Zazdroś menóf i kobit

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Raine
    Administrator
    • Feb 2005
    • 5246

    #16
    I pomyśleć, że cały raban przez niejaką Wiolettę Wywijas, która śpiewała jakieś bzdury wierutne - którymi teraz podpiera się każdy zazdrośnik :}

    Zazdrość to destrukcja związku. Wiem coś o tym. Należy ją wyplenić, inaczej rozprzestrzeni się jak chwast w ogródku, którego jeśli się nie wyrwie odpowiednio wcześniej, wszędzie będzie pełno...

    To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




    Regulamin Forum.

    Skomentuj

    • Rojza Genendel

      Pani od biologii
      • May 2005
      • 7704

      #17
      Tak, zadrość jest wstrętna... i upokarzająca dla obojga.
      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

      Skomentuj

      • tabula rasa
        Erotoman
        • Jul 2005
        • 640

        #18
        Raine jak zawsze mądry,i ma rację........i co z tego,wiesz jak żywotne są chwasty?Randapem je potraktujesz,a one i tak wyrosną.
        Bywam niewolnikiem zazdrości,najgorszy jest fakt,pełnej,klarownej wiedzy o tym że jest się chorobliwie zazdrosnym,I ta niemoc,ten paraliż zdrowego rozsądku,powodujący irracjonalne zachowania.Nikomu tego nie życzę.Ludzie,jak czujecie że zazdrość burzy wasz spokój,wycofajcie się!Wiem że to trudne,ale pozwoli uniknąć emocjonalnego unicestwienia.
        Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

        Skomentuj

        • Rojza Genendel

          Pani od biologii
          • May 2005
          • 7704

          #19
          "Strzeż się zazdrości, zielonookiego potwora, co kpi z ofiary zżeranej"... nieprawdaż?
          Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

          Skomentuj

          • master7
            Seksualnie Niewyżyty
            • Jul 2005
            • 273

            #20
            EEE tam.

            Zazdrość zazdrości nierówna.
            Ja czasami jestem zazdrosny o mojego Kociaka ale to nie jej wina. Ona nie daje mi powodu. Tylko jak jakiś facet chciałby się koło niej zakręcić (jakaś impreza itp) to na pochybel. Nie robię jej wyrzutów ani się nie gotuję w sobie. To jest raczej wyrażone "Panu już dziękujemy"
            ...sen łagodzi na chwilę myśli schemat...

            Skomentuj

            • Raine
              Administrator
              • Feb 2005
              • 5246

              #21
              Tabula.
              No, ja nie mówię, że sam byłem czysty. Bo zrobiłem kiedyś niezły lot swojej ówczesnej pannie. Teraz gdyby moja (sic!) kobieta powiedziała, że jedzie nocować do kumpla, urwałbym się po prostu z kimś na picie

              Ale zazdrość? Nie. Wypaliłem ją do gołej ziemi.

              To truly love someone is to strive for reconquering what has already been conquered.




              Regulamin Forum.

              Skomentuj

              • Sama słodycZ
                Erotoman
                • Jun 2005
                • 482

                #22
                niema zazdrosci bez milosci i nie ma milosci bez zadrosci ale oczywiscie... w granicach rozsadku... moj poprzedni zwiazek rozpadl si eniestety przez zadrosnego faceta.... chorobliwie zazdrosnego :/
                Gdy przestanie bić mi serce... funkcjonować mózg... przykryj dłonią moje zdjęcie.
                Poczujesz życia puls... zapragniesz mnie spowrotem, łzy spadną na ziemie. Zdusić w sobie ból? Wiesz... znam to pragnienie...

                Skomentuj

                • tabula rasa
                  Erotoman
                  • Jul 2005
                  • 640

                  #23
                  Jakże Ci zazdroszczę Raine!
                  Jestem przeciwny aborcji,bo jak życie pokazuje,wyskrobano nie tych co trzeba

                  Skomentuj

                  • Bender
                    Administrator
                    • Feb 2005
                    • 3026

                    #24
                    Napisał rojze
                    Tak, zadrość jest wstrętna... i upokarzająca dla obojga.
                    To prawda. Ja zazdroscilem... ale to zwalczylem... a teraz to mi tak naprawde chyba juz nie zalezy... mniejsza o to. Zazdrosc jest okropna i tyle.
                    Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
                    Billy Crystal

                    Skomentuj

                    Working...