W przypadku problemów z logowaniem wyczyść ciasteczka, a jeśli to nie pomoże, to użyj trybu prywatnego przeglądarki (incognito). Problem dotyczy części użytkowników i zniknie za kilka dni.

Wasze podejscie do nagosci

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Koloblicin
    Ocieracz
    • Feb 2006
    • 136

    Wasze podejscie do nagosci

    Pytanie do drogich forumowiczek (ale mile widziane także opinie męskie):

    Jak czujecie się ze swoją nagością? Jak czujecie się w swoim ciele? Czy mieliscie małe/duże obawy przed pokazaniem swojego ciała partnerowi/partnerce? Wciąż się wstydzicie, już nie, czy też nie wiedzie co to wstyd w odniesieniu do Waszej nagości?
    "Mój mózg, to mój drugi ulubiony organ" (Woody Allen)
  • andrzej1960
    Świętoszek
    • Feb 2006
    • 24

    #2
    ja nigdy nie mialem problemu ze swoja nagoscia ,nie wstydzilem sie swojego ciala

    Skomentuj

    • Gumka
      Emerytowany PornoGraf
      • Jan 2005
      • 1493

      #3
      zanim doszło do pierwszych pieszczot bardzo obawiałam się jak mój chłopak zareaguje na moje ciało. Ale to właśnie dzięki niemu polubiłam nagość:] Dobrze się czuję bez ubrania w jego towarzystwie
      "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
      Casanova



      akcja pornograf(iczna)

      Skomentuj

      • MyszkaZ
        Erotoman
        • Dec 2005
        • 535

        #4
        Zanim poznalam obecnego partnera moze, troche...ale nigdy nie bylam zbyt wstydliwa jezeli chodzi o moje cialo, wiec on w sumie dopelnil reszty. Nie mam zadnych oporow, niezaleznie od pory dnia i nocy, swiatla, niedoskonalosci itp. Nagosc jest dla mnie jedna z bardziej naturalnych rzeczy, ale trzeba umiec akceptowac swoje cialo, aby sie jej nie wstydzic.
        Even though she seems so high
        He knows that she can't fly
        and when she falls out of the sky
        He'll be standing by

        Skomentuj

        • Enea
          Perwers
          • Dec 2005
          • 1010

          #5
          Napisał Gumka
          zanim doszło do pierwszych pieszczot bardzo obawiałam się jak mój chłopak zareaguje na moje ciało. Ale to właśnie dzięki niemu polubiłam nagość:] Dobrze się czuję bez ubrania w jego towarzystwie
          o tak dokładnie, dzieki niemu pokochałam swoje ciało i nie wstydzę się nagości

          Skomentuj

          • Gumka
            Emerytowany PornoGraf
            • Jan 2005
            • 1493

            #6
            Enea... ale ty dzięki swojemu mam nadzieję, a nie mojemu
            "Najpierw trzeba uwieść duszę kobiety a później już nie będzie kłopotów z ciałem."
            Casanova



            akcja pornograf(iczna)

            Skomentuj

            • Bender
              Administrator
              • Feb 2005
              • 3026

              #7
              Ja lubie nagosc. Rano np chodze na waleta po domu, gdy jestem sam ;P Przy partnerce tez nie mam problemow
              Kobiety potrzebują powodu by uprawiać seks. Mężczyźni jedynie miejsca.
              Billy Crystal

              Skomentuj

              • furczaczek
                Świętoszek
                • Feb 2006
                • 5

                #8
                witam furcząco :-)
                rewelacja...

                taaa.. nagość jest wspaniała...
                uwielbiam być na golasa...

                i furczeć ;-)
                ale to wiadomość tylko dla pań
                zawsze furcząco...furczaczek :-)

                Skomentuj

                • TRS Broskow
                  Perwers
                  • Dec 2005
                  • 961

                  #9
                  Napisał furczaczek
                  uwielbiam być na golasa...

                  i furczeć ;-)
                  ale to wiadomość tylko dla pań
                  Nie jestem panią, ale chętnie się dowiem co to znaczy FURCZEĆ!!!!

                  Skomentuj

                  • Syn_biskupa
                    Świntuszek
                    • Jan 2006
                    • 98

                    #10
                    Napisał Bender
                    Ja lubie nagosc. Rano np chodze na waleta po domu, gdy jestem sam ;P Przy partnerce tez nie mam problemow
                    U mnie identycznie.
                    A dziewczyna tez przy mnie nie wstydzi sie i nie ma zadnych oporow.

                    Skomentuj

                    • Rojza Genendel

                      Pani od biologii
                      • May 2005
                      • 7704

                      #11
                      Lubię swoją nagość, lubię w stroju Ewy spać, leżeć, jeść śniadanie, czytać książkę... Czuję się swobodnie i naturalnie.
                      Obecnie funkcjonuje na ateista.pl

                      Skomentuj

                      • Niki
                        Ocieracz
                        • Nov 2005
                        • 109

                        #12
                        hmm... wstydze sie jak mnie obsypie jakies uczulenie na skórze a poza tym nie lubie nagich facetow! poprostu nie i juz... do poki ma bokserki jest ok a jak je zdejmie to nie wiem dlaczego ale jakby troche tracil na męskosci dla mnie... i lubie bzykanko gdy ON jest w miare jeszcze ubrany a ja w nic

                        Skomentuj

                        • Gwiazdka
                          Ocieracz
                          • Dec 2005
                          • 157

                          #13
                          Choć nikt mnie nigdy nie widział jeszcze w "stroju Ewy" to zastanawiałam się właśnie dużo nad tym...Jak to będzie u mnie...?Przede wszystkim zależy KTO- jeżeli ktoś, do kogo mam ogromne zaufanie, znam tego kogoś bardzo dobrze i naprawdę darzę go szczerym uczuciem to wydaje mi się, że obnażenie się poinno przyjść naturalnie, jedynie jakieś małe skrępowanie (wiadomo...pierwszy raz).Czyli jestem zdania, że jesli się bardzo-bardzo pragnie, to minimum...
                          Każda chwila to szansa, by wszystko zmienić...!

                          Skomentuj

                          • Belleteyn
                            Emerytowany PornoGraf
                            • Oct 2005
                            • 2737

                            #14
                            mialam ogromne problemy w zwiazku z moimi kompleksami,a by pokazac sie nago. Ale tak naprawde umiejetnie dawkowane komplementyi swiadomosc tego, ze moje cialo moze podniecac pomagaja. Powoli rozpadaly sie moje mury wstydu, ale dopoki podczas seksu myslalam, ze "skacze mi biust", "trzesa mi sie faldki" itp. mialam problem z osiagnieciem orgazmu. Po prostu podstawa to zobaczyc milosc w spojrzeniu partnera i juz nnie ma wstydu.

                            No pain, no gain.

                            Grzeczne dziewczynki idą do nieba, niegrzeczne idą tam gdzie chcą...

                            Skomentuj

                            • Enea
                              Perwers
                              • Dec 2005
                              • 1010

                              #15
                              Napisał Gumka
                              Enea... ale ty dzięki swojemu mam nadzieję, a nie mojemu
                              ojoj no to się wydało

                              Skomentuj

                              Working...