13-07-11, 21:03
|
#1
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
Kącik dla ludzi po rozstaniu...
Witam,
nie wiem czy taki temat istnieje - jeśli tak to proszę o przeniesienie do odpowiedniego działu / przyklejenie, jeśli nie, niech tu sobie zostanie...
Dziś dopadło mnie rozstanie, po dokładnie 5 latach i 2 miesiącach. Byłem w związku z fajną dziewczyną (moja pierwsza, jak zacząłem z nią chodzić miałem 17 lat, teraz mam 22) ale ostatni rok to jakiś koszmar, ciągle się kłóciliśmy, ciągle nalegała na to żebym się oświadczył, no bo "w końcu jesteśmy ze sobą tyle czasu i wszyscy dookoła się hajtają" ale ja miałem inne poglądy, chciałem żebyśmy najpierw obydwoje pracowali itp. Ostatnie miesiące ciągle się kłóciliśmy, od 3 tygodni dogadała się ze swoimi koleżankami i coś jej w ogóle odstrzeliło... ale dobra nie będę tu się rozpisywał, powiem tylko tyle, że przez ostatnie 3 tygodnie z jej strony żadnej czułości, nic, tylko odpychanie, dziś nie wytrzymałem i postanowiłem to zakończyć, ona chciała żebym dał jej przerwę, nie zgodziłem się bo ja od niej mam przerwę już prawie miesiąc, więc wolę się rozstać, pocierpieć i zapomnieć.
Tylko teraz dręczą mnie przeczucia czy zrobiłem dobrze, wiem, że ona i tak się nie zmieni i nie mam siły by z nią być, ale przyzwyczaiłem się do niej. Nie chcę rad, tylko musiałem się wypisać, bo rozmowa z siorką jakoś dużo mi nie dała. Pierwszy raz znalazłem się w takiej sytuacji i nie wiem jak sobie radzić.
Ludzie po rozstaniu - łączmy się !
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
Ostatnio edytowany przez Dark priest; 13-07-11 at 21:14.
|
|
|
13-07-11, 21:13
|
#2
|
Erotoman
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Świat logiki dwuwartościowej.
Postów: 612
Płeć:
|
Twoje zdrowie men. Trzymaj sie!
__________________
Kocham muzykę i niech tak zostanie
|
|
|
13-07-11, 21:20
|
#3
|
PornoGraf Nadmorska Diablica
Zarejestrowany: Jun 2007
Postów: 1 491
Płeć:
|
Dark, przykre to bardzo. Jedyne, czym mogę pocieszyć to to, że po rozstaniu może być szansa na coś lepszego. Wierzę w to, że tak będzie u Ciebie.
|
|
|
13-07-11, 21:22
|
#4
|
Guest
|
Dokładnie. Teraz musisz przetrzymać najgorsze. Wiem jak to jest, więc wsparcie masz. Trzymaj się.
|
|
|
13-07-11, 21:24
|
#5
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
Jeszcze jak coś robię to luz, teraz cieszę się, że pracuję w pt, sob i ndz na popołudnie... fajnie też, że mam do przesłuchania kilka płyt Iron Maiden, ta muza trzyma mnie przy życiu, nie katuję się syfnymi kawałkami o rozstaniach - bleh... ale jak zaczynam o niej myśleć to wyłączam się totalnie.
Dzięki za wsparcie ludzie, możliwe że ona tu napisze, sam jej zakładałem konto, ale rzadko wchodziła...
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
13-07-11, 22:01
|
#6
|
Erotoman
Zarejestrowany: Jul 2007
Postów: 470
Płeć:
|
Dobrze zrobiłeś - przynajmniej w tej kwestii, że nie chciałeś się hajtać w wieku 22 lat. Młody jesteś, przejdzie Ci. Nie za dzień czy dwa, swoje musisz odcierpieć. Ale przejdzie.
|
|
|
13-07-11, 22:29
|
#7
|
Perwers
Zarejestrowany: Feb 2009
Miasto: Disneyland
Postów: 852
Płeć:
|
Staraj się przypomniec sobie wszystko, co było złe i nie tak między Wami. Mi to pomogło.
__________________
Eat shit.
|
|
|
13-07-11, 23:26
|
#8
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: w USA
Postów: 47
Płeć:
|
Tak jak piszesz, przyzwyczailes sie do niej i jestes troche zagubiony.
Absolutnie gratuluje decyzji,ale trzeba twardo przy niej stac.Zerwac kontakt calkowicie.Tak jest najlepiej i cierpi sie bardzo krotko. :-))
Nie obwiniaj jej o to, takie jest zycie,moglo byc odwrotnie.
Powodzenia
Pozdrawiam
|
|
|
14-07-11, 00:55
|
#9
|
PornoGraf Nadmorska Diablica
Zarejestrowany: Jun 2007
Postów: 1 491
Płeć:
|
Cytat:
Napisał Dark priest
Jeszcze jak coś robię to luz, teraz cieszę się, że pracuję w pt, sob i ndz na popołudnie... fajnie też, że mam do przesłuchania kilka płyt Iron Maiden, ta muza trzyma mnie przy życiu, nie katuję się syfnymi kawałkami o rozstaniach - bleh... ale jak zaczynam o niej myśleć to wyłączam się totalnie.
Dzięki za wsparcie ludzie, możliwe że ona tu napisze, sam jej zakładałem konto, ale rzadko wchodziła...
|
Iron Maiden jest wybitne i bardzo energetyczne. Dark, dodam jeszcze, że bardzo osobiście mnie Twój problem dotyka, bo to przecież jakoś tak przez ostatnie dwa lata spędzałam wakacje, tam gdzie spędzałam, bo Ona z tym związek miała, Jej rodzina, ale Twoje polecenie. W tym roku tam nie jedziemy, ale i tak mam sentyment, by jechać w te strony i gna mnie coś.
Mam jednak nadzieję, że kiedyś tam się na piwku spotkamy, jakimś Specjalu
A żeby w temacie było. Też się rozstałam 3 lata temu i to jest dobre, bardzo dobre
Ostatnio edytowany przez sister_lu; 14-07-11 at 01:08.
|
|
|
14-07-11, 18:28
|
#10
|
Banned
Zarejestrowany: Jun 2010
Postów: 176
Płeć:
|
Zaciśnij poślady, Dark i będzie dobrze. 5 lat to szmat czasu, ale po tym:
Cytat:
ciągle nalegała na to żebym się oświadczył, no bo "w końcu jesteśmy ze sobą tyle czasu i wszyscy dookoła się hajtają"
|
doszedłem do wniosku, że chyba jednak zmarnowany szmat czasu. Żałosna gówniara, która nie doceniła tego co miała, więc czasem chłopie do niej nie wracaj.
A Ironi są rzeczywiście zaj**iści, ale ''Final Frontier'' omijaj z dala, bo to płytka z dzwonkami do windy, a nie pełnowartościowy album
|
|
|
14-07-11, 21:17
|
#11
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
Nie mam zamiaru do niej wracać Woodland, dziś już nawet spoko jest, jutro lecę do roboty więc może być tylko lepiej. Jedyne czego się obawiam to to, że jak ona się otrząśnie to zacznie do mnie pisać i w ogóle że przemyślała i że chce wrócić, a ja nie chcę czytać tego typu rzeczy, chcę się oderwać.
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
14-07-11, 22:04
|
#12
|
Guest
|
Poblokuj numery, pokasuj kontakty... Ja ze swoją eks tak zrobiłem i miałem spokój.
|
|
|
15-07-11, 02:09
|
#13
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Nov 2009
Miasto: Warszawa
Postów: 5
Płeć:
|
Trzymaj się kolego! Ostatnio przechodziłem podobną historię. Czas leczy rany - taka prawda. Zerwałem kontakt, porzuciłem sentymenty i czuję się jak nowonarodzony. Zauważyłem, że cały ból, który czułem to tylko zwykłe przyzwyczajenie. Najważniejsze, że ja skreśliłem ją, a ona mnie.
Żyjąc przeszłością niszczymy sobie przyszłość. Moim zdaniem samotność jest piękna, ponieważ stwarza nam możliwość poznania kogoś nowego, lepszego. Mamy okazję wyciągnąć wnioski ze swoich błędów.
|
|
|
15-07-11, 11:56
|
#14
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
Cholera, wczoraj było już całkiem spoko, ale jednak dziś powoli wraca już ta tęsknota, mimo że wiem jak mnie źle traktowała to jednak nadal ciężko jest się odzwyczaić dobrze że mam dziś na 14 do roboty, to może nie będę tak myślał.
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
15-07-11, 13:17
|
#15
|
Ocieracz
Zarejestrowany: Oct 2006
Postów: 134
Płeć:
|
Ja z "energetyzującej muzyki" słucham w takich chwilach Children of Bodom. Łączę się z Tobą, chociaż u mnie to nie był taki długi szmat czasu (kilka miesięcy) i okoliczności trochę inne (napisałem raz w jednym temacie - pani stwarzała pozory czegoś poważnego, a okazało się, że po prostu byłem zabawką do zabijania nudy podczas nieobecności brata w kraju). Pomimo tak stosunkowo krótkiego okresu, człowiekowi jednak przykro się robi, gdy się dowiaduje, że był przedmiotem do rozrywki dzienno - nocnej.
|
|
|
16-07-11, 11:25
|
#16
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
No właśnie widzisz, u Ciebie był to krótki okres czasu, a im on dłuższy tym cierpi się mocniej Jednak to nie tak hop siup z tym zapomnieniem, męczące to jest, ale wiem, że nie chce już do tego wracać. Napisała mi dziś esa, z pytaniem, że była taka miłość i jak mogła tak szybko wygasnąć... widocznie nie była taka wielka.
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
16-07-11, 12:07
|
#17
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 45
Płeć:
|
hahaha bo milosci nie ma... mozna przezyc cos namietnego po czym rozejsc sie czem predzej zanim ktos sie od kogos uzalezni.
|
|
|
17-07-11, 11:51
|
#18
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
No ja tak nie uważam piok, według mnie miłość istnieje i bardzo fajnie jest być z osobą w związku, tylko żeby wszystko dobrze układało się po dwóch stronach.
Ech kolejny dzień, kolejny dzień pełen przemyśleń, kolejny dzień w którym zastanawiam się czy dobrze zrobiłem ...
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
17-07-11, 12:43
|
#19
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jul 2011
Postów: 34
Płeć:
|
Cytat:
doszedłem do wniosku, że chyba jednak zmarnowany szmat czasu.
|
Ja bym nie powiedział, że zmarnował te 5 lat. Szmat czasu, fakt. Ale myślę, że wiele się też nauczył, nabrał doświadczenia. Z czasem nabierze do tego wszystkiego dystansu, a w nowym związku jeśli wyciągnie odpowiednie wnioski - będzie wiedział czego unikać i jak wiele sytuacji rozegrać.
Co do decyzji - nie oceniam. Czy dobrze zrobiłeś czy źle - może kiedyś czas pokaże.
W każdym razie życzę powodzenia. Tobie i jej. I zapraszam do działu 'humor', szczególnie do tematu http://beztabu.com/showthread.php?t=27528
Z dobrej muzyki polecam pocieszny Dragonforce, zwariowany Primus i mroczny Dagoba.
A tak w ogóle to mam kaca
Ostatnio edytowany przez Chalky; 17-07-11 at 13:02.
|
|
|
17-07-11, 12:52
|
#20
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
Dzięki Chalky, dobre słowa.
Wiadomo, że nie były to zmarnowane lata, ponieważ było w nich mnóstwo wspaniałych i cudownych chwil, więc nie można mówić o całkowitym zmarnowaniu 5 lat. Bardzo dużo się nauczyłem w tym związku, cały czas uświadamiam sobie nowe fakty, co robić, czego nigdy nie robić w przyszłości. A zsumować wszystko na zimno będę mógł dopiero jak wyleczę się z tego stanu w jakim teraz jestem.
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
17-07-11, 13:46
|
#21
|
Świętoszek
Zarejestrowany: May 2011
Miasto: Gdynia/Hamburg St.Pauli;)
Postów: 15
Płeć:
|
I Ja dołożę się do wsparcia bo sam wiem jak boli rozstanie ale też innych okolicznościach(jej zdrada gdy byłem za granicą w pracy).Ale pamiętaj że każdy koniec jest początkiem czegoś nowego, innego świeżego i czesto o wiele lepszego.Trzymaj się chłopie i nie załamuj się.Po każdym sztormie przychodzi spokój.
|
|
|
17-07-11, 17:40
|
#22
|
Świntuszek
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 62
Płeć:
|
oj chlopie no niestety tak to wyglada, jednego dnia masz za******y humor i wszystko jest super, a drugiego dopadaja mysli i nie ma zmiluj.. Sam jestem jakies poltora miesiaca po rozstaniu, zapijam bo swiadomosc tego ile rzeczy s*******ilem mi zyc nie daje..
|
|
|
18-07-11, 10:06
|
#23
|
Seksualnie Niewyżyty Naczelny Zgrywus BT
Zarejestrowany: Mar 2009
Postów: 204
Płeć:
|
Jeny, 650 wyświetleń tematu...
Wydaje mi się, że zdradę byłoby mi łatwiej przyjąć (znaczy się, łatwiej znosiłbym te rozstanie) a u nas chodziło o różnicę zdań i poglądów, mimo, że niby znaliśmy swoje obydwoje, ale gdy zaczęło się robić na poważnie to nie dało się dojść do porozumienia.
Sz0p3n ja tam nic nie zapijam, bo nie mam czego, niczego nie spieprzyłem w tym związku, ale nie zapijaj tyle, bo się w nałóg wpierdzielisz i nie będzie dobrze.
W weekend mam zamiar sobie ostro przybalować z kumplami Dziś mam ten dzień, w którym humor mam za******y, w sumie to od wczoraj, gdzieś tak od 14 jest już całkiem pozytywnie, chociaż wiem, że to jeszcze nie koniec.
__________________
Brak Sygnatury. Miejsce na Twoją reklamę.
|
|
|
18-07-11, 18:10
|
#24
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Jul 2011
Postów: 3
Płeć:
|
Mamy bardzo podobna sytuacje.Dziś się rozstaliśmy po 5 latach.Od roku sie wszystko psuło-nie ta komunikacja,inne poglady,inne uczucia dawaliśmy sobie kilka szans przez kilka dni jest dobrze a potem znów to samo.Od 3 godziny jestesmy osobno tesknie ale wiem że to nie ma sensu.
Widze nie jestem sam życzę powodzenia w wytrwałośći
|
|
|
18-07-11, 19:00
|
#25
|
Świętoszek
Zarejestrowany: Feb 2009
Postów: 45
Płeć:
|
hahaha ta .... pol swiata tego kwiata... a 3/4 ch*ja warte... i wpadamy w sidla bo ktos narobil bydla ;]
|
|
|
Narzędzia wątku |
|
Wygląd |
Wygląd liniowy
|
Zasady Postowania
|
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts
HTML kod jest Off
|
|
|
|