W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Masturbacja/seks a egzamin, itp.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Mlody_Gentleman
    Banned
    • Apr 2013
    • 2

    Masturbacja/seks a egzamin, itp.

    Cześć wszystkim!
    No właśnie, jak to u Was jest i co o tym sądzicie: czy masturbacja przed np. egzaminem, albo jakimś ważnym wystąpieniem jest według Was sposobem na zrelaksowanie się i pozbycie się stresu, czy wręcz przeciwnie rozproszyłoby to Waszą uwagę? Oczywiście seks też wchodzi w grę.

    Pozdrawiam!
  • Sollat
    Erotoman
    • Feb 2010
    • 629

    #2
    Rzadko się stresuje, więc masturbacja przed egzaminem czy rozmową o pracę jak najbardziej spoko, ale nie w celu rozładowania napięcia.
    https://archiveofourown.org/users/DarkSollat

    Skomentuj

    • men_anonim
      Erotoman
      • Oct 2014
      • 426

      #3
      Przed nie, ale po egzaminie lub ważnym spotkaniu, jak najbardziej, czy to masturbacja czy też seks. Przed czymś ważnym wolę chodzić nabuzowany, gdyż energia działa na mnie pobudzająco, daje mi większa kreatywność. Już kilka razy tak próbowałem (seks przed ważnym biznesowym spotkaniem) i ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że przed wolę post. Krótki bo krótki, ale post

      Skomentuj

      • melosha
        Świntuszek
        • Dec 2014
        • 77

        #4
        Przed egzaminem nie,wtedy myślę żeby wypaść jak najlepiej i jestem za bardzo zdenerwowana.Czasem gdy boli mnie glowa,czy mam gorszy dzień wtedy działa zbawiennie
        Bardzo mało ludzi umie myśleć, ale jakiś pogląd chce mieć każdy. I cóż pozostaje tu innego, jak przejąć gotowy pogląd od innych, zamiast wypracować go samemu?

        Skomentuj

        • men_anonim
          Erotoman
          • Oct 2014
          • 426

          #5
          Jak boli głowa to niestety na mnie masturbacja nie działa, a może i szkoda, wówczas nie wrzucałbym w siebie tabletek przeciwbólowych. Natomiast jak jestem na coś wkurzony i muszę się jakoś rozładować, to masturbacja jest jednym z tych "kurków bezpieczeństwa".

          Skomentuj

          • lowiczaki
            Ocieracz
            • Aug 2013
            • 158

            #6
            jak mnie boli głowa to orgazm tylko zwielokrotni ból i wtedy jest masakra. Chyba ze dwa razy w życiu lekko pobolewała mnie z tyłu głowa a chciało mi się akurat bzykac no więc żona w obroty i jazda Jak zaczął się orgazm to czułem takie pulsowanie w tyle głowy ze myślałem że mi ją rozsadzi i w najlepszym momencie podczas wytrysku musiałem "odpuścić" i w sumie miałem niby orgazm ale tak jakby momentalnie zamieniony w wielki ból głowy. Pamiętam że po takiej zabawie głowa napieprzała mnie masakrycznie ze 3 dni. Jechałem na proszkach przeciwbólowych bo nie szło wytrzymać. Jak drugi raz zdarzyło mi się to samo to już przy kolejnych takich przygodach odpuszczałem w czasie bzykania bo trochę sie bałem że jakiegoś wylewu dostanę czy coś w tym stylu

            Skomentuj

            • brunecia

              #7
              Zabawianie się zawsze mnie relaksuje, więc jak najbardziej praktykuję

              Skomentuj

              • RokSanKaxxD
                Świntuszek
                • Jan 2016
                • 60

                #8
                Popieram brunecie ! Zabawienie się z chłopakiem czy bez zawsze relaksuje.
                I od razu nie ma żadnych nerwów
                Życie jest za krótkie, by wstydzić sie z niego korzystać mrrr
                -----------------------------------------------
                Chętnie pomogę i pogadam !

                Skomentuj

                Working...