświadczonym aby o tym wiedzieć.

zrozum tez te dziewczyny majace 19-21 lat które czytaja o sobie , ze sa beznajdziejne w łozku chociaz tak nie jest

Ja nie napisałem że są beznadziejne w łóżku tylko że patrząc ogólnie mają mniejsze potrzeby. Sam doświadczyłem umiejętności pewnej 19-sto latki (sam mając wtedy 17) i byłem bardzo zadowolony.

Ok, dla Ciebie dojrzalszy wiek= wyzsze libido .
A dla mnie nie i koniec

Nie dla mnie tylko to zostało oficjalnie dowiedzione naukowo.

[Rojza Genendel]

Nie dla mnie tylko to zostało oficjalnie dowiedzione naukowo.

Owszem, takie są uśrednione wyniki.
Sęk w tym, że tak zwany przeciętny człowiek nie istnieje i tak naprawdę każdy z nas jest zbiorem przeróżnych ekstremów.
Może być i tak, że dużej części kobiet rośnie z wiekiem chęć na seks, ale pewnie części spada, a u części pozostaje bez zmian.
Więc szukanie partnerki/ partnera TYLKO na podstawie jego wieku jest ciut bez sensu (sama się na tym przejechałam). A nuż trafimy na jakąś niesztampową postać?

[Dareios]

World 6,527,291,136 (U mnie czyta sie to w bilionach).

Bo zapewne nie wiesz że angielski bilion tłumaczy się jako miliard.

[Motywatore]

Jeżeli mówimy o DOJRZAŁEJ kobiecie to wydaje mi się że dla chłopaka mającego 18-lat taką będzie kobieta która ma z 35-40 lat, tzn. jest w wieku jego matki czy ciotki.
Laska która ma 25 lat dla 18-letniego będzie starszą, ale czy dojrzałą?
Możemy znaleźć zarówno laski otwarte na różne doświadczenia w wieku 18 jak i 40 lat.
Znam laskę w wieku 19-lat która jest otwarta na wszystko, znam tak samo chętną, która ma 42lata.

Mnie bardziej kręci kwestia podrywania dojrzałych, bo jest wiele niewiadomych- po prostu taki zakazany owoc. Dotykanie, macanie czy całowanie.
A z młodymi scenariusz jest znany.
Idąc dalej w kierunku samego sexu ta różnica się zaciera i jest raczej na korzyść młodszych, bo mają bardziej jędrne ciała.
No i ostatnia kwestia tj. figury. Żadko można spotkać młodą laskę która ma wymiary takiej mamuśki a na taką w stylu Jenifer Lopez też czasem mam ochotę.

Jak ktoś wejdzie na stronę np.

http://www.myfriendshotmom.com/maintour.php/4/12/A/

i zobaczy takie dojrzałe w akcji to zda sobie sprawę że może być ciekawie:

[Dareios]

Co moze wniesc w zycie dojrzalej kobiety taki 18-letni "chloptas",przeciez on nie ma szkoly,pracy,domu.

A od kiedy potrzeba szkoły, pracy i domu do dobrego seksu? Bo przecież o tym właśnie tu mowa.

[drstrangelove]

dla mnie kobieta dojrzala jest w przedziale miedzy 30 a 40 rokiem zycia(tzn. ze takie mnie interesuja). pierwsza taka dojrzala(i do tego mezatke) poznalem przez internet. na poczatku ja dodalem sobie lat mowiac ze mam 29 a ona twierdzila ze ma 33. na spotkaniu doszlo do konfrontacji z rzeczyistoscia i okazalo sie ze ja mam 23 lata a ona 36 wcale nam to nie przeszkadzalo i swietnie sie dogadywalismy. nasz romans trwal wiele miesiecy i ta znajomosc wspominam najlepiej, mimo ze skonczylo sie nieciekawie... kropka.. uf.